GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

ODPOWIEDZ
DFNS34
Nowy lex user
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2020, o 13:52
Model Lexusa: 2 GS 300
Skąd:: zachodniopomorskie
Kontakt:

GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

Post autor: DFNS34 »

Witam Panie i Panów,

dziś skończył się regulator w alternatorze. Napięcie dochodziło do 16V. Niezdrowo.

Alternator na stół, do regeneracji. Rozpocząłem poszukiwania ww. regulatora.

Za cholerę nie moge znaleźć.

Nr alternatora 27 06 0 - 46 36 0 lub nr od Denso (?) 10 22 11 - 07 30

Nie zakładałbym wątku, gdybym nie przeszperał forum i nie poszukał. :google:

Może ktoś przerabiał temat?
DFNS34
Nowy lex user
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2020, o 13:52
Model Lexusa: 2 GS 300
Skąd:: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

Post autor: DFNS34 »

Naprawdę nikt nie wymieniał regulatora w Japończyku który jest wdzięczny, ale elektyką kaprysi?

Może trochę przewrotnie zapytam - altek na pewno był ładowany jeszcze do innych aut koncernu - może ktoś wie do jakich?

Dodam że POLIFT, jeśli istotne.
ghost1077
Lex user
Posty: 76
Rejestracja: 8 lip 2017, o 23:34
Model Lexusa: Ra40, st182,e11
Skąd:: Sopot
Kontakt:

Re: GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

Post autor: ghost1077 »

Minuta szukania
27700-46060
Jest tego sporo w sieci.
DFNS34
Nowy lex user
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2020, o 13:52
Model Lexusa: 2 GS 300
Skąd:: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

Post autor: DFNS34 »

Już doszedłem do tego, temat rozwiązany. Dzięki za pomoc.
DFNS34
Nowy lex user
Posty: 5
Rejestracja: 12 sty 2020, o 13:52
Model Lexusa: 2 GS 300
Skąd:: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: GS300 MK2 REGULATOR NAPIĘCIA

Post autor: DFNS34 »

Jeszcze raz podrążę...bo temat nierozwiązany. Niestety.

Regulator wymieniony, alternator sprawdzony w serwisie - stan bardzo dobry.

Teraz już zupełnie elektryka dostała świra. Światła przygasają, co chwilę pojawia się kontrolka. Raz w trakcie jazdy nawet wszystko dosłownie na ułamek sekundy zgasło i powróciło do normy.

Sprawdziłem raz jeszcze podpięcie kostek, styk na przewodzie doprowadzającym prąd z alternatra, masy...aż potem doszedłem do tego.

Bezpiecznik altka (kostka, 120A) dosłownie stopiony. Wydaje mi się że musiał dostać mega prądu jak regulator wysiadł, przejechałem na większym napięciu ze 25 kilometrów. Ale właściwie to czemu się nie przepalił? Bezpiecznik sam sobie nie strzelił, stopiła się tylko jedna "nóżka"

I teraz pytanie - czy jeśli wymienię (raz jeszcze, zresztą) bezpiecznik alternatora to ładowanie wróci do normy? Jeśli nie - gdzie szukać?

Szukałem przetarć po przewodach, do niczego jeszcze nie doszedłem. Jakieś sugestie? :lame:
ODPOWIEDZ

Wróć do „GS mk2 1997-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości