Czujniki parkowania przód - awaria
: 29 mar 2016, o 10:16
Hej,
Posiadam Lexusa GS300 2005r.
Zacznę od początku, ok 2 tygodnie temu pojechałem na myjnie bezdotykową, gdy z niej wyjechałem czujniki parkowania z przodu zaczęły mi wariować. Pojawiło się białe kółko z czerwoną obwódką i przekreślone w środku.
Wyłączyłem czujniki przejechałem się ok kilometr, włączyłem je i działało wszystko aż do wielkiej soboty. W sobotę zostawiłem auto kilka godzina na podwórku, była ładna pogoda ok 15 stopni (auto trzymam zazwyczaj w garażu).
Gdy odpaliłem pojawił się ponownie ten sam błąd choć tego dnia nie myłem auta jedynie zostawiłem je na zewnątrz... Od tego momentu system czujników parkowania raz działał raz nie działał z przeważającym naciskiem na nie działa
Wczoraj ok godziny 22 wstawiłem auto do garażu i włączyłem system, zadziałał przy parkowaniu. Dziś wyjechałem było ok, lecz gdy już wysiadłem z auta by zamknąć garaż wyskoczył alarm i wyłączyłem system.
Przejechałem ok 1 kilometra włączyłem i ponownie działał lecz gdy zostawiłem auto na ok pół godziny to od tego momentu już całkowicie nie mam możliwości włączenia czujników parkowania jest non stop błąd: Check Sonar momentami clean sonar.
Oczywiście przetarłem czujniki by odrzucić, że są brudne oraz odłączyłem akumulator na ok 5 minut, nic to nie pomogło poza tym, że musiałem programować od nowa szyby i szyberdach...
Gdy nie pojawił się błąd przykładałem ucho do czujników i w każdym było słychać "cykanie" gdy pojawiał się błąd to zamiast tego słyszałem jak by przepływający prąd i brak "cykania"
Nie jestem mechanikiem i liczę bardzo na waszą pomoc, jak to rozwiązać po najmniejszych kosztach.
Dodaje zdjęcia błędu:
Posiadam Lexusa GS300 2005r.
Zacznę od początku, ok 2 tygodnie temu pojechałem na myjnie bezdotykową, gdy z niej wyjechałem czujniki parkowania z przodu zaczęły mi wariować. Pojawiło się białe kółko z czerwoną obwódką i przekreślone w środku.
Wyłączyłem czujniki przejechałem się ok kilometr, włączyłem je i działało wszystko aż do wielkiej soboty. W sobotę zostawiłem auto kilka godzina na podwórku, była ładna pogoda ok 15 stopni (auto trzymam zazwyczaj w garażu).
Gdy odpaliłem pojawił się ponownie ten sam błąd choć tego dnia nie myłem auta jedynie zostawiłem je na zewnątrz... Od tego momentu system czujników parkowania raz działał raz nie działał z przeważającym naciskiem na nie działa
Wczoraj ok godziny 22 wstawiłem auto do garażu i włączyłem system, zadziałał przy parkowaniu. Dziś wyjechałem było ok, lecz gdy już wysiadłem z auta by zamknąć garaż wyskoczył alarm i wyłączyłem system.
Przejechałem ok 1 kilometra włączyłem i ponownie działał lecz gdy zostawiłem auto na ok pół godziny to od tego momentu już całkowicie nie mam możliwości włączenia czujników parkowania jest non stop błąd: Check Sonar momentami clean sonar.
Oczywiście przetarłem czujniki by odrzucić, że są brudne oraz odłączyłem akumulator na ok 5 minut, nic to nie pomogło poza tym, że musiałem programować od nowa szyby i szyberdach...
Gdy nie pojawił się błąd przykładałem ucho do czujników i w każdym było słychać "cykanie" gdy pojawiał się błąd to zamiast tego słyszałem jak by przepływający prąd i brak "cykania"
Nie jestem mechanikiem i liczę bardzo na waszą pomoc, jak to rozwiązać po najmniejszych kosztach.
Dodaje zdjęcia błędu: