Strona 1 z 4

Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 10:17
autor: mikrus
Witam,

Zgubiłem karteczkę z oznaczeniem oleju do auta. Dopiero niedawno zorientowałem się, że przejechałem już około 3 tys po planowanej wymianie. Niestety zgubiłem dokumenty w których miałem podaną specyfikację oleju silnika, a moje zdolności mechaniczne nie są aż tak dobre więc chciałbym zapytać co wlać? Miał ktoś z Was taką sytuację? Mój tymczasowy pojazd to Skoda Octavia 1.9 TDi (110KM) z przebiegiem 215 tys km (sprawdzony, realny).
Z góry dzięki za pomoc.

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 11:00
autor: turmoll
na stronie każdego producenta znajdziesz informację o specyfikacji wraz z proponowanym produktem np:

http://www.millersoils.co.uk/whichoil.asp
https://www.motul.com/us/en-US/products/recommendation

/turmoll

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 12:55
autor: dawidek106
mikrus pisze:Witam,

Zgubiłem karteczkę z oznaczeniem oleju do auta. Dopiero niedawno zorientowałem się, że przejechałem już około 3 tys po planowanej wymianie. Niestety zgubiłem dokumenty w których miałem podaną specyfikację oleju silnika, a moje zdolności mechaniczne nie są aż tak dobre więc chciałbym zapytać co wlać? Miał ktoś z Was taką sytuację? Mój tymczasowy pojazd to Skoda Octavia 1.9 TDi (110KM) z przebiegiem 215 tys km (sprawdzony, realny).
Z góry dzięki za pomoc.
Gorzej jak był zalany jakimś mineralnym, a nalejesz lepszy tzn. syntetyk lub półsyntetyk.

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 15:53
autor: JanB
[/quote]Gorzej jak był zalany jakimś mineralnym, a nalejesz lepszy tzn. syntetyk lub półsyntetyk.[/quote]

Taaa, silnik ci wybuchnie, albo cuś gorszego może się stanąć :dash:

A tak poważnie to na forum skody jest obszerny wątek o olejach do tdi. Najprościej to zalać olej ze specyfikacją VW 502.00 5W30 lub 5W40

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 16:33
autor: dawidek106
Co w tym takiego śmiesznego, że można silnik popsuć. Poza tym żeby kierowca nie wiedział na jakim oleju jeździ jego samochód?

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 16:35
autor: mikrus
po sprowadzeniu pojazdu widziałem, że jeszcze trochę mogę pojeździć na oleju, gdybym taką informację miał bym nie pytał. a pytam by nie zrobić sobie niepotrzebnych kosztów...

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 16:55
autor: dawidek106
mikrus pisze:po sprowadzeniu pojazdu widziałem, że jeszcze trochę mogę pojeździć na oleju, gdybym taką informację miał bym nie pytał. a pytam by nie zrobić sobie niepotrzebnych kosztów...
Teraz to najlepiej zrobić płukanie silnika i zalać jakimś syntetycznym lub półsyntetycznym olejem, najlepiej VALVOLINE.

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 22:53
autor: JanB
dawidek106 pisze:Co w tym takiego śmiesznego, że można silnik popsuć. Poza tym żeby kierowca nie wiedział na jakim oleju jeździ jego samochód?
Opowiadasz po prostu bzdury. Dzisiejsze oleje są ze sobą całkowicie mieszalne (no może poza tymi do sportu extremalnego) w większości zmieszane na bazach mineralnego oleju. Żaden silnik się nie popsuje gdy go zalejesz mineralnym, półsyntetycznym, czy tzw syntetycznym. To jest właśnie śmieszne co napisałeś.

[/quote] Teraz to najlepiej zrobić płukanie silnika i zalać jakimś syntetycznym lub półsyntetycznym olejem, najlepiej VALVOLINE.[/quote]

A dlaczego sugerujesz Valvo? Możesz to jakoś uzasadnić?

Mikrus, nie kombinuj, masz tzw pancerny silnik VW diesla, zalej Lotos 5W40. Ostatnio do mojego Mercedes kupowałem w Poznaniu w Selgrosie w promocji 5 l za ok 80 zł. Bardzo dobry olej do diesli. Dobry filtr Manna albo Knechta i masz sprawę załatwioną na 15 tys km.

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 22:58
autor: dawidek106
JanB pisze:
dawidek106 pisze:Co w tym takiego śmiesznego, że można silnik popsuć. Poza tym żeby kierowca nie wiedział na jakim oleju jeździ jego samochód?
Opowiadasz po prostu bzdury. Dzisiejsze oleje są ze sobą całkowicie mieszalne (no może poza tymi do sportu extremalnego) w większości zmieszane na bazach mineralnego oleju. Żaden silnik się nie popsuje gdy go zalejesz mineralnym, półsyntetycznym, czy tzw syntetycznym. To jest właśnie śmieszne co napisałeś.
Teraz to najlepiej zrobić płukanie silnika i zalać jakimś syntetycznym lub półsyntetycznym olejem, najlepiej VALVOLINE.[/quote]

A dlaczego sugerujesz Valvo? Możesz to jakoś uzasadnić?[/quote]

Ale silnik tej skody nie jest już nowy. Pierwsze słyszę, że po oleju mineralnym można wlać do silnika pełen syntetyk, żaden mechanik tego nie zrobi. Chyba, że masz większą wiedzę od mechaników. Swojego czasu wlałem do accorda olej mineralny i co, stanęły pierścionki i dolewki 1,5l/1000km. Pozdrawiam

Re: Wymiana oleju - brak oznaczeń...

: 15 sty 2015, o 23:04
autor: JanB
Nie da się tak dyskutować. Masz niewłaściwe informacje. Mój mercedes z 1996r miał zalany silnik olejem 5W30 i chodził na nim jak Lexus... Co ma do rzeczy czy silnik jest nowy czy nie?
Jesli nie bierze oleju, jest suchy i ma sprawną turbinę, to należy lać olej DOBRY. A dobre są syntetyki (które i tak są trochę lepszymi mineralnymi). Wszyscy myślący mechanicy stosują dla swoich klientów oleje dobre a nie mineralne, bo silnik jest stary.