Lexus - Forum

Witam ,
Ostatnio kolega zwrócił mi uwagę, że coś mi pisczy w Lexie.
Niestety na co dzień nic nie słyszałem, dopiero jak wyłączyłem radio i otworzyłem okno usłyszałem nie przyjemny pisk
Pojawia się on mniej więcej od 30-40 km/h. Na moje oko to słychać coś w prawym przednim kole.
Powyżej 80-90km/h pisk znika.
Nie są to klocki, bo jak zaczynam hamować, to nie znika.
Byłem u mechanika, przejrzał zawieszenie i układ hamulcowy i nic nie znalazł.

Może ktoś miał do czynienia z czymś takim i wie co to jest.
Zaczyna mnie to lekko denerwować
Będę wdzięczny za pomoc

Może trze ta blacha ochronna tarczy właśnie o tarcze ham? Majstrowałeś coś przy tym kole?

Pozdro

a przednie koła ci się nie grzeją po ostrzejszym hamowaniu? może zaciski do końca nie odpuszczają i klocki szorują. Podnosiłeś auto i kręciłeś kołami? Obracają się lekko czy z oporem ? Ja mam tak u siebie że czasem potrafią piszczeć ale to raczej przy powolnym toczeniu się, muszę się w tym tygodniu zebrać i oddać autko do mechaniora coby powymieniał reperaturki bo te leżą już z miesiąc.

a może to piasta piszczy ?

Kiedyś już miałem przygodę z tą blachą za tarczą, po wymianie u wulkanizatora lekko się podgięła i tarła. Więc to było pierwsze co sprawdziłem

Jeśli chodzi o ostre hamowanie, to pisk jest za każdym razem, jak nim jeżdżę (zimny, ciepły, stał krótko, stał długo). Wczoraj próbowałem właśnie z ostrym hamowanie i nic się nie poprawiło. Ale nie sprawdzałem, czy luźno chodzi koło. Ale jak się toczy to nic nie słychać

a koła ci się nie grzeją ? u mnie po kilku ostrzejszych hamowaniach z powyżej 100km/h felgi były dość ciepłe a nakrętki gorące

Opony, no to wiadomo, rozgrzewają się, ale felgi i nakrętki nie.

pewnie ze sie moze przegrzac felga - zwlaszcza aluminiowa - co dobrze przewodzi cieplo - odprowadza ale raczej nie stawialbym na to co wymieniliscie predzej na jakas czesc zawieszenia moze na wahaczu glowka zeramiczna sie wytarla i skrzypi - tylko podczas jazdy sie to dzieje ? probowales wlaczyc silnik i skrecac do oporu? Jesli to cos z hamulcami - to zarazby dymilo czy by kolo blokowalo - a co do oslony ocierajacej to by ocieralo az sie by wytarlo i wkoncu by nie przeszkadzalo

Na moje to będzie łożysko na piaście jeśli jesteś pewny że nie hamulce

Zawieszenie przejrzeli w warsztacie i powiedzieli, że nic nie ma. Hamulce również.

Tak naprawdę to nie wiem, czy się tym martwić, czy jeździć i olać temat
Mechanik powiedział, że samochód jest w 100% sprawny, ale nie ma kompletnie pojęcia co to może być

jak w ASO przejrzeli to olej sprawe - co jak co nie korzystam z uslug aso bo jest drozej ale oni znaja sie na tym co robia Noo jest jeszcze jedna opcja jak cos naprawiales i wkurzyles pracownikow wtedy moglby ktos Ci zrobic bonusa