[is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Awatar użytkownika
dS
Lex Master
Posty: 2932
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:30
Model Lexusa: GS430
Skąd:: Wołomin
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: dS »

LinkPL pisze:dS a Ty jak wymieniałeś drugim razem to wszystko czy samo koło ??
Przy regeneracji wsadzone było nowe sprzęgło. Później tylko nowy zamach.
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
Awatar użytkownika
edis200
Nowy lex user
Posty: 16
Rejestracja: 20 gru 2012, o 21:56
Model Lexusa: IS200
Skąd:: mazowsze
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: edis200 »

Panowie a czy ktos posiada sprzegło w is 200 bez dwumasu? Podobno bedzie głosniejsze ale jak sie ma w praktyce bo jak wiadomo dwumas do tanich nie nalezy a regeneracjia to raczej tylko krotkotrwale rozwiazanie ;]
Napijmy sie :piwko: zamiast sie sadzic
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: LinkPL »

Mi tam bardzo to szarpanie nie przeszkadza ... po za tym jak już pisałem zrobiłem tak prawie 100k km ... Fakt jest faktem, że łożysko jest już do wyrzucenia na sprzęgle, tarcza i docisk pewnie też ... aczkolwiek koła wymieniał nie będę tylko samo sprzęgło ...

Pozdro
Link
How far We can go ...
Gotti
Nowy lex user
Posty: 15
Rejestracja: 29 lis 2011, o 11:04
Model Lexusa: is200
Skąd:: Epsom UK
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: Gotti »

Gotti
sandr
Lex user
Posty: 250
Rejestracja: 11 paź 2010, o 20:41
Model Lexusa: RX450h
Skąd:: DSW
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: sandr »

Osiągniesz taki sam efekt (i to zdecydowanie taniej) po zaspawaniu i wyważeniu swojej starej dwumasy... tylko po co? Tzn. widziałbym w tym jakiś sens, gdyby dało się jeszcze zmieścić tarczę z tłumikami drgań, ale bez rzeźby nie podejdzie. Temat dwumas gruntownie ćwiczyłem na swojej Avensis (jedna "regeneracja" - nie polecam, oraz 2 x wymiana na nowe) i prawda jest brutalna; koło wytrzymuje ok. 100 tys. km i jeżeli ktoś o swój samochód dba (a przy tym, stać go na to) to zgrzyta zębami i zmienia. Jeżeli nie, to jeździ dalej ale tutaj to już "na dwoje babka wróżyła", znam przypadek Skody w której wywalona dwumasa doprowadziła do pęknięcia czopu, po czym wyjechała na zewnątrz (bez pytania się o zgodę obudowy skrzyni :) ).
Awatar użytkownika
michalm320
Lex Master
Posty: 1249
Rejestracja: 20 lip 2011, o 21:20
Model Lexusa: Celica VII
Skąd:: Tomaszów Maz./Turek
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: michalm320 »

Z tego co mi wiadomo to tarcza w IS200 ma tłumiki drgań. Tak więc zaspawanie ma jakiś tam sens. http://allegro.pl/sprzeglo-tarcza-docis ... 73467.html
Obrazek
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: LinkPL »

sandr pisze:Osiągniesz taki sam efekt (i to zdecydowanie taniej) po zaspawaniu i wyważeniu swojej starej dwumasy... tylko po co? Tzn. widziałbym w tym jakiś sens, gdyby dało się jeszcze zmieścić tarczę z tłumikami drgań, ale bez rzeźby nie podejdzie. Temat dwumas gruntownie ćwiczyłem na swojej Avensis (jedna "regeneracja" - nie polecam, oraz 2 x wymiana na nowe) i prawda jest brutalna; koło wytrzymuje ok. 100 tys. km i jeżeli ktoś o swój samochód dba (a przy tym, stać go na to) to zgrzyta zębami i zmienia. Jeżeli nie, to jeździ dalej ale tutaj to już "na dwoje babka wróżyła", znam przypadek Skody w której wywalona dwumasa doprowadziła do pęknięcia czopu, po czym wyjechała na zewnątrz (bez pytania się o zgodę obudowy skrzyni :) ).
Jeśli pękł kielich, to co ma do tego koło dwumasowe ?? Świadczy to o tym, że konstrukcja kielicha musiała być uszkodzona w jakiś inny sposób mechaniczny, bo koło nie powinno jej naruszyć. Chyba, że rozłączyła się część ruchoma koła z częścią nieruchomą ...

Ale nie jest to normalne działanie. Opisywanie takich przypadków i generalizowanie, że każda rozwali się w ten samo sposób nie ma sensu, bo z takim podejściem to lepiej z domu nie wychodzić ...
Głównym czynnikiem mającym wpływ na stan koła dwumasowego jest sposób jazdy kierowcy. Jeśli ktoś szarpie przy ruszaniu, kręci bąki, robi strzały ze sprzęgła ... no to słuchajcie to nie jest ruski Ził, że tylny most jest odlany z jednego kawałka żelaza ...

Pozdrawiam
Link
How far We can go ...
sandr
Lex user
Posty: 250
Rejestracja: 11 paź 2010, o 20:41
Model Lexusa: RX450h
Skąd:: DSW
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: sandr »

LinkPL pisze:...Opisywanie takich przypadków i generalizowanie, że każda rozwali się w ten samo sposób nie ma sensu, bo z takim podejściem to lepiej z domu nie wychodzić ...
Pokaż gdzie w taki sposób przedstawiłem sprawę? Co do reszty, koło nie pracuje jedynie podczas ruszania z miejsca - każde przyspieszenie, hamowanie silnikiem czy też zdławienie do zgaśnięcia silnika na biegu robi swoją krecią robotę. Akurat zawodowo mam do czynienia ze sprężynami (tłocznictwo) i nie ma przebacz, po przekroczeniu określonej ilości cykli w skrajnych warunkach lub przekroczeniu dopuszczalnego ugięcia pęknie każda (tutaj dochodzi jeszcze wpływ temperatury - nie wielki ale zawsze, oraz zapylenie od zużywającej się tarczy sprzęgła). Tak jak powiedziałem (a nie jest to bolączka wyłącznie samochodów marki Lexus) - koło jest w stanie wytrzymać przeciętnie ok. 100.000 km, przy agresywnej jeździe wysypie się wcześniej, traktowane delikatnie posłuży dłużej i tyle. Wachlarz możliwych skutków ubocznych jazdy z niesprawnym kołem dwumasowym jest szeroki i nie zamierzam tutaj nikogo straszyć ale, moim zdaniem - lekceważenie problemu jest bardziej niewskazane.
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: LinkPL »

sandr pisze:
LinkPL pisze:...Opisywanie takich przypadków i generalizowanie, że każda rozwali się w ten samo sposób nie ma sensu, bo z takim podejściem to lepiej z domu nie wychodzić ...
Pokaż gdzie w taki sposób przedstawiłem sprawę? Co do reszty, koło nie pracuje jedynie podczas ruszania z miejsca - każde przyspieszenie, hamowanie silnikiem czy też zdławienie do zgaśnięcia silnika na biegu robi swoją krecią robotę. Akurat zawodowo mam do czynienia ze sprężynami (tłocznictwo) i nie ma przebacz, po przekroczeniu określonej ilości cykli w skrajnych warunkach lub przekroczeniu dopuszczalnego ugięcia pęknie każda (tutaj dochodzi jeszcze wpływ temperatury - nie wielki ale zawsze, oraz zapylenie od zużywającej się tarczy sprzęgła). Tak jak powiedziałem (a nie jest to bolączka wyłącznie samochodów marki Lexus) - koło jest w stanie wytrzymać przeciętnie ok. 100.000 km, przy agresywnej jeździe wysypie się wcześniej, traktowane delikatnie posłuży dłużej i tyle. Wachlarz możliwych skutków ubocznych jazdy z niesprawnym kołem dwumasowym jest szeroki i nie zamierzam tutaj nikogo straszyć ale, moim zdaniem - lekceważenie problemu jest bardziej niewskazane.
"Opisywanie takich przypadków ..." - dotyczyło szkutnika, którego przypadek opisywałeś post wcześniej ...

W dieslach jest zupełnie inna specyfika obciążeń, ponieważ tam chwila momentu obrotowego następuje bardzo szybko, wpada 2000 obr/min i samochód dostaje kopyto. Tu masz rację, że ważne jest jak kto jeździ. Przy wolnossącej benzynie jak IS200 koło wytrzyma znacznie dłużej, ponieważ tam nie ma takich przeciążeń, no chyba że ktoś robi strzały ze sprzęgła ... Ja na swoim miałem 300k km i koło nie było wymieniane ...

Pozdrawiam
Link
How far We can go ...
Awatar użytkownika
Alex200
Lex Driver
Posty: 343
Rejestracja: 22 sty 2014, o 18:17
Model Lexusa: IS200 SC
Skąd:: W-wa
Kontakt:

Re: [is200] Koło dwumasowe :) szarpanie .

Post autor: Alex200 »

Szanowni, wiemy skądinąd, że w niektórych is-ach są zwykłe koła zamachowe, w innych dwumasy. Jak tak sobie wertuję allegro i oglądam sprzęgła do is200 to zaobserwowałem, że jedne są ze sprężynami w tarczach, inne z tulejkami w ich miejscach. Przy tym czasem sprężyn jest 6 jak tu:
Obrazek

czasem 4 jak tu:
Obrazek

A to wersja z tulejkami:

Obrazek

I tu pojawia się pytanie: czy wibracje przy ruszaniu nie moga być czasem spowodowane niewłaściwym spasowaniem sprzęgła z kołem zamachowym? Jeśli w jednym i drugim podzespole są sprężyny, to czy nie mogą one czasem wpadać w rezonans i powodować szarpanie?
Mowa oczywiście o sytuacjach, w których poza szarpaniem na pierwszym biegu nie ma żadnych innych przesłanek wskazujących na zużycie dwumasy (np hałas z okolic łączenia skrzyni z silnikiem) - czyli tak jak to ma miejsce u mnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości