Strona 1 z 1

GS300 mkII Słabe strony?

: 25 lip 2013, o 14:21
autor: wojtek8830
Witam.
Od jakiegoś czasu rozglądam sie za lexusem gs300 mkII.
Czytam że jest fajny szybki komfortowy itd ale nigdzie nie mogę sie doczytać o jego słabych stronach?
Jedyne co znalazłem to ze w mieście pali 15l lpg/100km i jakoś nie uważam tego za wadę wręcz przeciwnie jak na 3.0 w automacie :)
Może ktoś mi podpowie na co zwracać uwagę przy zakupie? Oraz czym się różni przed lift od polifta poza tylnymi lampami :blush:
I jeszcze jedno pytanie bo nie jestem pewien. Czy te samochody mają podwójnie ocynkowaną blachę? bo gdzieś znalazłem takie stwierdzenie ale też nikt nic nie pisze że ma problemy z korozją gniciem progów nadkoli kielichów itd.
Za wszystkie podpowiedzi będę bardzo wdzięczny :)

Re: GS300 mkII Słabe strony?

: 31 lip 2013, o 23:59
autor: Thorgal1
grzeszysz tym pytaniem ... ale wybaczam Ci :)

jak chcesz gazować to szukaj gs430 ... pewnie to potrwa ale warto :)
220km to nie tak dużo ... ale 300 ... pogadaj z Moody - może Ci swojego odsprzeda :)

Re: GS300 mkII Słabe strony?

: 1 sie 2013, o 21:43
autor: wojtek8830
Mi na "dzień dobry " wystarczy 220koni.
Jakim pytaniem grzeszę? GS430 czy nawet 400 raczej odpadają bo zawsze to większy silnik więcej pali a poza tym jakoś bardziej za mną przemawia rzędowa szóstka niż V8 chociaż wielu z was mnie za to by chętnie zabiło :)

Re: GS300 mkII Słabe strony?

: 7 sie 2013, o 14:26
autor: Mat.
Poliftowe wersje mają inne lampy z tyłu, ciemniejszy wkład w przednich lampach, srebrną ramkę wokół wybieraka skrzyni biegów, jasną ramkę wokół zegarów i w GS 300 manualny tryb pracy skrzyni biegów z przyciskami na kierownicy. Ach, i jeszcze chromowany znaczek na kierownicy.
Jeżeli chodzi o wady to... nie przychodzi mi nic do głowy. Jeżdżę GS 300 i jest wystarczająco szybki do codziennej jazdy, świetnie wyciszony i bardzo komfortowy. Taki ideał klasy średniej wyższej. Jedynie brakuje składanej kanapy z tyłu lub chociaż otworu na narty.
Co do blachy nie wiem czy jest podwójny ocynk, ale rdzewieć samochód nie chce. Jedynie na nadkolu mam małe ognisko rdzy, ale wydaje mi się, że to w wyniku uszkodzenia lakieru w tym miejscu przez poprzedniego właściciela.
Z ciekawostek ostatnio młody dzik wbiegł mi na drodze w bok auta. On nie przeżył, a na samochodzie nie został żaden ślad, więc albo tak niefortunnie uderzył, albo Lex ma pancerne blachy.

Spalanie gazu to u mnie od 10,5l w trasie po 20l w mieście jak bardzo się śpieszę i koniecznie muszę odwiedzać czerwone pole na obrotomierzu. Średnio pali 13-16l przy więcej niż sprawnym przemieszczaniu się w trybie mieszanym.

Re: GS300 mkII Słabe strony?

: 7 sie 2013, o 14:57
autor: ledziu
wojtek8830 pisze:Mi na "dzień dobry " wystarczy 220koni.
Jakim pytaniem grzeszę? GS430 czy nawet 400 raczej odpadają bo zawsze to większy silnik więcej pali a poza tym jakoś bardziej za mną przemawia rzędowa szóstka niż V8 chociaż wielu z was mnie za to by chętnie zabiło :)
1) gs430 nie pali więcej a nawet jeżeli mi spalił to kosmetyka.
2) to że przemawia do Ciebie bardziej R6 niż V8 nazwałbym teorią która jest obalana pierwszych kilometrach w gs430.

Re: GS300 mkII Słabe strony?

: 7 sie 2013, o 22:24
autor: Yarecki
ledziu pisze:
wojtek8830 pisze:Mi na "dzień dobry " wystarczy 220koni.
Jakim pytaniem grzeszę? GS430 czy nawet 400 raczej odpadają bo zawsze to większy silnik więcej pali a poza tym jakoś bardziej za mną przemawia rzędowa szóstka niż V8 chociaż wielu z was mnie za to by chętnie zabiło :)
1) gs430 nie pali więcej a nawet jeżeli mi spalił to kosmetyka.
2) to że przemawia do Ciebie bardziej R6 niż V8 nazwałbym teorią która jest obalana pierwszych kilometrach w gs430.
No tak ale 430 jest duuuużo droższa w zakupie i LPG też jest sporo droższe jeśli ktoś planuje konwersje zatem czasem co jest trudne trzeba kupować rozsądkiem.
GS430 to jest inna liga motor pocisk i cisza w środku, no ale cóż za dobrą sztukę trzeba zapłacić i to nie mało.