normalne , człowiek czyści poleruje by lakier lśnił bez żadnej ryski , myje co rusz , ale postawi na parkingu gdzie jakaś fleja zaparkuje obok i nie patrząc pierdolnie drzwiami wgniecie przetłoczenie na drzwiach zedrze swój lakier na naszym pięknym , aj szkoda słów , też to przechodziłem

jedyna rada mieć drugie auto na na bezdeszczowe niedziele wyprowadzane a nie na codzień na zakupy do pracy itp
