Strona 1 z 1

Zakup Lexusa IS200

: 4 kwie 2013, o 18:38
autor: easy
Na początek wypada się przywitać, jako że to mój pierwszy post na forum. Witam ;)

A teraz do rzeczy:
Noszę się z zamiarem zakupu IS200 już jakiś czas. Dzisiaj trafiła mi się ciekawa oferta wobec której mam kilka pytań. Samochód w bardzo przystępnej cenie, od pracownika salonu Lexus, do końca serwisowany w ASO - pełna historia. Auto nie prezentuje się najciekawiej: porysowane zderzaki, wyprysk rdzy na klapie bagażnika nad rejestracją (wielkości 5zł), mała wgniotka na drzwiach pasażera, oraz zacieki z rdzy na prawym progu (co sugeruje, że drzwi rdzewieją od spodu - niestety nie miałem okazji zajrzeć). Środek "zapuszczony" ale nie zniszczony. Uszkodzona sprężarka klimy (nowa w gratisie) i zmieniarka (ale to standard z tego co wyczytałem). I teraz najważniejsze: rocznik '99, przebieg ok. 350 tys. km.

Moje pytanie jest następujące: czy warto w ogóle brać to auto pod uwagę (czy taki przebieg to coś strasznego? czy przy założeniu, że ktoś dobrze serwisował samochód przebieg 350 000 km nie jest temu silnikowi straszny). Jeśli warto, to na co zwrócić uwagę przy oględzinach? Zaznaczam, że Pan sprzedający samochód mówił, że auto nie miało nigdy żadnej poważnej przygody - tylko szkody parkingowe. Proszę o wszystkie rady i opinie (zdjęć niestety nie mam). Nie ukrywam, że ogromnym czynnikiem decydującym jest cena tego samochodu, wynosząca jakieś 40-50% ceny egzemplarza z podobnego rocznika i z podobnym wyposażeniem (o przebiegu nie mówię, bo z tym bywa różnie - ten jest wysoki, ale pewny).

Co do wyposażenia, to brakuje chyba tylko nawigacji (są grzane fotele z pół-skórzaną tapicerką i ich elektryczna regulacja). Felgi 17' jak w wersji Sport, gałka zmiany biegów też - ale czy jest to Sport, nie mam pojęcia.

Z góry dziękuję za wszystkie wypowiedzi, które pozwolą choć trochę rozwiać moje wątpliwości - zarówno w jedną jak i w drugą stronę.

Re: Zakup Lexusa IS200

: 5 kwie 2013, o 09:26
autor: tomekb
przebiegiem bym się nie przejmował gdyż silnik nie jest drogi z anglika. Zawieszenie jak jest na bieżąco robione to też ok. Ja bym pojechał do innego mechanika żeby zobaczył i ci powiedział co i jak . Mysle ze za 7000 taki egzemplaż warto wziąść skoro jeździ. Jesteś z Dąbrowy jak chcesz moge ci do porównania pokazać auto z przebiegiem 235000km.
Sprawdił bym sprzęgło bo tam problem z dwumasem jest.

Re: Zakup Lexusa IS200

: 8 kwie 2013, o 08:04
autor: easy
Dzięki za informacje, dziś jadę go jeszcze raz obejrzeć (dokładnie, postaram się zrobić zdjęcia). Jak mi się nasuną jeszcze jakieś pytania po tej wizycie to je tutaj wpiszę.

Re: Zakup Lexusa IS200

: 8 kwie 2013, o 21:01
autor: airslask
I jak? Daj znać ;-)

Re: Zakup Lexusa IS200

: 9 kwie 2013, o 11:49
autor: easy
Niestety właściciela wczoraj nie było, będę się starał go złapać dzisiaj. Dam znać jak tylko będę wiedział coś więcej o samochodzie.

Re: Zakup Lexusa IS200

: 9 kwie 2013, o 16:14
autor: patryksylwek
Witam, czy kolego masz na myśli ten samochód??
http://tablica.pl/oferta/lexus-is200-19 ... 296f;r:6;s:

Re: Zakup Lexusa IS200

: 10 kwie 2013, o 08:47
autor: easy
Wygląda na to, że to on :)

Re: Zakup Lexusa IS200

: 10 kwie 2013, o 09:19
autor: patryksylwek
i jakies nowe wiesci na temat samochodu??
bo tez sie zastanawialem, ale ten przebieg najbardziej mnie boli...:/

Re: Zakup Lexusa IS200

: 10 kwie 2013, o 09:51
autor: easy
Nic nowego jak na razie...

Re: Zakup Lexusa IS200

: 10 kwie 2013, o 10:18
autor: LinkPL
easy pisze:Nic nowego jak na razie...
To ile ma przejechane nie jest tak ważne, jeśli ktoś o niego dbał ... Ja na swoim mam prawie 300 i bierze mi jakieś pół litra oleju od wymiany do wymiany ...
Wielkiego bólu nie ma ... swoim zrobiłem już prawie 100k km na gazie ... I na obecną chwilę noszę się z zamiarem zrobienia kolejnych 50k km.
Także jeśli środek nie jest zaniedbany, powycierany, zniszczony ... samochód nie miał jakichś większych przygód to może warto. Mój jest z 2002 roku, rejestracja w 4, więc intensywność jazdy trochę większa jak w tym który opisujesz ...

Przed zakupem sprawdź wszystko na jakimś dobrym warsztacie i tyle ... ale jeśli tylna klapa rdzewieje to bym się zastanawiał ... bo ciekawe jak podłużnice, progi i reszta ... żebyś nie musiał wycinać połowy samochodu po zakupie i wstawiać nowych części ...

Ewentualnie kup coś młodszego i tyle, pewnie wydech też jest do zrobienia ... mojego czeka druga naprawa, bo gdzieś mi ostatnio zaczął dmuchać ... łożyska na przednich kołach, tuleje pływające na tylnych wahaczach ... wszystko jest do zrobienia, jeśli buda trzyma się kupy ... ale to zaraz będziesz miał przepustnicę do wymiany pewnie itd ... świece, cewki ... jeśli kupisz samochód z takim przebiegiem a nic nie było robione, to będzie to studnia bez dna, jeśli będziesz chciał go doprowadzić do stanu używalności ...

Pozdrawiam
Link