Skąd kupujecie bębny Vvti?
-
- Lex user
- Posty: 233
- Rejestracja: 16 cze 2018, o 15:49
- Model Lexusa: GS 300 Prestige LPG Prins 2008
- Skąd:: 3City
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Jestem zdziwiony bo przed zakupem natrafiłem na info, że tylko przedliftowe GS300 Mk. 3 miewały problemy z VVTI, a nie 3.5 litrówka z hybrydy.
U mnie (polift) ani na szczęście nie napindala po rozruchu, ani oleum nie łyka.
U mnie (polift) ani na szczęście nie napindala po rozruchu, ani oleum nie łyka.
- chrismave
- Lex user
- Posty: 60
- Rejestracja: 2 maja 2017, o 15:01
- Model Lexusa: IS250 mk3
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Te numery OEM, które podajesz dotyczą bębnów na wałkach wydechowych (exhaust). Wg mojego stanu wiedzy odpowiedzialne za "grzechotkę" są bębny na wałkach ssących (intake).d_artanian pisze:Cześć,
Sam przymierzam się do wymiany bębnów i od razu rozrządu, bo nie ma sensu dwa razy tego rozbierać, a na kolejne 200k km będzie spokój z silnikiem.
Bębny które nas interesują są dwa - po jednym na głowicę. Numery części: 13080-31040 13070-31050 cena około 3200 PLN/komplet
Kompletny zestaw części do wymiany rozrządu wyniesie Cię w ASO około 3000 PLN (Ogółem z wyceny: 8 szt uszczelek, 3 napinacze, 4 ślizgi, 1 łańcuch)
Co do robocizny to wiadomo, że w Lexusie jest wysoka roboczogodzina - 350 pln brutto/h. Czas oszacowany na wymianę rozrządu i bębnów oszacowano na 14,5h, co daje około 5100 PLN
Można równie dobrze zlecić wymianę w Toyocie - tam usługi są o prawie połowę tańsze. Robocizna w ASO Toyoty wyjdzie na poziomie 2700 PLN.
Pozdrawiam
Co do zamawiania i cen to proponuje sprawdzić wycenę w HAPARTS (zajmują się generalnie Hondą) ale ostatnio ściągałem przez nich z JPN coś do LEX'a, ceny mają na ogół znacznie lepsze niż ASO. Trzeba podać im zweryfikowany i poprawny nr OEM.
Z firmą mam kontakt od ~8lat, 100% zaufania.
PS. Autor wątku chyba pytał czy OEM--> do silnika NIGDY nic innego niż oryginał, stara zasada od której moim zdaniem nie ma odstępstw.
Pozdrawiam
- chrismave
- Lex user
- Posty: 60
- Rejestracja: 2 maja 2017, o 15:01
- Model Lexusa: IS250 mk3
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Cala seria xGR-FSE (2GR-FSE/3GR-FSE/4GR-FSE). Akurat w 2GR z hybrydy jest generalnie wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia "grzechotki" (na ogół, oczywiście są wyjątki).cooper69 pisze:Jestem zdziwiony bo przed zakupem natrafiłem na info, że tylko przedliftowe GS300 Mk. 3 miewały problemy z VVTI, a nie 3.5 litrówka z hybrydy.
U mnie (polift) ani na szczęście nie napindala po rozruchu, ani oleum nie łyka.
-
- Lex user
- Posty: 57
- Rejestracja: 28 paź 2011, o 14:24
- Model Lexusa: NX300h
- Skąd:: Wrocław
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Locky,
Zaprowadziłeś już autko na sprawdzenie? Jakie są Wasze dalsze losy?
Zaprowadziłeś już autko na sprawdzenie? Jakie są Wasze dalsze losy?
-
- Nowy lex user
- Posty: 8
- Rejestracja: 9 sie 2019, o 12:44
- Model Lexusa: brak
- Skąd:: Naxos
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Dalsze losy są takie, że temat najprawdopodobniej przerósł właściciela bo auto wisi na otomoto i już dwukrotnie została obniżona cena
-
- Lex user
- Posty: 23
- Rejestracja: 27 sty 2019, o 18:51
- Model Lexusa: GS 450h
- Skąd:: Olecko
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Witam nic nie przerosło muszę zmienić auto bo te ma za mały bagażnik.Dziecko w drodze a najmniejszy wózek jaki znalazłem nie wchodzi do bagażnika.Wracam do tematu bębnów vvti bo nie mam sumienia kłamać kupującym że wszystko ok. A jak powiem to nic ze sprzedaży. Autko ogólnie bardzo fajne, (żona załamana bo to w sumie ona więcej nim jeździ, ja na co dzień mam Jeepa) więc pewnie kupię Gs 350 bez hybrydy albo Ls 460.
- Thorgal1
- Moderator
- Posty: 785
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:14
- Model Lexusa: GS300 mkII '02 / GS450H mkIII '12.09
- Skąd:: Śląsk, Chelsea
- Lokalizacja: Śląsk Chelsea
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Hu*a, widzę te ceny i niech się drze przez sekundę ... do tego rzadko to się zdarza
... tydzień temu przy przeglądzie w aso zapytałem o koszt to patrzyli na mnie jak na kosmitę z pytaniem "serio, chcesz to robić ?" i zaproponowali zalać silnik 5w30 a nie jak zawsze 0w30. Będzie ciszej
... tydzień temu przy przeglądzie w aso zapytałem o koszt to patrzyli na mnie jak na kosmitę z pytaniem "serio, chcesz to robić ?" i zaproponowali zalać silnik 5w30 a nie jak zawsze 0w30. Będzie ciszej
http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=86&t=8457
steam: aegirsson1, https://www.facebook.com/InsomniaSystem/
-
- Lex user
- Posty: 23
- Rejestracja: 27 sty 2019, o 18:51
- Model Lexusa: GS 450h
- Skąd:: Olecko
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Ja też przestałem wnikać , terkocze jedną sekundę z rana a potem git. Ale jak sprzedam i nic nie powiem to potem mogą być problemy.Trzeba rozebrać wymienić uszkodzony bęben i po sprawie. No chyba że podczas rewizji wyjdzie jeszcze coś do wymiany to wtedy będzie drożej.Auto dobrze kupiłem, świeżo po serwisie a że auto totalnie bezawaryjne więc dołożyłem może z 500zł i mam jeszcze trochę budżetu, mogę dołożyć i nie będzie dużej straty.Będę miał spokojne sumienie
-
- Lex user
- Posty: 23
- Rejestracja: 27 sty 2019, o 18:51
- Model Lexusa: GS 450h
- Skąd:: Olecko
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
Dowiedziałem się że w Japan Aftermarket bębny na wydechu kosztują 970zł szt a na wałku ssącym niedostępne.Czas oczekiwania 2 tygi.Pytanie które z bębnów siadają jak wydechowe to zamawiam i będzie spokój a jak nie to szukam dalej
-
- Nowy lex user
- Posty: 8
- Rejestracja: 9 sie 2019, o 12:44
- Model Lexusa: brak
- Skąd:: Naxos
- Kontakt:
Re: Skąd kupujecie bębny Vvti?
To chcesz powiedzieć, że mając jeepa jako jeszcze jedno auto problemem jest brak możliwości zapakowania wózka do lexusa? W mojej ocenie to wygląda nieco inaczej ale pewnie się mylę. A faktycznie jak sprzedaż i nie powiesz to albo zrobisz to nowemu właścicielowi na swoj koszt albo obniżysz cenę o wartość naprawy albo z powrotem dostaniesz auto i będziesz musiał zwrócić gotówkę. Skoro naprawa jest tak banalna jak piszesz to dlaczego jej nie wykonasz i nie wystawisz auta jako w pełni sprawnego? Bo w ogłoszeniu słowem nie wspominasz, że jest z tym problem. Wpakowałeś się na minę przy zakupie i teraz próbujesz kogoś innego na nią wsadzić. A fe, nie ładnie. Jak by nie patrzeć dupa zawsze z tyłu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości