Wyprowadź się do miasta to pogadamyghostmateus pisze:maniek_ls400 pisze:Przesadzasz To nie hummer - na żyletki i tak szkoda wjeżdżać, bo głąb obok porysuje a długość GS nie jest taka, żeby nie wchodził w typowe miejsce parkingowe. Mi LSem parkowało się (tyłem) sprawniej niż toyotą yaris (przodem)..Yarecki pisze: w mieście nie zaparkujesz "wszędzie" jak is'em auto długie i szerokie, zatem ciągłe poszukiwanie miejsca do parkowania.
p.s. IS nie jest lexusem w pełni tego słowa znaczeniu - przejedź się LSem (nawet dziadkiem z 1991) to zrozumiesz co mam na myśli (komfort, cisza, moc i delikatność prowadzenia).
Co do parkowanie IS i GS nigdy nie miałem problemów z parkowaniem a też parkowałem w różnych miejscach
Ja nie pisałem, że się nie da ale na auto codziennego użytku - wyskok do miasta, zakupy itd to na pewno jest znacznie mniejsza różnica LS VS GS niż IS VS GS, ale wiem wiem Wy hammerami macie wszędzie miejsce i jest to dla Was komfortowe życie - ja na szczęście mam zupełnie inne odczucie i jest mi z tym bardzo dobrzemaniek_ls400 pisze:Przesadzasz To nie hummer - na żyletki i tak szkoda wjeżdżać, bo głąb obok porysuje a długość GS nie jest taka, żeby nie wchodził w typowe miejsce parkingowe. Mi LSem parkowało się (tyłem) sprawniej niż toyotą yaris (przodem)..Yarecki pisze: w mieście nie zaparkujesz "wszędzie" jak is'em auto długie i szerokie, zatem ciągłe poszukiwanie miejsca do parkowania.
p.s. IS nie jest lexusem w pełni tego słowa znaczeniu - przejedź się LSem (nawet dziadkiem z 1991) to zrozumiesz co mam na myśli (komfort, cisza, moc i delikatność prowadzenia).