Cześć jestem szczęśliwym posiadaczem lexus gs300 2006r z instalacją gazową Prins VSI 2.0 DI.
Instalacja ma z 5 lat serwisowana na bieżąco co 15kkm. Auto na benzynie i LPG chodzi tak samo bez zarzutu.
Od jakiegoś czasu niestety zaczął wydawać ćwierkające popiskiwania tak jakby pasek popiskiwał ale na 100% to nie jest pasek.
Ćwierkanie słychać tylko i wyłącznie jak jest auto nagrzane po przejechaniu np 30 km, na zimnym nigdy nie występuje.
Ćwierkanie występuje tylko i wyłącznie w dolnych zakresach prędkości obrotowej 1200-1600 rpm czyli przy ruszaniu.
Gdy stoi na neutralu i manipulujemy gazem to też występuje.
I tylko i wyłącznie jak pracuje na LPG, gdy przełączę na benzynę to cisza i ćwierkającego wróbelka nie ma.
Staraliśmy się obsłuchać silnik pseudo stetoskopem i dźwięk dochodzi tak jakby z okolic przepustnicy, pompy wtryskowej
lub jakiegoś ustrojstwa co jest za nimi czyli w okolicach podszybia.
Tak piszę jako luźna rozmowę i ciekawostkę, może ktoś ma jakiś pomysł co tak może ćwierkać co np jest wpięte w układ że go np obciąża?
Trochę wstyd żeby L popiskiwało jak koło od wozu drabiniastego.
Pozdrawiam i liczę na odpowiedź.