[is200] prowadzenie

Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: LinkPL »

Ja swoje wymieniłem przy 240k km i jak brałem i sprawdzałem jak działają na pusto z nowymi kyb, to różnicy nie było praktycznie żadnej, a wzrost w procentach na skuteczności jakieś 5%. Na starych 68 na nowych 73 %. Wyniki powtarzane dwa razy na kołach 16 cali ... Różnica w prowadzeniu bardziej psychologiczna ...
How far We can go ...
lukas78
Lex Master
Posty: 1201
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:08
Model Lexusa: IS200-> GS 300-> GS 430
Skąd:: CT.
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: lukas78 »

68% skuteczności to nie było sensu wymieniać - do 50% można spokojnie śmigać - co Cię do zmiany skłoniło?
<Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach>
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: LinkPL »

lukas78 pisze:68% skuteczności to nie było sensu wymieniać - do 50% można spokojnie śmigać - co Cię do zmiany skłoniło?
Miałem taki nierówny kawałek drogi po którym zawsze jeździłem i czułem jak lekko koło odbijało mi się na tych nierównościach. Tak mnie to wq ... że wymieniłem na nowe ;) Ogólnie u mnie samochód jeździ na 205/55 r16, ponieważ uważam że 17 i naleśnik do jazdy się nie nadaje. Jak się przejadę Avensiorem to zawias i tak jest dużo twardszy w :LEXUS: i jakoś taki mały ten samochód potem mi się wydaje ...
How far We can go ...
Awatar użytkownika
michalm320
Lex Master
Posty: 1249
Rejestracja: 20 lip 2011, o 21:20
Model Lexusa: Celica VII
Skąd:: Tomaszów Maz./Turek
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: michalm320 »

Co do stukania amorków. U mojej mamy w Almerze, w niedługim czasie od zakupu coś zaczęło stukać. Pierwsze co z ojcem pomyśleliśmy to na 100% łączniki. Okazało się że nie. Sworznie? Też nie, żadna guma, tuleja itp też nie. No to amorki. Szarpaki = wyniki ok 70%. Pojechaliśmy do mechanika który zaproponował że rozbierze na czynniki pierwsze zawias. I co się okazało? Amorki mają delikatny luz na trzpieniu + mogą również stukać zaworki a środku amora. Wymiana na KYB i stukanie ustało.

Drugi przypadek u ojca w Primerze. Pojechał po nią do Niemiec. Auto cacy, 80tyś przebiegu, I właściciel, książka itp., oczywiście kupił. Od miejsca zakupu do domu miał jakieś 800km. Przyjechał, oglądamy, pytam jak się jechało... a on że zaczęło coś walić jakieś 200km przed domem. Na drugi dzień pojechał na diagnostykę która jak zwykle nic nie wykazała, test amorów ponad 70%, wszystko lux. Zaprowadził auto do tego samego mechanika, rozebrał zawias i co się okazało? Amor nie trzymał w dół. Tłumił jak się wjeżdżało na nierówność a jak koło w padało w dziurę to waliło. Wymiana na nowe i po problemie.

Tak więc dwa wnioski:
1. To że amory nie wykazują zużycia % nie oznacza że są dobre.
2. Testy na stacjach diagnostycznych nie są miarodajne. Powiem więcej, jeszcze w żadnym moim aucie diagnosta nie potrafił znaleźć przyczyny stukania.
Obrazek
Awatar użytkownika
salomon211
Nowy lex user
Posty: 13
Rejestracja: 5 lut 2012, o 14:17
Model Lexusa: is200
Skąd:: biskupiec
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: salomon211 »

czyli dobrze rozumiem ze w is-ie nie ma poduszek/łożysk amorków , czy amorki mogą stukać ? wytwarzać takie puste echo jak są zużyte ? czy ma to wpływ na prowadzenie ? jezeli tak to odrazu je wymienię bez rozkręcania całej zawiechy bo była sprawdzana w 3 warsztatach i na czymkolwiek co da się zbadać bez rozbierania jest zero luzów , tak tez chyba tylko to mi pozostało do zrobienia
Awatar użytkownika
ccamillo
Lex user
Posty: 168
Rejestracja: 30 maja 2011, o 10:02
Model Lexusa: brak
Skąd:: Wołomin
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: ccamillo »

Poduszki sa ale nie ma łożysk ... u mnie to nie amorki. Cos jakby spod deski, z okolic drzwi. Wydaje mi się, ze raczej cos od srodka, poniewaz jest wyraźny metaliczny dźwiek.
Awatar użytkownika
salomon211
Nowy lex user
Posty: 13
Rejestracja: 5 lut 2012, o 14:17
Model Lexusa: is200
Skąd:: biskupiec
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: salomon211 »

u mnie to ewidentnie gdzieś z zawiechy , a czy przy wymianie amorków zmieniać odrazu poduszki ? czy zrobić same amorki i obserwować efekty :)
Awatar użytkownika
ccamillo
Lex user
Posty: 168
Rejestracja: 30 maja 2011, o 10:02
Model Lexusa: brak
Skąd:: Wołomin
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: ccamillo »

Wg. mnie poduszki można zostawić, ale nie widziałem więc jedynie przypuszczam :).
Guma jest na tyle solidna, że powinna byc ok. Mozesz dobra latarką poswicis na poduszke, od strony nadkola i zobaczyc czy jest ok, czy harminijka nie jest popekana. Moze u Ciebie spreżyna wytarla gume i stuka.
Awatar użytkownika
ccamillo
Lex user
Posty: 168
Rejestracja: 30 maja 2011, o 10:02
Model Lexusa: brak
Skąd:: Wołomin
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: ccamillo »

ccamillo pisze:Poduszki sa ale nie ma łożysk ... u mnie to nie amorki. Cos jakby spod deski, z okolic drzwi. Wydaje mi się, ze raczej cos od srodka, poniewaz jest wyraźny metaliczny dźwiek.
Pukanie opanowane i mam nadzieje, że na zawsze :) ... drugie podejście do belki pod deską i wreszcie mnie nie wqu... :)
Awatar użytkownika
michalm320
Lex Master
Posty: 1249
Rejestracja: 20 lip 2011, o 21:20
Model Lexusa: Celica VII
Skąd:: Tomaszów Maz./Turek
Kontakt:

Re: [is200] prowadzenie

Post autor: michalm320 »

Napisz co Ci pukało pod deską i jak to rozwiązałeś, może się przydać na przyszłość innym.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości