Lexus - Forum

Postanowiłem poruszyć kolejny raz temat dotyczący dwumasu lub być może inną przyczyne mojego problemu.Jestem od kilku tygodni posiadaczem Lexusa IS 200 SportCross 2004r autko ma 199tys przebiegu. Przeczytałem wszystkie tematy z tego forum kilka razy i tak do końca żaden nie daje pełnego obrazu kiedy koło dwumasowe faktycznie jest przyczyną problemu.
W moim przypadku IS rusza płynnie bez żadnych najmniejszych szarpnieć ( brak różnicy zimny czy ciepły) . Brak również dziwnych odgłosów miedzy silnikiem a skrzynią biegów. Problemem jest płynna zmiana biegów głównie 1-2 2-3 . Kolega z forum poruszał podobny temat lecz problem do końca nie został rozwiazany.
Problem wygladał podobnie ,ze jeśli chce płynnie zmienić bieg 1-2-3 musze za każdym razem pomału puścić sprzegło a pózniej dopiero gaz . Jeśli sie nie kontroluje tego sprzegła wówczas następuje jedno szarpnięcie ( bardziej bym powiedział że Lexus wyrwał do przodu) Wyższe biegi wchodzą już w miare płynnie - nie musze sie skupiać na sprzegle. Kiedy puszczam gaz a następnie go dodaje wszystko odbywa sie płynnie poza 2 biegiem , tam moge sie przyczepić ze przy szybkim ujęciu i dodaniu gazu nastepuje to dziwne jedno rwanie do przodu. Lewarek biegów ma minimalne drgania , wg mnie to normalne. Dodam jeszcze że sprzegło nie ślizga ale bierze juz trochę wysoko.Czy przyczyna mojego problemu jest dwumas , zużyte sprzęgło może synchronizatory poszczególnych biegów w skrzyni , płyn od wysprzeglika.
Czekam na wasze spostrzeżenia , być może ktoś miał ten sam problem i go już rozwiązał.

Pozdrawiam
Paweł

siema! W miare normalne co opisujesz, ja mam 1mas odchudzony i musze sie obchodzic z pedalem sprzegla wlasnie tak jak opisujes "1-2-3" wyzsze biegi juz delikatnie. To jest wlasnie skrzynia AZ6 Jest tez szansa ze 2mas masz juz lekko wysluzony

ta skrzynia już tak ma i chyba trzeba się z tym pogodzić Ja już chciałem szukać luzów na przegubach i dyfrze ale to bez sensu, wszystko dzieje się w skrzyni. U mnie pomogła wymiana dwumasu i sprzęgła a także łożyska oporowego... stare było całe wygniecione od docisku i w sumie od tamtej pory biegi chodzą bez haczenia ale poszarpywanie z 1 na 2 2 na 3 pozostało takie same.. albo jest jakiś głupi luz na tych skrzyniach albo nie wiem ale daj się komuś przejechać to powie że złom jak to chodzi ... Ja się do tego przyzwyczaiłem i już przestałem się tym przejmować

Oj to mi cieżko będzie się przyzwyczaić do tego , ze względu na moje podejście do samochodu. Każde auto które posiadam staram doprowadzić do ideału według mnie postrzeganego. Dlatego ze względu że mieszkam w holandii a wszelkie grubsze naprawy przeprowadzam w polsce wiec zacznę od najprostrzej czynności czyli wymiany oleju w skrzyni i dyfrze. A tak na marginesie w polifcie jest dwumas??

o właśnie olej też wymieniłem i gładziej to wszystko chodzi także mam polifta i dwumas był i jest i w przedliftach też jest. Ciężko się z tym pogodzić że niby lexus a tak szarpie no ale cóż... Może rzeczywiście mamy zjeżdżone skrzynie.. Chociaż u mnie przy przebiegu 180 tys i po pierwszym właścicielu już skrzynia zjeżdżona to ja nie wiem jak te auta były traktowane...

Witajcie pozwolcie ze sie przyącze. U mnie sprawa wyglada tak nie ma szarpniecia przy ruszaniu no moze czasami lekkie natomiast wlasnie na tych biegach podczas przelaczania jest takie walniecie najgorsze z 1 na 2 na 3 lekkie reszta juz ok i wierzcie mi wymienilem 2 skrzynie nowe sprzeglo uzywany dwumas most tylny i poloski zadnych rezultatow nawet rozkrecilem jedna skrzynie w drobny mak zajrzalem doslownie wszedzie no nic i dam sobie reke uciac ze to nie skrzynia ani zadne synchronizatory jedynie dwumas zostalo wymienic na nowy do czego wlasnie sie przymierzam i chce to zrobic pozadnie przy okazji uczczelniacz na wale silnika i skrzyni rozbieralem to juz 3 razy i napewno poradze dodam jeszcze ze dwumas ktory wymienialem kupilem.na allegro byl tak samo zarzniety jak stary wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze jak sie nagrzeje silnik zmniejsza sie opor skretny dwumasu s tad to walniecie ale to tylko moja sugestia. Lepiej powiedzcie skad dorwac uszczelniacz walu silnika od skrzyni i nowe sruby dwumasu.

Te skrzynie tak maja ze nie jest idealnie jak być powinno.Wymienilem sprzęgło na nowe i skrzynie na duzo lepsza.Poprawa jest taka ze nie ma szarpania biegi o wiele lepiej wchodzą jedynie 1-2 czasem przychaczy i skrzynia nie wyje.Dwumas mam dość dobry wiec odpuściłem wymianę.Jest o wiele lepiej ale ten typ tak ma i nie wiem czy ktoś ma tak idealnie ze 2 mu nie przychaczy przy szybszej zmianie biegów?Dalej nie szukam przyzwyczaiłem sie szkoda czasu i kasy

u mnie to samo... Dokładnie jak opisujecie i sam nie wiem skąd ten luz jest. Jednie to można postawić auto na biegu i spróbować popchnąć do przodu i do tyłu i wtedy zaobserwować luz... Nie wiem skąd on wynika ale po puszczeniu i dodaniu gazu np na 3 biegu ostro szarpnie, to samo na reszcie biegów można zaobserwować. Powoli przymierzam się żeby zmienić model na automat bo już to zaczyna wkurzać. Przy ostrej jeździe spoko może być ale jak chcesz delikatnie to trzeba wyczuć auto ale znów jak dasz komuś się przejechać to... Wstyd

u mnie trochę inny objaw, po przejechaniu dłuższej trasy i zgaszeniu samochodu na jakieś 10min, odpalam ponownie i mam problem z wrzuceniem jedynki i wstecznego gdy auto stoi w miejscu. Natomiast nie ma tego problemu gdy auto delikatnie się toczy, problem znika po ostygnięciu samochodu. Również problem nie występuje w ogóle w jeździe po mieście. Sprawdzałem pompę sprzęgła, wysprzęglik i wszytko OK. Dodam, że mam założone nowe sprzęgło(przejechane jakieś 12tyś km) AISIN. Co to może być ? Może ma to związek z olejem w skrzyni?

medyss pisze:ta skrzynia już tak ma i chyba trzeba się z tym pogodzić

No nie wiem, ja mam 248 000 natrzepane i skrzynia pracuje idealnie , delikatnie tylko halasuje na 3cim biegu przy 90km/h , ale biegi zmienia idealnie.