Strona 1 z 2

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 18:50
autor: Phil
Masakra.. Pamietam tamto wydarzenie, bylem czlonkiem CKPL..
R.I.P

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 18:57
autor: p0lish
Jeździłem z nim tym ATRem jak jeszcze w Night Drivers pracował.
Po takim dzwonie na moto i tak długiej rehabilitacji teraz tak skónczył.....
Szkoda chłopaka....

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 19:29
autor: doOh
;/ masakra ... ale swoja droga widac ze poprzedni wypadek go nie nauczyl jak mial ochote sie scigac w zimie, mozna powiedziec ze zginal na swoje zyczenie przy okazji zabierajac ze soba pasazerke ...;/ dobrze ze wjechal w kogos innego

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 20:32
autor: forest
Każdego kierowcy zawsze szkoda... [*]

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 21:07
autor: Ralfx
Dziwi mnie ten wypadek, ja myślę że nie prędkość byla przyczyną tylko nawierzchnia. Kierowca dobrze znał swoje auto. Puławska jest prostą drogą, ciężko tam wpaść w poslizg. Jest nawet względnie równa i dlatego jak pojawi się koleina czy dziura mozna się troche zaskoczyć. Ja bym własnie to obstawiał.

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 21:12
autor: tomekb
szkoda chlopaka ale przez takie wypadki jestesmy zle jako forumowicze i tunigowcy posztrzgani przez innych bo oddsetek glupoty zawsze bardziej wyrazisty niz cala grupa pasjonatów. oim zdaniem dzis nie bylo warunków by na ulicy publicznej sie scigać.

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 21:22
autor: dS
głupota nie boli , tylko dlaczego inni mają za nią cierpieć
szkoda pasażerki i jej rodziny, bo kierowcy ani trochę, zwłaszcza że to nie 1 raz
sam jeżdżę dosyć szybko, ale zachowuje pewien rozsądek, który w sumie ostatnio mnie uratował bo też bym siedział na latarni na środku ronda, bo jezdnia przed nim byłą oblodzona
swoją droga auto musiało być niezłą rzeźbą skoro dupa został na słupie

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 21:58
autor: janasek
Każdemu kto jeździ szybko wydaje się że ma pewien rozsądek aż do czasu...

Nie znałem chłopaka, ale nikt, nawet mało rozsądny człowiek nie zasłużył na śmierć nawet ze swojej głupoty. Tylko szkoda tej dziewcznyny i jej rodziny że oberwała za darmo...

R.I.P.

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 22:05
autor: tomekb
janasek masz racje ryzyko troche wkalkulowane w szybka jazde ale on sie scigla o 7 rano po zasniezonej warszawie. Tak jak piszesz mi najbardziej zal dziewczyny osierocila 2 letnie dziecko.
Moim zdaniem żal każdej śmierci. Ale uważam że można jeździc szybko i bezpiecznie i szybko i niebezpiecznie. NIe znamy sytuacji nie ma co osadzać. Szkoda każdego.Mam nadziej że trafil do lepszego swiata.

Re: Tragiczny wypadek na Puławskiej [*]

: 20 lut 2011, o 23:42
autor: Rici
Szkoda chłopaka ale ściganie się przy takiej pogodzie też nie było najlepszym pomysłem i są tego skutki :( [*]