Cała prawda o SC300

Ogólne rozmowy oraz pytania na temat zakupu Lexusa
Awatar użytkownika
Wielebny
Lex user
Posty: 39
Rejestracja: 2 wrz 2011, o 04:19
Model Lexusa: -
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Cała prawda o SC300

Post autor: Wielebny »

Możliwe ,że zakupię Lexusa SC300. Jako posiadacze możecie mi powiedzieć prawdę o tym modelu? Czy faktycznie tak ciężko o części do tego auta? Zimą trudno się jeździ ze względu na napęd na tył (nie ma kontroli trakcji czy co ???)? Zdaję sobie sprawę ,iż Lexus się nie psuje ale jak to wygląda z SC300 ? I czy ktoś z ręką na sercu by mi polecił ten model czy raczej dołożyć do Is200 czy GS300 (MK1 lub Mk2)??
Awatar użytkownika
janasek
Lex Master
Posty: 1516
Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
Model Lexusa: SC 400
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: janasek »

Generalnie na początku musisz sobie odpwoiedzieć co chcesz/potrzebujesz. SC300/400 kupujesz sercem a nie głową więc porównanie z IS-ami lub GS-ami w moim przekonaniu jest bezcelowe.

Jeśli chodzi o części to raczej problemu nie ma, w ASO wszystko jest, z zamiennikami jest troszke slabiej szczególnie z blacharskimi ale do 2JZ raczej powinieneś większość dostać. Ewentualnie można targać Z USA lub UK, jest troche taniej. Niektóre są na prawde tanie np. łącznik stabi 40 zł czy ORI guma 50. Trakcja jest, ale nawet z trakcją jazda zimą jest ciężka, szczególnie na letnich laczkach (zimowych nigdy do tego uta nie miałem). A czt to ma być auto dla Ciebie do codziennej jazdy? Ja swoim przez ostatni rok zrobiłem ok 7 tyś km, na codzień jeźdzę dieslem więc trudno mi się wypowiedziec o bezawaryjności ale ja przez dwa sezony z moim egzemplarzem żadnych problemów nie miałem. Ja jestem bardzo zadowolony jeżeli szukasz takiego wlaśnie auta to bierz tyle że znalezienie zdbanego egzemplarza obojętnie czy SC, IS, GS będzie trudnie (SC to byl tylko prywatny import z Kanady/USA, model oficjalnie nieoferowany w Europie).

Ralfx może się wypowie ma takiego 2JZ-a (robi teraz swapa na 1JZ) nawet w tym zielonym kolorze więc Ci na pewno więcej powie. :)

Pozdro i życzę pomyślnych zakupów.
Luxusem jadę... :)
Awatar użytkownika
Wielebny
Lex user
Posty: 39
Rejestracja: 2 wrz 2011, o 04:19
Model Lexusa: -
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: Wielebny »

Nie ma co ukrywać ze ogólnie auto potrzebuje a Lexusa bym chciał. 14 stycznia dachowałem mondeo i dużo już z niego nie zostało. Lexusach chciałbym ze względu na niski poziom awaryjności i wysoki poziom prestige. Z auta korzystał z rodziną (1 żona i syn roczny)na co dzień a nie od święta.
ledziu
Lex Master
Posty: 2490
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: ledziu »

Jeżeli chodzi o serwisowanie SC to nie bedziesz miał problemów, oczywiście nie jest to skoda tdi ale wszysko znajdziesz na ebay USA i GB+ASO. Bardziej skupiłbym się na zastanowieniu co wybrać sc300 czy sc400. Obie wersje mają swoje wady i zalety ale, sam miałbym dylemat co chce kupić. A tak ogólnie super auto żeby nie zginąć w tłumie. :ok:
Awatar użytkownika
Wielebny
Lex user
Posty: 39
Rejestracja: 2 wrz 2011, o 04:19
Model Lexusa: -
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: Wielebny »

Miałem już V8 w BMW i palił niebotycznie zimą bo 22 -25 wiec nie chce teraz znów to powtarzać. Serwisowanie LPG w R6 też jest tańsze.
Awatar użytkownika
janasek
Lex Master
Posty: 1516
Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
Model Lexusa: SC 400
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: janasek »

Wielebny pisze:Miałem już V8 w BMW i palił niebotycznie zimą bo 22 -25 wiec nie chce teraz znów to powtarzać. Serwisowanie LPG w R6 też jest tańsze.
Spalania w SC400 przy normalnej jeździe średnio jest na poziomie max 16 litrów, z trasy 500 KM (większośc autostrada) wyszło mi zeszłego lata 11.9 l/100 km, wlokąc się 80-100 km/h mozna się zakrecic koło 9l/100km. :)

Pozdro
Luxusem jadę... :)
michal_5000
Lex user
Posty: 181
Rejestracja: 4 kwie 2011, o 14:28
Model Lexusa: GS 2nd gen
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: michal_5000 »

janasek pisze:
Wielebny pisze:Miałem już V8 w BMW i palił niebotycznie zimą bo 22 -25 wiec nie chce teraz znów to powtarzać. Serwisowanie LPG w R6 też jest tańsze.
Spalania w SC400 przy normalnej jeździe średnio jest na poziomie max 16 litrów, z trasy 500 KM (większośc autostrada) wyszło mi zeszłego lata 11.9 l/100 km, wlokąc się 80-100 km/h mozna się zakrecic koło 9l/100km. :)

Pozdro
@Janasek - wszystko pięknie, tylko jest odwieczna kwestia co dla każdego znaczy "średnio" i "normalna jazda". Np. dla mnie "średnio" to 98% w warszawskich korkach, gdzie codziennie przejeżdżam do pracy kilka kilometrów, które jadę 30-40 minut (moja żona podobnie - 12km od godziny do 1:20). A znam ludzi, którzy mają gorzej.

Spalanie rzędu 12l/100km w trasie nie jest niczym szczególnym - tyle właśnie przeciętnie palą auta z V8, czy to Audi, Chevrolet, Mercedes, czy BMW (prawdę mówiąc nie znam auta które w trasie potrzebowałoby więcej). Tylko właśnie pytanie ile kto hula po trasach a ile po mieście (i po jakim!).
Awatar użytkownika
janasek
Lex Master
Posty: 1516
Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
Model Lexusa: SC 400
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: janasek »

michal_5000 pisze:
janasek pisze:
Wielebny pisze:Miałem już V8 w BMW i palił niebotycznie zimą bo 22 -25 wiec nie chce teraz znów to powtarzać. Serwisowanie LPG w R6 też jest tańsze.
Spalania w SC400 przy normalnej jeździe średnio jest na poziomie max 16 litrów, z trasy 500 KM (większośc autostrada) wyszło mi zeszłego lata 11.9 l/100 km, wlokąc się 80-100 km/h mozna się zakrecic koło 9l/100km. :)

Pozdro
@Janasek - wszystko pięknie, tylko jest odwieczna kwestia co dla każdego znaczy "średnio" i "normalna jazda". Np. dla mnie "średnio" to 98% w warszawskich korkach, gdzie codziennie przejeżdżam do pracy kilka kilometrów, które jadę 30-40 minut (moja żona podobnie - 12km od godziny do 1:20). A znam ludzi, którzy mają gorzej.

Spalanie rzędu 12l/100km w trasie nie jest niczym szczególnym - tyle właśnie przeciętnie palą auta z V8, czy to Audi, Chevrolet, Mercedes, czy BMW (prawdę mówiąc nie znam auta które w trasie potrzebowałoby więcej). Tylko właśnie pytanie ile kto hula po trasach a ile po mieście (i po jakim!).
Fakt, tyle że znam auta które przy prędkościach 140-160 łykaja 16-18l/100 km. Myślę (chociaz tak nigdy nim nie jeździłem) że jadać miastem 30-40 km/h z ciągłymi stopkami więcej niz 16l mi nie zje. Ja jestem zadowolony ze spalania i wiem że średnio V8 potrfią więcej zjadać, a ten mi zjada 13-14l w jeżdzie mieszanej i jest see. :)
Luxusem jadę... :)
Awatar użytkownika
BeeMiX
Lex Driver
Posty: 687
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:16
Model Lexusa: 97 SC300 Turbo 6spd
Skąd:: NYC / Choszczno
Lokalizacja: NYC / Choszczno
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: BeeMiX »

To może ja też się wypowiem jako właściciel SC300 od ponad 4 lat. W pierwszym roku użytkowania udało mi się zrobić około 30 tyś km, potem wyjechałem i od tego czasu rocznie robi 2 do 7 tyś.
Jeśli ma to być auto rodzinne to sobię odpuść już na starcie. Fotel pasażera fajnie się elektrycznie odsuwa umożliwiając wsiadanie, ale to i tak jest bardzo niekomfotowe. Raz jechałem z tyłu i to katorga. Dodatkowo mały bagażnik, kiedyś nie udało mi się w nim zmieścić wózka siostrzenicy mojej koleżanki. Auto jest duże, ma 4.9m długości, nie jeden sedan jest krótszy, ale miejsca jest dużo tylko dla dwóch osób.
Mechanicznie auto jest bliźniacze z Toyotą Suprą Mk.IV, wszystko da się dostać. Jak przyszło do wymiany hamulców przód i tył (tarcze i klocki) to mój mechanik nie mógł wyjść z podziwu że części OEM z Intercarsu kosztowały mniej jak chiński zamiennik do BMW. Wymieniłem też łączniki stabilizatora, gumy z przodu, łożysko z tyłu, nic nie było kosztowne. Jedyne dwa problemy które miałem z autem to hamulce i wspomaganie. Hamulce nawet jak były nowe, a zaciski odbudowane, to i tak po jakimś czasie się zapiekają i trzeba naprawiać zacisk od nowa. Wydaje mi sie ze to za małe hamulce na taką moc, mase i prędkości z jakimi jeżdzę, a lubię pojeździć szybko. Druga sprawa to wspomaganie kierownicy. Padła mi pompa, zregenerowałem, potem padł przewód hydrauliczny, wsadziłem nowy, ostatnio odpalam auto a tam znów nie ma plynu. To też walka na przestrzeni 4 lat, może nie bardzo uprzykrzająca życie ale jednak.

Poza tym wg. mnie to piękne fajne auto którę naprawdę mógł bym polecić, obawiam się jednak że w Twojej sytuacji gdzie masz dzieciaka, będzie trochę męczące. Kupił bym po prostu GS300 Mk.I

Obrazek
Awatar użytkownika
janasek
Lex Master
Posty: 1516
Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
Model Lexusa: SC 400
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Cała prawda o SC300

Post autor: janasek »

Reperaturka na zaciski przednie tylko w ASO 254 zł komplet, w PL poza nie do dostania, dwie gumki najbardziej potrzebne na ebay.com chodzą po 4$ . :) Ja prawdopodobnie jeźdzę troszkę spokojniej niż BeeMix a tez juz raz robiłem zaciski więc to nawet nie chodzi o jazdę, ale faktycznie dwa tłoczki na tarcze to może być za mało na tą budę, ona jednak waży popnad 1600-1700 kg. Po prostu tym autem trzeba jeździć, nie może ona za dużo stać to wtedy nie powinno się nic dziać z hamulcami. :) W moim przekonaniu i w tej sytuacji rada BeeMix'a jest jak najbardziej słuszna - kup GS-a mk1. :)

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 23 sty 2012, o 20:59 przez janasek, łącznie zmieniany 1 raz.
Luxusem jadę... :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości