Lexus - Forum

witam jak w temacie wczoraj stwierdziłem huczenie łożyska przedniego prawego ,
podniosłem na lewarku kręcąc kołem słychać było szum /huczenie,
ale koło luzów nie ma na łożysku jest tylko ten dźwięk .
w sobotę wyjeżdżam w trasę powyżej 3000 km i trochę się martwię tym a nie mam czasu tego ogarnąć przed wyjazdem
na forum wyczytałem gdzieś wcześniej że ktoś tam dokręcał nakrętkę łożyska i w ten sposób na jakiś czas likwidował luz i hałas na jakiś czas.
nie za bardzo mi się chce wierzyć ale czy jest może ktoś na forum co robił coś takiego ?? może jest jakaś możliwość nasmarowania tego łożyska?
łożysko wymienię dopiero po powrocie czyli na początku sierpnia , coś może mi się stać w takiej trasie ??
miał ktoś jakieś większe problemy związane z łożyskiem gdy nie wymienił od razu ??

czy jednak zamawiać i wymienić za wszelką cenę przed trasą ??

Ale tam ie ma co dokręcić. Z przodu piasta jest wraz z łożyskiem wprasowana w zwrotnicę i nic się nie skręca (bo przecież nie ma z przodu półosi).

masz rację , zmylił mnie ten temat : http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=1 ... sko#p24638
była tam mowa i przednim łożysku i dokręcaniu ...

Możesz spróbować odbić dekiel od piasty (z tyłu) i nasmarować jakimś smarem do przegubów (np. z MOS2). Rozlecieć się nie powinno ale może się grzać. Ja bym na Twoim miejscu jednak wymienił przed trasą.

Prawdopodobnie nic się nie stanie jeśli problem z łożyskiem dopiero co się "objawił". Jednak szum łożyska na takiej trasie w pewnym momencie może być nieznośny bo na 100% będzie coraz głośniejszy i mniej przyjemny.

jest jednak nakrętka na klucz 32 .
odkręciłem ją wyciągnąłem pierścień z ząbkami do czujnika dołorzyłem smaru i przykręciłem solidniej
może to efekt placebo ale wydaje mi się ciszej, choć i tak słuchać troszkę , dalej nie ma żadnych wyczuwalnych luzów
zrobiłem spidem wczoraj 30 km i się nie grzeje bardziej niż druga strona w której łożysko jest ok . ale to tylko ciepło od tarcz