Lexus - Forum

Witam niestety ponownie:) Niestety bo myślałem, że już wszystko jest perfekt a tymczasem...no właśnie. Otóż, jadąc z prędkością od 58km/h do 63/km/h w aucie pojawia jednostajny dźwięk coś jakby buczenie o wysokich częstotliwościach. Na myśł przychodzi mi dźwięk gwizdka ze starego czajnika słyszanego z pokoju obok dalej ale na bank nie mam czajnika gazowego w Lexie Dzieje się to tylko i wyłącznie przy tych prędkościach, przy żadnych innych takich objawów nie ma.
Dzieje się tak, również tylko i wyłącznie przy puszczeniu gazu powiedzmy od 70km/h jak dochodzi do 63km/h i zaczyna buczeć do 58km/h. 3 na 4 razy to się pojawia a raz nie. Podczas dodawania gazu nie mam takich objawów. Temat łożysk przerabiałem w kilku autach i to nie jest łożysko. Może znowu coś ze skrzynią? Jest to mój pierwszy automat więc sobie gdybam. Reasumując Lex buczy w środku ( nie mogę zlokalizować gdzie ) przy "hamowaniu" automatem przy powyższych prędkościach.

Z góry dzięki za pomoc.

Marek

Spij spokojnie ten typ tak ma, dzieje się to tylko wtedy kiedy temp. zaczyna spadać poniżej 0,
Gdzieś na lexus owners było o tym nikomu nie udało się tego zdiagnozować, najlepsze jest to ze ja sie rozgrzeje fura to dźwięk znika

Uff..dzięki za pocieszające info:) Po prostu Lex woli lato i dodatnie temperatury:) Co do rozgrzania auta to jeśli chodzi o silnik i jego temp. to jest w połowie, a i tak dźwięk się pojawia. Jak były dodatnie temperatury to wszystko było w normie. Zobaczymy po Sobocie bo podobna ma być plus 2 u nas. Póki co znowu będzie mi się przypominać dzieciństwo za sprawą zagotowanej wody w czajniku.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Marek

Potwierdzam,

U mnie rzy ujemnych temperaturach, szczególnie jak jest zimny słychać takie jakby "wycie", "gwizdanie". Na moje ucho to jakby ze skrzyni dochodziło, zresztą gdzieś kiedyś czytałem że to skrzynia właśnie wydaje takie dźwięki. A co do "rozgrzania" silnika to zauważ Kolego, że skrzynia może się nagrzewać do temperatury roboczej trochę dłużej niż silnik...

Pozdrawiam,
Mariusz

Moim zdaniem to sprzęgło hydrokinetyczne - też mam taki gwizd/buczenie (ale muszę się wsłuchać).

Moim zdaniem to sprzęgło hydrokinetyczne - też mam taki gwizd/buczenie (ale muszę się wsłuchać).

Chyba masz rację maniek_ls400, podobny dźwięk słychać w tych nowszych autobusach komunikacji miejskiej (Solarisach).Kolega który kiedyś zawodowo jeździł takim mówił, że to właśnie sprzęgło hydrokinetyczne tak "gwizda".

Pozdrawiam,
Mariusz

Czy IS 200 ma takie sprzęgło ?

k0zz pisze:Czy IS 200 ma takie sprzęgło ?

Manual i też piszczy, bo słyszałem - i nie wiem czy to nie alternator w zimne dni tak reaguje.
Sprzęgło AT w tym wypadku odpada.

U mnie też dochodzi dziwny odgłos, ale bardziej wycie niż pisk...myślałem, ze to skrzynia, ale po 2-3 km cichnie i też tylko podczas mrozów objaw istnieje.

Dab1978 mam identycznie odkąd temperatura stoi poniżej -10. Ale szczerze mówiąc to nie wiele mnie interesują te wszystkie dzwięki, jest tak zimno ze wsiadam i byle szybciej do domu. Jest stanowczo za zimno żeby stać i nasłuchiwać czy pod maskę zaglądać.