Lexus - Forum

Witam, czy nieszczelna uszczelka pod kolektorem wydechowym, może być przyczyną dużego spalania? na pełnym baku zrobił mi 350 km a czytałem tu na forum ze niektorzy robią 500- 550 km, raczej omijałem miejskie drogi...
wymieniłem już świece oraz filtr powietrza.

Co należy jeszcze sprawdzic, podczyscic i powymieniac aby spalanie było w normie?

Przy przyspieszaniu komputer mi pokazuje zuzycie chwilowe 70l a przy gazie do dechy 99,9 czy to normalne?

tylko tempomat na niskich obrotach pozwala zaoszczedzic i na trasie wychodzi 11-12 l przy 110 km/g bez gazowania

Wskazania chwilowego spalania wyglądają normalnie. 350 km na zbiorniku przekłada się na ~ 20 l/100 km -> lekka noga, unikanie zbędnego przyspieszania i... będzie lepiej.

Bak 75l, 65l do rezerwy to wychodzi jakieś 18,5l/100km więc to raczej sporo bo tyle to w sporych korka może by spalił. Może sprawdź sobie sondy. Mi jak padła ostatnia za katem to IS200 też zaczął palić ponad 15, a błąd na desce zaczął się świecić dopiero po kilku bakach.

Nie przesadzajmy, oszczędniejszej jazdy z większym silnikiem trzeba się po prostu nauczyć. Pierwsze tankowania po zakupie też budziły moje obawy, później było już OK.

Sprawdź kolego sondy tak jak DS radzi - przerabiałem temat sond również u siebie, bo też dużo mi palił - okazały się umierające sondy - po wymianie sond zupełnie inne auto.
Pozdrawiam

Dzięki, sprawdze te sondy zobaczymy co z tego wyjdzie.

sandr pisze:Nie przesadzajmy, oszczędniejszej jazdy z większym silnikiem trzeba się po prostu nauczyć. Pierwsze tankowania po zakupie też budziły moje obawy, później było już OK.

20 litrów to ciężko przepalić IS300 w mieście z gazem w podłodze spod każdych świateł, a 2jz słynie z tego, że jest bardzo paliwożerny. 4.3 V8 za to wręcz przeciwnie.

sandr pisze:Nie przesadzajmy, oszczędniejszej jazdy z większym silnikiem trzeba się po prostu nauczyć. Pierwsze tankowania po zakupie też budziły moje obawy, później było już OK.

Niemożliwe - spalanie 20l/100 w 3UZecie możliwe jest tylko zimną na krótkich dystansach. Przy baaaardzo ciężkiej (jazda szarpana nie non stop podłoga tylko 200 -> 60 -> 240 -> 40 i tak dalej) nodze na trasie nie wychodzi się z 16l PB.
Kolego:
1. usunięte...
2. nieszczelności w dolocie - przejrzyj czy wszystkie wężyki pociśnienia są na miejscu i nie są popękane
3. ciągła praca na ssaniu
4. uszkodzony termostat ! - czy temperaturę na wskaźniku masz non stop w jednym poziomie (po rozgrzaniu ?). Znasz auto czy kupiłeś jajko-niespodziankę - może masz wyjęty termostat ? Mi padł termostat więc go wyrzuciłem na 3 dni do czasu dostawy nowego do ASO i wtedy 18l było normalnym spalaniem - chlał jak głupi.
5. sondy L jak wspomniał przedpiśca
Podepnij auto pod TiS i może od razu coś wyskoczy. Jeśli jesteś z Wawy to pisz PW - mam soft, kabel i raczej umiem z niego korzystać.