Lexus Select - porażka w Radomiu vel oszustwo
: 7 lut 2013, o 18:33
Kupilem samochod poprzez strone lexusa, oferowanego jako Lexus Select. Wow ) mialo byc fajnie...
Na miejscu zbytnio sie nie skupialem na wyszukiwaniu problemow , bo auto czyste, przygotowane w sumie do odbioru, no i Lexus Select. Zatem to Lexusowi fachowcy powinni za mnie wyszukac i sprawdzic to co najwaznjesze, tak by wypadalo.... A wiec ..kasa na stol i jestem wlascicielem Lexa IS250 z 2006 z przebiegiem ok 136000 km.
Po powrocie i opadnieciu emocji, spokojne ogledziny i sprawdzanie pokladowej elektroniki.
Na dzien dobry - nie dziala jeden z sensorow cofania, ups.
Ogledziny bagaznika odkrywaja luzne detale , jak np nieprzykrecony hak do mocowania bagazu, jedna sztuka , a drugiego brak ..ups.
Tylny zderzak zle spasowany, a wiec bylo male "kuku" , szczelina ok 15 mm, widac gabke absorbujaca, kto to montowal ???? i kto odebral robote??
Przez owa szczeline widze plyte oslonowa , mocowana od dolu do zderzaka, a w niej..same dziury po brakujacych klipach..ups.
Brak klucza do kol ale z tym da sie zyc.
Brak klipow mocujacuch wykladzine w bagazniku, odkrylem to zdejmujc gumowe korytko pokrywajace caly bagaznik.
Otwieram maske...a tam..6 dziur po klipach ktore mialy mocowac plastikowe oslony silnika i osprzetu.
Patrze na przednia szybe ..a tu SaintGobain Glass..dramat.
Jadac po naszych drogach, od czasu do czasu daje sie slyszec klekotanie deski rozdzielczej.... ( na gwarancji byl wymieniany licznik ) a wiec nasi mechnicy majstrowali nie po japonsku ale po partacku czyli po naszemu.
Auto caly czas serwisowane, wpisy w ksiazce tylko stacji Lexus Katowice.
Jesli to sa standardy Lexus Select i Toyota Pewne Auto, bo samochod wystepowal tez i u Toyoty, to niech mnie bozia chroni od lexusa.
To wielki wstyd i kompromitacja, jakim prawem to auto uzyskalo status Select ??
Nigdy wiecej lexusa, firma Toyota Radom Romanowski skutecznie mnie wyleczyla.
Pozdrawiam i ku przestrodze.
Na miejscu zbytnio sie nie skupialem na wyszukiwaniu problemow , bo auto czyste, przygotowane w sumie do odbioru, no i Lexus Select. Zatem to Lexusowi fachowcy powinni za mnie wyszukac i sprawdzic to co najwaznjesze, tak by wypadalo.... A wiec ..kasa na stol i jestem wlascicielem Lexa IS250 z 2006 z przebiegiem ok 136000 km.
Po powrocie i opadnieciu emocji, spokojne ogledziny i sprawdzanie pokladowej elektroniki.
Na dzien dobry - nie dziala jeden z sensorow cofania, ups.
Ogledziny bagaznika odkrywaja luzne detale , jak np nieprzykrecony hak do mocowania bagazu, jedna sztuka , a drugiego brak ..ups.
Tylny zderzak zle spasowany, a wiec bylo male "kuku" , szczelina ok 15 mm, widac gabke absorbujaca, kto to montowal ???? i kto odebral robote??
Przez owa szczeline widze plyte oslonowa , mocowana od dolu do zderzaka, a w niej..same dziury po brakujacych klipach..ups.
Brak klucza do kol ale z tym da sie zyc.
Brak klipow mocujacuch wykladzine w bagazniku, odkrylem to zdejmujc gumowe korytko pokrywajace caly bagaznik.
Otwieram maske...a tam..6 dziur po klipach ktore mialy mocowac plastikowe oslony silnika i osprzetu.
Patrze na przednia szybe ..a tu SaintGobain Glass..dramat.
Jadac po naszych drogach, od czasu do czasu daje sie slyszec klekotanie deski rozdzielczej.... ( na gwarancji byl wymieniany licznik ) a wiec nasi mechnicy majstrowali nie po japonsku ale po partacku czyli po naszemu.
Auto caly czas serwisowane, wpisy w ksiazce tylko stacji Lexus Katowice.
Jesli to sa standardy Lexus Select i Toyota Pewne Auto, bo samochod wystepowal tez i u Toyoty, to niech mnie bozia chroni od lexusa.
To wielki wstyd i kompromitacja, jakim prawem to auto uzyskalo status Select ??
Nigdy wiecej lexusa, firma Toyota Radom Romanowski skutecznie mnie wyleczyla.
Pozdrawiam i ku przestrodze.