miałem , znam. Miałem w ręku chyba wszystkie wynalazki garażowej myśli technicznej - z drewnianymi klockami hamulcowymi włącznie. A jeżeli chcesz wiedziec to broniłem sie własnie z zawieszeń samochodowych.
Powiedzmy że temat nie jest mi obcy.
Oprócz tego adminstruje kilka ładnych lat jednym z wiekszych portali tuningowych w PL - ponad 14600 czynnych użytkowników - to powoduje że o mało czym nie słyszałem a jeżeli chodzi o agrotuning i to co wyprawiają userzy-to mam to otrzaskane bezbłednie.
Natomiast usłyszeć o takich przypadkach jest ciężko. Mało kto sie chwali że ma bo wiedzą że to drut mod i respecta nie daje a do tego jak jeszcze bedzie przyczyną awarii to już kompletna siara. To sie stosuje do "naprawy" samochodów którym sprezyny siadły a właściciel nie ma na nowe. "naprawa" celowo w cudzysłowie. Działa tak samo jak zaspawania ich na sztywno
.
Dobija tak samo tyle że częściej i wczesniej a w kuper dostają górne kielichy mocowania amortyzatorów bo tam ląduje cała ta siła uderzenia. Natomiast sam dzwięk dobicia wycisza ta guma. To jedyne co robi - tłumi dzwięk. Oczywiście samochód tak nie siada bo zakres pracy zawieszenia kończy sie wcześniej.
Generalnie spręzyna to prosty drut uformowany w kształt ślimaka który jest poprostu skręcany kiedy spręzyne sie ściska. Każdy drut jak wiadomo można skręcić "o ileś" zanim pęknie. Jeżeli mamy dwa odcinki drutu z tego samego materiału to pierwszy pęknie ten krótszy bo ma mniej centymetrów czynnych "przekrojów" które pracują.
Teraz - jeżeli częśc sprężyny podpierasz gumą to ten kawałek mniej pracuje - czyli sie mniej skręca. Ale siła nacisku sie nie zmieniła wiec reszta sprężyny musi to "odpracować". Do tego na poczatku gumy i na jej końcu dochodzi do zmiany wartości naprężeń wewnątrz tego drutu. takie nierówne zwiększanie naprężeń dość punktowo powoduje że w tym miejscu materiał sprężyny ma większą tendencje do mikropęknięć czyli też do wnikania korozji.... a jeżeli guma jest dość twarda to na jej końcu drut leżący bezpośrednio na niej jest przy dobiciu walony z góry tym drutem z kolejnego zwoju - troche to przypomina zaginanie gwoździa młotkiem na krawędzi stołu i to jeszcze w miejscu gdzie i tak dochodzi do zmiany wartości naprężeń.
Tak dużo niekorzystynych zjawisk z powodu głupiej gumki w zawieszeniu. Czy może to pomóc zerwać się drutowi spreżyny? Na pewno tak.
Takie prosty przykład. Trzymaj wyciągnietą ręke dłonią do góry, powinienneś przekręcić ją dookoła za pomocą nadgarstka, łokcia i ramienia tak żeby dłoń zrobiła 360 stopni i znowu była do góry. Stawy łokcia, nadgarstka i ramienia to twoje "czynne przekroje" czyli elementy w których zachodzi skręcanie. Teraz sobie usztywnij któryś z tych stawów i sprubuj znowu tak odkręcić dłoń. Skończysz ze złamaną reką i to nie w miejscu podpracia/usztywnienia tylko w ktorymś z pozostałych "czynnych przekrojów.
Niestety u nas jest tak że jeżeli po jakimś modzie od razu nie odpadają koła albo nie wybucha silnik to ludzie nie wierzą że to szkodzi. Tak pokutuje obniżanie za pomocą sportowych sprezyn i seryjnych amortyzatorów (bo pan w sklepie/ na aukcji napisał mówił że do -35mm można na seryjnych), utwardzanie zawieszenia za pomocą gumek lub magnetyzery.
Można tłumaczyć ile chcesz a przychodzi gościu i mówi "a jak tak mam 3 lata i nic" i to jest to co chcą usłyszeć i trudno podważyć zdanie gostka jeżeli zyje do dziś. Każdy woli usłyszeć że gumkami za 14 zł załatwia sprawe siadającej zawiechy lub że spreżynami jamexa za 350zł zrobi sobie "sportowe zawieszenie" na seryjnych amorkach nie inwestując kolejnego 1600zł lub więcej.
tyle z wiedzy. natomiast wracając do sedna czyli siadającego tyłu w IS200 to jedna opcja to są ciut sztywniejsze sprezyny (eibach, vogtland, hr, weitec) a druga to sportowe amortyzatory lubjedno z drugim jeżeli sprezyny bedabardzo twarde (nie muszabyćniższe żeby wymieniac amorki, wystarczy że bedą twardsze). Tutaj do wyboru jest skunk2, KYB AGX (kyb to są OEMowe amorki ale z innej serii) albo koni, np:
http://www.koni.com/254.html
przód: Koni Street 8050-1115 gaz
tył: Koni street 8050-1116 gaz
albo
przód Koni Sport 38041-1264Sport
tył Koni Sport 8041-1265Sport
gazówki, regulowana wysokość podpracia sprężyny na 2 położenia oraz regulacja twardości za pomocą pokrętła na górze amortyzatora
są jeszcze bilsteiny B6, KITy od TTE.. itd. tyle że nie za 14 zł.
edit: Bilstein B6 (amorek przewidziany do utwardzenia zawieszenia na seryjnych sprezynach)
do IS200 dla silników 114 -157 kW
przód 24-060486
tył 24-060493