[GS 430] wibracje kierownicy

owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: owczar »

A szczególnie miedziowy- w którym są mikrocząsteczki miedzi. Po odparowaniu frakcji oleistej zostaje czysta zbita miedź. Ja nie daję między tarczę, a piastę żadnego smaru. Grunt żeby było wszystko dobrze wyczyszczone :)
Awatar użytkownika
Picakus
Lex user
Posty: 278
Rejestracja: 16 mar 2013, o 16:37
Model Lexusa: Zależnie od chwili
Skąd:: Pomiechówek
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: Picakus »

Zgadzam się, z przedpiścami :pijak: , dodam od siebie, że oczyszczenie piast ze smaru miedziowego i potraktowanie wżerów papierem ściernym zajeło w moim przypadku prawie 40min. na stronę. Żaden warsztat nie poświęci tyle czasu na wymianę tarcz, więc polecam zrobić to we własnym zakresie.
Awatar użytkownika
maniek_ls400
Lex Master
Posty: 1478
Rejestracja: 7 cze 2011, o 23:19
Model Lexusa: W221 S500
Skąd:: Piaseczno
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: maniek_ls400 »

Muszę przyznać, że zaskoczyliście mnie tym smarem - chyba smarowałem przy wymianie tarcz :(
Co do samodzielnych wymian pewnych elementów - klocki tez wymieniam sam - przynajmniej zaciski są przeczyszczone, nasmarowane, klocki dobrze siedzą itp..
Mariusz M.
Sprzedam części do LS430 2001 President Tel. 606-103-211
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: Yarecki »

owczar pisze:A szczególnie miedziowy- w którym są mikrocząsteczki miedzi. Po odparowaniu frakcji oleistej zostaje czysta zbita miedź. Ja nie daję między tarczę, a piastę żadnego smaru. Grunt żeby było wszystko dobrze wyczyszczone :)
Wielokrotnie ćwiczyłem temat hamulców i mechanicy smarują miedzianym albo caramicznym.
Jak powiedziałem że to tego wina każdy patrzył jak na idiotę.
Jak pokazałem instrukcję montażu TRW czy ATE gdzie nie ma mowy o smarowaniu przylgni piasta/tarcza to zdziwienie.
Po zastosowaniu się do składania na sucho po wielkich bólach okazało się iż mechanicy byli w wielkim błędzie i hamulce był brzytew.
Brak absolutnie wibracji na zimno i ciepło etc.
Żaden producent tarcz nie uzna reklamacji po stwierdzeniu użycia jakiegokolwiek smaru do ich montażu to raz a dwa to gwarancje na tarcze to fikcja :laugh1: .
Chyba, że ma dużo czasu bo kiedyś zaryzykowałem i wysłałem.
Otrzymałem info, że po przeprowadzonej ekspertyzie ( były oznaczenia flamastrem na tarczach - niby coś robili) nie ma bicia na tarczy :puchar: .
Oczywiście zawiozłem ja do speca od planowania głowic, założył na maszynę i okazało się że bicie jest niemiłosierne, należało wtedy to odesłać kolejny raz ale oczywiście były też ślady smaru ceramicznego i na pewno nie uznali by tym razem z tego powodu.
maniek_ls400 pisze:Muszę przyznać, że zaskoczyliście mnie tym smarem - chyba smarowałem przy wymianie tarcz :(
Co do samodzielnych wymian pewnych elementów - klocki tez wymieniam sam - przynajmniej zaciski są przeczyszczone, nasmarowane, klocki dobrze siedzą itp..
Można deko smarować ale na styku felgi z tarczą ale nie wiem jakim smarem :biggrin2: .
Awatar użytkownika
klexus
Lex Master
Posty: 1713
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Silesia
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: klexus »

ja to znam mechanika który smarował przy zakładaniu klocków miejsce styku klocka z zaciskiem i nie pomagało przekonywanie ze do smaru lepi sie syf i klocek nie pływa.
Wracając do tarcz widział ktoś na nowym samochodzie smar na styku tracza piasta, tarcza felga??
Dobry montaż to taki gdzie wywalamy szpilki i szczota druciana na wiertarkę i ma być lustro :ok:
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: [GS 430] wibracje kierownicy

Post autor: Yarecki »

klexus pisze:ja to znam mechanika który smarował przy zakładaniu klocków miejsce styku klocka z zaciskiem i nie pomagało przekonywanie ze do smaru lepi sie syf i klocek nie pływa.
Wracając do tarcz widział ktoś na nowym samochodzie smar na styku tracza piasta, tarcza felga??
Dobry montaż to taki gdzie wywalamy szpilki i szczota druciana na wiertarkę i ma być lustro :ok:
Dokładnie, tylko częste wywalanie szpilek może skutkować tym, że się któregoś dnia obróci przy zmianie koła.
Są nawet takie specjalnie "kamienie polerskie - szczotki" do piast gdzie piasta wchodzi w środek i jedna płaszczyzną pod wpływem obrotów się ja ładnie doczyszcza.
ODPOWIEDZ

Wróć do „GS mk2 1997-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości