Lexus - Forum

Witam
Mam problem zdiagnozwaniemy tych moich stoków w tylnym zawieszeniu szczególnie z lewej strony jadać z prędkością tak do 40 km/h jak kolo wpada w jakaś nierwonosc bądź dziurę dzwoni strasznie takie metaliczne odgłosy
-Blaszki na klockach sa to raczej albo napewno odpada
Cale zawieszenie przejrzane luzów brak
Sprężyny wymienione na eibach -30 dodam ze na oryginalnych sprężynach dźwięk był taki sam
- w bagażniku nic nie mam co mogło by tak dzwonic
Moim zdaniem jeśli jak by była jakaś tuleja wybita to by poprostu się tuklo a nie dzwoniło
Moze byc amortyzator chodz ma tam 68% ?
A sprawdzalem jeszcze zacisk i jeden tloczek jest zapieczony i klocek jest luzny ale jak naciskam na hamulec to i tak jest ten dzwiek ? chyba ze juz tloczek jest tak zapieczony ze wcale sie nie wysuwa jak myslicie ?

Wróżbita Maciej twierdzi że to ze blaszki na klockach są to nie znaczy że nie mogą dzwonić, powinny być wysmarowane a zapieczony cylinderek temu nie pomoże bo pewnie nie trzyma tego klocka . Co do sprawności amorka to nowe mają około 90% sprawności więc 68% dupy nie urywa , choć sama sprawność tu może nie mieć wiele do tego, bo amorek sam w sobie może mieć luz .
w tylnym kole są też szczęki od ręcznego choć jak by coś się tam stało pewnie by cały czas napieprzało ...