Strona 1 z 1

Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 18:08
autor: uho50
Witam

Ostatnio zastanawiałem się czy da się sprawdzić przebieg Lexusa bez podłaczania go pod komputer. Nie mam na myśli przygladania się kierownicy i całemu środkowi tylko o ten elektroniczny mały wyświetlacz, Czy istnieje jakaś metoda tak jak w BMW że z kluczyka można sprawdzić przebieg
Czy da się coś takiego w lexie zrobić??? zna ktoś może taki sposób??

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 19:23
autor: janasek
Bemki sprawdzisz podobno również po reflktorach :), też jest tam gdzieś zakodowany przebieg. Ja nie słyszałem żeby w Lexach Toyotach była taka możliwość a nawet nie wiem czy sprawdzisz przez podłączenie pod kompa...Gdzie by ten przebieg miał siedzieć? Jedynie tylko po książce serwisowej to znaczy w ASO, w którym były robione przeglądy i to tylko tyle. W PL sprawdzisz tylko egzemplarze serwisowane u nas, Toyota juz chyba działa troch szerzej (Europa).

Pozdro

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 20:45
autor: BeeMiX
Szczerze mówiąc to nawet w najnowszych autach są specjaliści którzy potrafią tak cofnąć przebieg że jest to nie do sprawdzenia :)

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 21:45
autor: michal_5000
@janasek - co do tych reflektorów, to zapewne chodzi o LCM (moduł świateł). Generalnie w BMW takie dane jak przebieg czy VIN są kodowane w kilku miejscach: zamienisz IKE (czyli moduł zegarów z wyświetlaczem) to nie będzie działał z ori EWS-em (immo), bo będzie niezgodny VIN. Zamienisz też EWS - to się nie zgodzi z "pastylką" w kluczyku. Pod tym względem Lexusy z lat '90 - wydaje mi się - są znacznie prostsze.

Ale ogólnie jest dokładnie jak BeeMiX pisze - dobry spec obejdzie wszystko. Jak dla mnie sprawa jest prosta: trzeba przyjmowac, że w Polsce informacja o przebiegu nie jest wiarygodna i patrzec na stan techniczny.

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 22:26
autor: jakuba
Ale ogólnie jest dokładnie jak BeeMiX pisze - dobry spec obejdzie wszystko. Jak dla mnie sprawa jest prosta: trzeba przyjmowac, że w Polsce informacja o przebiegu nie jest wiarygodna i patrzec na stan techniczny.

W lexusie jest tylko jeden problem (zaleta :) wnętrze nawet po bardzo dużym przebiegu wygląda ładnie. W zeszłym miesiącu oglądałem jeden samochód- kupiony w Polskim salonie, drugi właściciel, pięć lat, przebieg niecałe 150000 i na tyle środek wyglądał. Potem sprawdziłem po nr VIN w salonie- nie chcieli mi dokładnie powiedzieć ile ma przejechane, powiedzieli tylko że spokojnie mogę pomnożyć to przez dwa.
Auto z Polskiego salonu!! Nie wiem na co liczył ten koleś co go sprzedawał.

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 12 lut 2012, o 22:55
autor: ledziu
jakuba pisze:Ale ogólnie jest dokładnie jak BeeMiX pisze - dobry spec obejdzie wszystko. Jak dla mnie sprawa jest prosta: trzeba przyjmowac, że w Polsce informacja o przebiegu nie jest wiarygodna i patrzec na stan techniczny.


Auto z Polskiego salonu!! Nie wiem na co liczył ten koleś co go sprzedawał.
Jak to na co ? Na kupca.
Wystarczy zejść z ceny, potwierdzić bezwypadkowość miernikiem, pokazać książkę serwisową no i podkreślić kupiony w PL. i po temacie.
Wszystko według wymagań kupującego.

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 15 lut 2012, o 15:47
autor: Bukol
Witajcie,
Swojego GSa sprawdzalem przed zakupem w ASO Zeran. Niestety nawet GS MkIII nie ma innych miejsc zapisu przelotu poza licznikiem. Natomiast w systemie sa wszelkie naprawy gwarancyjne i akcje serwisowe, takze zagraniczne. Nie da to 100% pewnosci, ale moze znacznie ograniczyc wpadke. Do tego, jezeli jest nawet szczatkowa ksiazka serwisowa, mozna zadzwonic i sie wypytac. Tam nie robia z tego tajemnicy. Ja sie kontaktowalem z serwisem szwajcarskim w ktorym moje auto bylo kupione imserwisowane i potwierdzilem wszystko, lacznie z przebiegiem i historia/przyczyna lakierowania elementow.

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 15 lut 2012, o 17:41
autor: janasek
Bukol pisze:Witajcie,
Swojego GSa sprawdzalem przed zakupem w ASO Zeran. Niestety nawet GS MkIII nie ma innych miejsc zapisu przelotu poza licznikiem. Natomiast w systemie sa wszelkie naprawy gwarancyjne i akcje serwisowe, takze zagraniczne. Nie da to 100% pewnosci, ale moze znacznie ograniczyc wpadke. Do tego, jezeli jest nawet szczatkowa ksiazka serwisowa, mozna zadzwonic i sie wypytac. Tam nie robia z tego tajemnicy. Ja sie kontaktowalem z serwisem szwajcarskim w ktorym moje auto bylo kupione imserwisowane i potwierdzilem wszystko, lacznie z przebiegiem i historia/przyczyna lakierowania elementow.
Widzisz a w PL nie chca raczej nic podawac przez telefon (W ASO Poznań odmowili, w Gdyni chciał coś podać, tylko przebieg przy ostatnim przeglądzie ale po przesłaniu skanu dowodu osobistego!). Co kraj to obyczaj.

Pozdro

Re: Sprawdzenie autentyczności przebiegu

: 17 lut 2012, o 11:52
autor: Bukol
Dziwne. Szwagier jak szukal Saaba to bez problemu po nr VIN dostawal cala historie auta przez telefon. W ASO Lexus przez telefon nie probowalem, ale jak pojechalem z nr VIN to dostalem cale info ktore mieli. Niestety Lexus nie ma centralnej bazy przegladow, wiec jezelimauto jest sprowadzone to u nas mozna tylkomsprawdzic historie napraw gwarancyjnych i akcjinserwisowych. Jednak i to juz calkiem spora pomoc przy okresleniu autentycznosci przebiegu.