Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWANIE

Ogólne rozmowy oraz pytania na temat zakupu Lexusa
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: ledziu »

samadhi1978 pisze:Czy to dlatego ze jest bezposredni wtrysk paliwa?
Tia, jest to podstawowy problem.
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: Yarecki »

samadhi1978 pisze:Tylko benzyna, ewentualnie bym zagazowal. Silniki dizla drogie w utrzymaniu a jeszcze filtr czostek stalych albo uszkodzona turbina albo zapowietrzenie to koszty. Benzyna to klasyczna konstrukcja, nie ma sie co zepsuc jesli jest porzadnie wykonane i dbane. Kiedys dizle robilo sie po to zeby wytrzymywaly milionowe przebiegi jak w Mercu W124, potem to juz polapano sie ze trzeba uczynic systemy awaryjnymi. Poza tym im bardziej zlozony uklad tym bardziej podatny na uszkodzenia. Purkajacego dizla odradzam, choc przyznaje ze sa ekonomiczne ale nie do Lexa. Nowego GS w dizlu wogole sie nie robi a taka ciekawostka - w USA zaledwie 3-5% aut ma silniki dizla.

Jeśli mówimy o dość nowych konstrukcjach PB, to też posiadają wiele wad ze względu na swoje skompliowanie właśnie.
Obecne benzyniaki tez posiadają dwumas, często turbinę i inne duperele komplikujące sprawę, zatem porównanie należy prowadzić nowy diesel VS nowa Benzyna i wtedy już tak różowo nie jest jak w starciu nowego diesela ze starą benzyną, filtr cząstek stałych to też nie jest taka tragedia jak się ma wiedzę jak to działa pozostają wtryski które niestety są bardziej wrażliwe w dieselu.

Równiez jestem zwolennikiem Beznyny ale nie powiedziałbym, że auta te są bezobsługowe szczególnie jeśli lubi się jeździć pojazdem w dobrym stanie technicznym.
tomekb
Lex Master
Posty: 2643
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
Skąd:: Sosnowiec, Będzin
Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: tomekb »

v6 lexusa w isie nie jest duzo baradziej paliwozerna niz ten diselek na plus za v6 tez super fajny automat oraz bezawaryjna jazda w dieslu to ruletka
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: Yarecki »

tomekb pisze:v6 lexusa w isie nie jest duzo baradziej paliwozerna niz ten diselek na plus za v6 tez super fajny automat oraz bezawaryjna jazda w dieslu to ruletka

Tak ale to nie wynika z tego, że to V6 jest takie super oszczędne tylko z tego że Diesel w IS220D to najgorszy diesel w swojej klasie, niewypał poprostu.
Awaryjny i bardzo paliwożerny, "wynalazek ".
tomekb
Lex Master
Posty: 2643
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
Skąd:: Sosnowiec, Będzin
Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: tomekb »

tak ale dyskutujemy tu o Lexusie a nie szmelcwagenie a na jak tak ciezkie auto i v6 w automacie to i tak jest ekonomiczny bo pali mniej jak moja is200 r6 w automacie i jak 200konne bmw 3 w automacie 2006rok
Awatar użytkownika
klexus
Lex Master
Posty: 1713
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
Model Lexusa: GS 300
Skąd:: Silesia
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: klexus »

Is250 wcale nie jest taki super lubi posypać się vvti:( , D4D jest fajny ale ten 116KM ( nie montowany w Lexusie) oszczedny i nie tak awaryjny jak inne D4D
tomekb
Lex Master
Posty: 2643
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
Skąd:: Sosnowiec, Będzin
Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: tomekb »

i dalej ciagnie sie OT.
Ile znasz przypadkow z vvti.
ile znaszcie osob na codzien jezdzacych is250.
Ja mam doczynienia z 4egzeplazami wsrod znajomych w tym 2 z przebiegami powyzej 160000km i żadnych problemow z vvti.
Spalanie w miescie 11-12 to norma w trasie 8-9 mowimy tu o dynamicznej jezdzie ale bez przesady. A że trafiaja sie egzemplaże z wadliwym vvti to inna kwestia.
Znajdzcie mi we wspolczesnych autach silniki bez problemow.
d4d 116KM nie byl montowany w lexusiu wiec OT dalej sie ciagnie choc silinika rewelacyjny, jak na diesla.
lexrwd
Lex user
Posty: 70
Rejestracja: 3 maja 2011, o 19:27
Model Lexusa: is 220d
Skąd:: DOLNY ŚLĄSK
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: lexrwd »

na pewno IS 250 jest dobrym wyborem, ale... Mój tato zrobił 250 tys. km w 2,2 D4D 177PS w Rav4 bez żadnej awarii (co 15 tys. km wymiana porządnego oleju, filtrów, itd). Przy 230 tys. km padł DPF (co chwilę puszczał chmurę dymu). Zero brania oleju, żadnego problemu ze sprzęgłem, czy dwumasą, zero problemów z turbo. W pewnym momencie zaczęło coś stukać przy wyższych obrotach, ale po wlaniu dodatku czyszczącego wtryski - przestało. Auto było użytkowane normalne, bez szaleństw, dodatkowo, po 100 tys. został założony box V-tech. Nigdy nie był obciążany przy nierozgrzanym silniku, a po dłuższej jeździe nie wyłączał silnika od razu. Ja teraz mam 83 tys. w IS 220d i póki co jest ok.
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: Yarecki »

lexrwd pisze:na pewno IS 250 jest dobrym wyborem, ale... Mój tato zrobił 250 tys. km w 2,2 D4D 177PS w Rav4 bez żadnej awarii (co 15 tys. km wymiana porządnego oleju, filtrów, itd). Przy 230 tys. km padł DPF (co chwilę puszczał chmurę dymu). Zero brania oleju, żadnego problemu ze sprzęgłem, czy dwumasą, zero problemów z turbo. W pewnym momencie zaczęło coś stukać przy wyższych obrotach, ale po wlaniu dodatku czyszczącego wtryski - przestało. Auto było użytkowane normalne, bez szaleństw, dodatkowo, po 100 tys. został założony box V-tech. Nigdy nie był obciążany przy nierozgrzanym silniku, a po dłuższej jeździe nie wyłączał silnika od razu. Ja teraz mam 83 tys. w IS 220d i póki co jest ok.
Fajnie tylko jaki ma sens kupowanie IS220 który spala niemal tyle samo ON czi IS250 PB :?:
lexrwd
Lex user
Posty: 70
Rejestracja: 3 maja 2011, o 19:27
Model Lexusa: is 220d
Skąd:: DOLNY ŚLĄSK
Kontakt:

Re: Możliwe Awarie 2.5 V6 vs 2.2 dcat?? is250/220 PODSUMOWAN

Post autor: lexrwd »

Absolutnie tego nie neguję, i teraz pewnie też bym kupił IS 250. Nie oznacza to jednak, że IS 220d to złe auto.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości