Lexus - Forum

Witam wszystkich. Mam problem z wałem napędowym. Do prędkości 110km jest ok, ale powyżej tej prędkości samochód wpada w wibracje. Pomaga tylko całkowite zatrzymanie samochodu. Zmniejszenie prędkości nic nie daje. Sprawdziłem łożysko podtrzymujące wał, ale jest ok. Najbardziej nie podoba mi się wielowypust na wale napędowym. Tam czuć dość wyraźnie luz. Mam pytanie do kolegów. Czy ktoś miał podobne problemy? Pozdrawiam.

podjedź do jakiegoś warsztatu gdzie wyważają wały i niech Ci to sprawdzą(wyważanie na aucie), ale raczej mało prawdopodobne aby z wałem było coś nie tak.

dS pisze:podjedź do jakiegoś warsztatu gdzie wyważają wały i niech Ci to sprawdzą(wyważanie na aucie), ale raczej mało prawdopodobne aby z wałem było coś nie tak.

Też mi się wydaje mało prawdopodobne, że wał jest źle wyważony. Prędzej przyczyną wibracji byłyby zerwane poduchy, albo zawieszenie mostu.

Witam,

U mnie czuć drgania tak od 120 km/h do 160 km/h ale tylko przy jednostajnej jeździe. Jeśli przyspieszam ostro w tym przedziale problem nie jest zauważalny.

Co może mieć wpływ ??
1. Krzywa felga,
2. Opona,
3. Brak wyważenia,
4. Poduszka na skrzyni silniku,
5. Brak wyważenia wału napędowego,
6. Jak sam pisałeś flansza, podpora wału,

Czy u Ciebie te wibracje odczuwalne są na kierownicy ?? Bo jeśli tak, to:
1. 2. 3.
4. Rewizja hamulców.

Pozdrawiam
Link

Jeżeli auto wpada w wibracje od 110 km/h i później trwają aż do całkowitego zatrzymania, to takie objawy miałem kiedyś w jednym ze swoich mercedesów. Pomogła wymiana jednej z półosi.

Dzięki wszystkim. Dla Mnie tez jest to zagadkowe. Podpora wału jest ok ale na wielowypuście łączącym dwa wały jest luz, ale nie jakiś kosmos. Wcześniej jeździłem i żadnych dziwnych objawów nie było. Mała zagadka. Pozdrawiam

Witam wszystkich. Problem z moimi wibracji zlokalizowany. Dzisiaj byłem sprawdzić koła i parkował em z użyciem hamulca ręcznego. Po wizycie w warsztacie zaczęły znowu pojawiać się wibracje przy mniejszej prędkości. Po zatrzymaniu samochodu i ruszeniu do przodu i do tyłu parę razy na zmianę wszystko ustało. Wiec przypomniałem sobie ze ostatnie objawy tez wystąpiły po pakowaniu pod górę z użyciem ręcznego. Wiec wina jest w hamulcu ręcznym. W przyszłym tygodniu go rozbiore i zobaczę co go boli. Pozdrawiam

Racja ! Miałem podobny problem. Winny był wykończony amortyzator hamulca postojowego. Pociągnięcie rączki zwalniającej hamulec, powodowało gaśnięcie kontrolki ale tylko częściowo go zwalniało. Trzeba było wyciągać pedał nogą.

Kolego ten amortyzator to wymieniałeś, czy naprawiłeś? Gdzie to cudo się znajduje? Dzięki za wszystkie porady.

XWALDIK pisze:Kolego ten amortyzator to wymieniałeś, czy naprawiłeś? Gdzie to cudo się znajduje? Dzięki za wszystkie porady.

Wymieniłem na nowy. Płaciłem w ASO około 200 zł. Znajduje się pod osłoną z lewej strony pedału hamulca postojowego. Wymiana jest banalna. Wyciąga się go podobnie, jak każdy amortyzator klapy bagażnika czy maski.