Strona 1 z 1

Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłączaniu

: 2 maja 2020, o 20:51
autor: admus
Mam do Was takie pytanie. Czy są u Was odczuwalne zmiany trybu pracy napędu w GS450H. Chodzi mi o to, kiedy silnik się załącza po jeździe na akumulatorach i na odwrót. Czy towarzyszą temu czasem (nie zawsze) lekkie szarpnięcia? Czy może winą jest jakaś poducha, ewentualnie trzeba zrobić adaptacje skrzyni?

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 25 cze 2020, o 22:05
autor: wupper123+
U mnie takiego czegoś nie ma.

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 26 cze 2020, o 08:27
autor: d_artanian
Nie ma szarpania. Oczywiście, jak zaczniesz zwracać na to uwagę to wychwycisz moment odpalania i gaszenia silnika spalinowego, ale nie jest on prawie wyczuwalny sam w sobie. Nie robi się adaptacji skrzyni biegów w 450h, bo nie ma tam czego adaptować.

Dla każdego co innego oznacza szarpanie, może przyjedź się innym egzemplarzem i porównaj?

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 26 cze 2020, o 14:36
autor: rlex
U mnie też czasami czuć lekkie szarpnięcie, nie zawsze ale zdarza się, szczególnie przy zatrzymaniu się np. na światłach na baterii i jak wtedy odpala spalinowy. Słyszałem, że to normalne, natomiast nie wiem do jakiego stopnia może być to odczuwalne jako normalne.

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 27 cze 2020, o 09:24
autor: admus
Miałem właśnie napisać posta po zainteresowaniu się bardziej tematem, a tu nagle tyle odpowiedzi :ok: Wygląda na to, że te samochody tak mają. Przed kupnem swojego, jeździłem 4sztukami. Każdy miał to lekko wyczuwalne. Wygląda na to, że jestem przewrażliwiony. Znalazłem później polift u mnie w mieście, jeździłem tym samochodem i szarpanie dało się wyczuć. Właściciel owego polifta wsiadł później w mój samochód i uznał, że on nie zwraca na to uwagi. To też zapewne kwestia indywidualnego podejścia. Dotarłem jeszcze do drugiego właściciela mojego samochodu (de facto mechanik od Lexusa), miał ten samochód przy przebiegu 90tys i też uznał, że to normalne (po wspólnej jeździe testowej). Nie ma możliwości, by działo się to zawsze całkowicie nieodczuwalnie. Odpuściłem temat wczoraj, kiedy to kolejny mechanik, tym razem z Toyoty (wygląda na to, że kompetentny i konkretny gość), uznał również "normalność" działania tego systemu w ten sposób. Dzięki jego uprzejmości, miałem do tego wszystkiego okazję przejechać się nową hybrydą Camry i było jak w Lexie. Co prawda delikatniej odczuwalne z uwagi na nowszy system hynrydowy, ale jednak. Zostałem zatem cudownie uleczony (za co jestem ogromnie wdzięczny) i przestałem się tym przejmować.
Reasumując, ten typ tak ma :).

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 27 cze 2020, o 14:44
autor: rlex
No to mnie uspokoiła Twoja odpowiedź, to też już nie będę się tym przejmował :)

Jednak mam jeszcze jedno pytanie od siebie, pewnie też jestem nadwrażliwy. Oczywiście pytanie o GS450h.
Czy wy też odczuwacie takie wibracje na dźwigni zmiany biegów na niskich obrotach? Na silniku spalinowym, np. wolna jazda z rana jak bateria jeszcze nie chodzi, albo bateria rozładowana i odjeżdżanie spod świateł lub stanie na światłach z odpalonym silnikiem - wtedy trzymając rękę na dźwigni czuję wibracje, samo z siebie nie drga ani nic - po prostu czuć wibrowanie jak obejmie się dźwignię ręką lub po prostu położymy rękę na niej. Przy wyższych obrotach drgania się mocno zmniejszają, więc zakładam że po prostu też jestem przewrażliwiony i po prostu silnik na niskich obrotach chodzi ciężej stąd te wibracje, ale wolę się upewnić czy Wy też to czujecie jak położycie rękę na automacie?. Oczywiście na elektryku nic nie czuć.

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 29 cze 2020, o 08:13
autor: admus
Zwróciłem uwagę u siebie i faktycznie coś czuć. Nie są to jednak niewiadomo jakie wibracje. Delikatnie po prostu odczuwalna praca silnika spalinowego. Lexus za bardzo nas rozpieszcza komfortem i zaczyna się chyba przewracać powoli w głowie :)

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 29 cze 2020, o 13:15
autor: rlex
Dzięki, że sprawdziłeś. U mnie właśnie na postoju na silniku czy podczas powolnej jazdy te wibracje są dość mocno odczuwalne, ale tylko w dotyku trzymając dłoń na drążku, przy większej prędkości = większe obroty wibracje są mniejsze i już mało odczuwalne, na baterii nic nie czuć, natomiast drgań żadnych nie widać gołym okiem, więc pewnie faktycznie przez tę ogólną pracę na baterii już się by chciało żeby ciągle było tak cicho :fiu: :D

Re: Gs 450H szarpanie przy załączaniu silnika i jego wyłącza

: 29 cze 2020, o 19:56
autor: admus
Luzik :)
Po to jest forum, żebyśmy wymieniali się spostrzeżeniami. Odnośnie jeszcze tych drgań, to niespecjalnie zauważyłem, by zmieniała się ich intensywność ze wzrostem obrotów.