Lexus - Forum

Po przeczytaniu kilkudziesięciu wpisów na temat tych silników coraz bardziej sklaniam się ku benzynie w automacie . Chciałbym abyscie poprawili moje minusy i plusy tych silników i co może być w nich najprawdopodobniejsze do wymiany: Niestety wiem wiecej o silnikach diesla niz benzyny. Myslę że ten post pomoże nie jednemu zainteresowanemu i jest podsumowaniem dotychczasowych tematow is'a II generacji

Diesel minusy:
dwumas
wtryski
filtr czastek stalych
turbina
uszczelka pod głowicą roczniki 05-08 (później prawdopodobienstwo wystapienia tego problemu jest duużo mniejsze)
skrzynia biegów
problem z odpaleniem zimą ( jesli nie stoi w garazu)

Diesel Plusy:
trochę mniejsze spalanie niż v6 (miasto 9-11l , trasa 6.5-9l.)
moment obrotowy
więcej nie widzę tu plusów



Benzyna minusy:
spalanie (trasa 7-9l , miasto 11-13l.) Oczywiście spalanie przy normalnej jezdzie z predkosciami plus 20km od dozwolonych i tzw nie ciezkiej nodze w miescie


Benzyna plusy:
skrzynia biegów (czy jest awaryjna nigdzie nie znalazłem więc chyba nie a przyjemnosc daje wieksza niz manual)
kultura pracy silnika i dźwięk
lepsze przyspieszenie
brak problemow zima (jesli nie stoi w garazu)

Jakie byście dopisali minusy głównie do benzyny i jakie plusy i jak z tym automatem jest bo w wiekszosci samochodow automaty sa najwiekszym minusem i bardzo drogim i awaryjnym dodatkiem????
Według moich spostrzeżeń zakładając nawet wyzsze spalanie to benzyna w eksploatacji powinna byc raczej bezawaryjna i tutaj jednak zostaje sporo pieniedzy w kieszeni nie liczac zawieszenia itp rzeczy ktore sa w obu modelach takie same i raczej nie sprawiaja problemow i nie zmuszaja do czestego zagladania nawet przy znacznych przebiegach.

P.s.
Zapomniałem zapytać jeszcze jak wyglądają koszty przeglądów w lexusie/toyocie diesla i benzyny i okresów/przebiegów międzyprzeglądowych ?

Generalnie wyłuszczyłeś najważniejsze info na temat ISa 220d/250 reszta to będą detale.
Do 250ki dodałbym problem z LPG ale jeżeli mało jeździsz to jest nie istotne.
Co do automatów to raczej w nie można im zarzucić że się psują. W starszych modelach były technologicznie zacofane ale trwałe.

automaty w lexusach to zdecydowany plus. Jeszcze nie słyszałem żeby były z nimi jakieś problemy a z manualami jest pełno

upraszczając duże przeglądy co 30 tyś małe co 15 tyś zarówno w benzynie i dieslu
koszta w benzynie około 20% taniej

nikt więcej nie chce się wypowiedzieć na ten temat?

Moim zdaniem jak kupowac lexusa to w benzynie, a w dieslu to kupuje się samochody marki Volkswagen (bez obrazy) itp. Ale jak ktoś chce na siłę mieć lexusa w dieslu to jego sprawa.
Ja preferuję slniki beznynowe, chociażby mile dla uszu . Obecne silniki diesla są bardzo skomplikowane, trudno nie zauważyć zwiększenie prawdopodobieństwa droższych napraw.
Odnośnie skrzyni biegów to wybieram automat, mam dość manuala, po wypadku rowerowym każde naciśniecie nogą sprzęgła wiązał się z bólem .
Obecnie jeżdżę starą poczciwą mazdą ale za jakiś czas przymierzam się do zakupu IS 250 .

zoltrex pisze:Moim zdaniem jak kupowac lexusa to w benzynie, a w dieslu to kupuje się samochody marki Volkswagen (bez obrazy) itp. Ale jak ktoś chce na siłę mieć lexusa w dieslu to jego sprawa.
Ja preferuję slniki beznynowe (chciażby mile dla uszu ), obecne silniki diesla są bardzo skomplikowane.

Podzielam zdanie kolegi. Tym bardziej że Toyota nie ma dobrego diesla. Poza tym auto takie jak IS czyli piękne, o dynamicznej linii nie może klekotać jak Golf...no kurde nie przystoi takiemu autu... Poza tym nie ma takiej siły co by mnie przekonała do ropy.

Tylko benzyna, ewentualnie bym zagazowal. Silniki dizla drogie w utrzymaniu a jeszcze filtr czostek stalych albo uszkodzona turbina albo zapowietrzenie to koszty. Benzyna to klasyczna konstrukcja, nie ma sie co zepsuc jesli jest porzadnie wykonane i dbane. Kiedys dizle robilo sie po to zeby wytrzymywaly milionowe przebiegi jak w Mercu W124, potem to juz polapano sie ze trzeba uczynic systemy awaryjnymi. Poza tym im bardziej zlozony uklad tym bardziej podatny na uszkodzenia. Purkajacego dizla odradzam, choc przyznaje ze sa ekonomiczne ale nie do Lexa. Nowego GS w dizlu wogole sie nie robi a taka ciekawostka - w USA zaledwie 3-5% aut ma silniki dizla.

samadhi1978 pisze:Tylko benzyna, ewentualnie bym zagazowal.

ISa 2,5 V6 na razie nie zagazujesz.

Czy to dlatego ze jest bezposredni wtrysk paliwa? Wogole trudno stwierdzic co ECU by robil zwlaszcza w nowy GS po otrzymaniu gazu. Z tego co wiem to ten silnik V6 jest okablowany ze wszystkich stron czujnikami.