Lexus - Forum

Witam, mam problem z urywającymi się szpilkami w tylnych piastach.
Jeżdżę na felgach 18x8 od mazdy rx8 i już drugi raz przy nich zdarza mi się coś takiego, na oryginalnych zimowych 16" nie mam takiego problemu. Może być to wina felg czy po prostu słabe szpilki?

Dobrze masz dobrane nakrętki do felgi? Tzn pasuję stożek/kula czy są płaskie?

Śruba jest ze stożkiem, sam nie byłem pewien jakie dobrać to jeździłem po warsztatach i takie mi doradzili. Jeśli to ma znaczenie to felga opiera się tylko na połowie wysokości tego stożka.

Czy otwór środkowy ma taką średnicę jak piasta? Czy może jest jakiś pierścień centrujący?

Otwór większy i dobrany pierścień centrujący ale z tego co kojarzę to koło nie powinno opierać się na tym otworze tylko na samych śrubach a pierścień jest po ty by równo osadzić koło na piaście. Czy się mylę?

Pierścień również jest ważny, jednak nie opiera się na nim koło kiedy auto stoi (ewentualnie przenosi znikome siły).
A może po prostu za mocno przykręcasz? Choć dziwne że na stalowych jest ok.

Moim zdaniem ( podpatrzone ze zdjęcia ) to tam powinny iść płaskie nakrętki. Jeżeli opiera się na połowie stożka to nie dobrze. Wymień urwane szpilki i dokręć koło fabrycznymi śrubami.

Te zimowe to też alusy ale przykręcane tymi nakrętkami "doczołowymi?". Byłem przed chwilą w Top service w Rzeszowie po szpilki i powiedzieli mi, że po prostu zmęczenie materiału. Nadal jednak zastanawia mnie to dlaczego nie dzieje mi się tak na mniejszych kołach. Fabryczne śruby lexusa nie pasują bo mają zbyt duży walec a oryginalne śruby od mazdy również są na stożek.

Ile NM przy dokręcaniu, czym dokręcasz??
Tam wystarczy 110NM

Dokręcam zwykłym krzyżakiem.