Strona 1 z 2

ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 14:44
autor: madam
W GS300 MK3 mam problem z hałasem dobiegającym z układu paska wieloklinowego osprzętu. Charakterystyczne poćwierkiwanie jest słyszalne dopiero po rozgrzaniu silnika, na zimnym silniku jest cisza. To jest dźwięk jakby zacierało się jakieś łożysko.
Pierwsza diagnoza: pasek do wymiany. Wymieniłem na Gates , niestety problem pozostał. Gdzieś na forach Toyoty przeczytałem że to nadal może być kwestia paska i najcichsze paski japońskiej firmy Bando załatwiają problem. Faktycznie, pasek Bando ma trochę inne kliny i bardziej sztywny materiał, ale w moim przypadku to nie załatwiło sprawy.
Zdemontowałem rolkę prowadzącą i rolkę napinacza, łożyska nie mają luzów, delikatnie szumiały, więc dałem im pod uszczelnienie nowy smar - delikatnie wyciszyły się. Przy wyłączonej klimie ćwierkotanie jest trochę mniej słyszalne, ale nadal pozostaje. Wole koło alternatora chodzi cicho, bez żadnych szumów.

Ktoś z Was wie co to może być ? Najwięcej typowań w podobnych (ale nie takich samych) przypadkach może mieć napinacz paska, tylko nie chcę go kupować w ciemno, bo markowy i dobrej jakości kosztuje ok 600zł. Ten obecny nie ma jakiś przeskoków, pod kluczem 14 sprężyna mocno napina.
Nie chcę wymieniać po kolei wszystkiego co się da, mechanicy delikatnie unikają tego tematu bo chyba wiedzą że nie jest prosty.

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 16:07
autor: Arkadyx
madam pisze:W GS300 MK3 mam problem z hałasem dobiegającym z układu paska wieloklinowego osprzętu. Charakterystyczne poćwierkiwanie jest słyszalne dopiero po rozgrzaniu silnika, na zimnym silniku jest cisza. To jest dźwięk jakby zacierało się jakieś łożysko.
Pierwsza diagnoza: pasek do wymiany. Wymieniłem na Gates , niestety problem pozostał. Gdzieś na forach Toyoty przeczytałem że to nadal może być kwestia paska i najcichsze paski japońskiej firmy Bando załatwiają problem. Faktycznie, pasek Bando ma trochę inne kliny i bardziej sztywny materiał, ale w moim przypadku to nie załatwiło sprawy.
Zdemontowałem rolkę prowadzącą i rolkę napinacza, łożyska nie mają luzów, delikatnie szumiały, więc dałem im pod uszczelnienie nowy smar - delikatnie wyciszyły się. Przy wyłączonej klimie ćwierkotanie jest trochę mniej słyszalne, ale nadal pozostaje. Wole koło alternatora chodzi cicho, bez żadnych szumów.

Ktoś z Was wie co to może być ? Najwięcej typowań w podobnych (ale nie takich samych) przypadkach może mieć napinacz paska, tylko nie chcę go kupować w ciemno, bo markowy i dobrej jakości kosztuje ok 600zł. Ten obecny nie ma jakiś przeskoków, pod kluczem 14 sprężyna mocno napina.
Nie chcę wymieniać po kolei wszystkiego co się da, mechanicy delikatnie unikają tego tematu bo chyba wiedzą że nie jest prosty.
Tam masz jeszcze koło pasowe, w jakim jest stanie?

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 16:47
autor: Nemo 77
Zwróć uwagę na łożyska napinacza paska.Koszt zakupu 24zł za SKF.U mnie jak zdemontowałem rolkę to też nie było nic słychać jednak pod obciążeniem dawała o sobie znać.Koszt niewielki a wyeliminujesz jedno ogniwo.Tam jest podwójne łożysko.

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 18:28
autor: madam
Arkadyx pisze:
madam pisze:W GS300 MK3 mam problem z hałasem dobiegającym z układu paska wieloklinowego osprzętu. Charakterystyczne poćwierkiwanie jest słyszalne dopiero po rozgrzaniu silnika, na zimnym silniku jest cisza. To jest dźwięk jakby zacierało się jakieś łożysko.
Pierwsza diagnoza: pasek do wymiany. Wymieniłem na Gates , niestety problem pozostał. Gdzieś na forach Toyoty przeczytałem że to nadal może być kwestia paska i najcichsze paski japońskiej firmy Bando załatwiają problem. Faktycznie, pasek Bando ma trochę inne kliny i bardziej sztywny materiał, ale w moim przypadku to nie załatwiło sprawy.
Zdemontowałem rolkę prowadzącą i rolkę napinacza, łożyska nie mają luzów, delikatnie szumiały, więc dałem im pod uszczelnienie nowy smar - delikatnie wyciszyły się. Przy wyłączonej klimie ćwierkotanie jest trochę mniej słyszalne, ale nadal pozostaje. Wole koło alternatora chodzi cicho, bez żadnych szumów.

Ktoś z Was wie co to może być ? Najwięcej typowań w podobnych (ale nie takich samych) przypadkach może mieć napinacz paska, tylko nie chcę go kupować w ciemno, bo markowy i dobrej jakości kosztuje ok 600zł. Ten obecny nie ma jakiś przeskoków, pod kluczem 14 sprężyna mocno napina.
Nie chcę wymieniać po kolei wszystkiego co się da, mechanicy delikatnie unikają tego tematu bo chyba wiedzą że nie jest prosty.
Tam masz jeszcze koło pasowe, w jakim jest stanie?
Pytanie jak można je sprawdzić ? Przy zdjętym pasku i odpaleniu silnika raczej nic nie będzie słychać. Sugeruję się jeszcze przebiegiem, myślę że po 176kkm koło pasowe nie powinno się jeszcze poddawać.

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 18:35
autor: daniel1978
Może to być również sprzęgiełko alternatora, zdejmij zaslepke na sprzegiełku i psikni czyms co smaruje

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 18:44
autor: madam
Nemo 77 pisze:Zwróć uwagę na łożyska napinacza paska.Koszt zakupu 24zł za SKF.U mnie jak zdemontowałem rolkę to też nie było nic słychać jednak pod obciążeniem dawała o sobie znać.Koszt niewielki a wyeliminujesz jedno ogniwo.Tam jest podwójne łożysko.
O tym też myślałem , ale dwóch niezależnych mechaników po osłuchaniu tej rolki stwierdziło "że się czepiam".
Wszystko ładnie pokazane tu: https://www.youtube.com/watch?v=BjDYXMPNtoc , przy czym ciekawostka jest taka że na końcu tego filmiku po odpaleniu silnika nadal słychać jakieś "ćwierki" :blush:

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 18:48
autor: madam
daniel1978 pisze:Może to być również sprzęgiełko alternatora, zdejmij zaslepke na sprzegiełku i psikni czyms co smaruje
już to robiłem, spsikałem WD40 wszystko co się dało - bez efektu , ale Twoja uwaga była słuszna bo przed przesmarowaniem kółko alternatora lekko skrzypiało .

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 19:17
autor: madam
tak to słychać na rozgrzanym silniku: https://youtu.be/aUqK9mN-iFE

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 1 lis 2020, o 21:48
autor: Nemo 77
Ulubione powiedzenie mechaników" czepiasz się" :D Przyjedź jak Ci się koło urwie,albo tłoki wyjdą bokiem wtedy diagnoza będzie jasna :biggrin2: Zasugerowałem,że być może to masz u siebie.Ponieważ też miałem tak,że bardziej na ciepłym słyszałem. Wiadomo,że przyczyn może być pare..,ale tę można niewielkim kosztem wykluczyć. Jeden element Ci odpadnie ;) Będziesz szukał dalej gdyby nie to.Pozdrawiam.

Re: ćwierkot z okolic paska osprzętu

: 3 lis 2020, o 20:12
autor: madam
dziś wymieniłem łożyska w rolce napinacza paska. Kupiłem japońskie Koyo. Jedno ze starych łożysk już szumiało , więc to tylko kwestia czasu jakby sama rolka zaczęła hałasować.
Niestety, ta zmiana łożysk w rolce nie rozwiązała problemu, uciążliwy ćwierkot na ciepłym silniku nadal pozostał.
Nie mam stetoskopu warsztatowego ale planuję wykorzystać smartfon do nagrywania dźwięków przy każdej z rolek/kół - może to da jakiś trop, co generuje te denerwujące popiskiwanie....