Ostatnio kolega zwrócił mi uwagę, że coś mi pisczy w Lexie.
Niestety na co dzień nic nie słyszałem, dopiero jak wyłączyłem radio i otworzyłem okno usłyszałem nie przyjemny pisk

Pojawia się on mniej więcej od 30-40 km/h. Na moje oko to słychać coś w prawym przednim kole.
Powyżej 80-90km/h pisk znika.
Nie są to klocki, bo jak zaczynam hamować, to nie znika.
Byłem u mechanika, przejrzał zawieszenie i układ hamulcowy i nic nie znalazł.
Może ktoś miał do czynienia z czymś takim i wie co to jest.
Zaczyna mnie to lekko denerwować

Będę wdzięczny za pomoc
