Lexus - Forum

Witam,
czy jest jakaś zasadnicza różnica w europejczyku vs amerykańcu co może wpływać na np. niższą cenę amerykańca na naszym rynku?
Czy zwyczajowo można traktować je jako porównywalne modele, a z zasadniczych różnic to jedynie obrysówki, liczydło w milach i zazwyczaj brak ciepłej pupy?

są też różnice w zderzakach i belkach, w US są inne normy dotyczące stref zgniotu więc tam zderzaki są bardziej "wysunięte"

forest pisze:są też różnice w zderzakach i belkach, w US są inne normy dotyczące stref zgniotu więc tam zderzaki są bardziej "wysunięte"

ok, dzięki za info, ale interesuje mnie jeszcze jedna rzecz
Czy cenowo IS z USA jest tyle samo wart na naszym rynku jak EU? Pytam, bo pamiętam jak kiedyście rozważałem zakup imprezy WRX USA i po zagłębieniu się w temat, okazało się że są tańsze bo teoretycznie gorsze.
Czy w przypadki IS mk1 można je porównać, czy też dzielimy na lepsze/gorsze?

Chyba raczej czy przy sprzedaży znajdziemy szybko zainteresowana osobę, której nie będą przeszkaszaly F zamiast C i mph zamiast km/h czy brak niektórych fal radiowych oraz często brak podgrzewania foteli. Takie "o" detaliki powodują, że dla niektórych jest mniej warte.

Wysłane z mojego XT910 przy użyciu Tapatalka

Cena zalezy od kupującego ile da a wtym kraju jak najtaniej panie

michuu pisze:

forest pisze:są też różnice w zderzakach i belkach, w US są inne normy dotyczące stref zgniotu więc tam zderzaki są bardziej "wysunięte"

ok, dzięki za info, ale interesuje mnie jeszcze jedna rzecz
Czy cenowo IS z USA jest tyle samo wart na naszym rynku jak EU? Pytam, bo pamiętam jak kiedyście rozważałem zakup imprezy WRX USA i po zagłębieniu się w temat, okazało się że są tańsze bo teoretycznie gorsze.
Czy w przypadki IS mk1 można je porównać, czy też dzielimy na lepsze/gorsze?

Zastanawiałem się nad tymi różnicami szukając swojego ISa, ale po długich poszukiwaniach, koniecznie sedana bo jednak w kombi jest zawsze trochę głosniej, ostatecznie wolałem pogodzić się z tymi drobnymi niedogodnościami wersji USA jak F i radio, ale u mnie z działającą zmieniarką:) i wziąłem amerykana, za to nawet nie trąconego przodem ani tyłem i w niezłym stanie ogólnym wobec ubitych wersji EU które były wówczas dostępne.

Z różnic to jeszcze można wymienić na minus: brak sprysków ksenonów, na plus: ori światła do jazdy dziennej, stop i pozycja w tylnej klapie zamiast fogów, brak kierunków w błotnikach za to podwójne żarówki kierunków w lampie przedniej.
W sportcrossie EU przedni zderzak jest chyba tak samo gruby jak w sedanie USA.

dead_beat pisze:...i mph zamiast km/h

Licznik wyskalowany jest również w km/h:)

Pawełn pisze:

dead_beat pisze:...i mph zamiast km/h

Licznik wyskalowany jest również w km/h:)

Tak, ale ten Twój IS300 tak przyspiesza, że można zeza dostać od pilnowania prędkości
Pewnie później to już nie ma różnicy, ale na pierwsze wrażenie to masakra

Wysłane z mojego XT910 przy użyciu Tapatalka