piękna, drapieżna - po prostu Bella

[wolnemiasto]

tydzień temu miałem okazję jechać lexem suvem - tym małym
jakość plastików woła o pomstę do nieba... naprawdę....

[mikrus]

i bardzo dobry tok myślenia, pewnie sam bym się zastanawiał czy wybrać auto młodsze czy starsze, wszystko by zależało od stanu faktycznego i wyposażenia.
alfa w tej chwili jest tak samo awaryjna jak reszta marek jak dla mnie. znajomy ma wspomnianą 159 na którą też swego czasu chorowałem, ale właśnie co do benzyniaków słyszałem różne opinie no prócz 3.2 V6 no ale nie jestem właścicielem stacji paliw a w gaz to ciężko wpakować. na diesela się nie łaszę bo za mało jeżdżę, a jeden z ciekawszych silników (najmniej awaryjnych) 1.8 140km jest po prostu za słaby na tę masę auta. szkoda że nie pakowali tam uturbionych silników z saaba

[Yarecki]

i bardzo dobry tok myślenia, pewnie sam bym się zastanawiał czy wybrać auto młodsze czy starsze, wszystko by zależało od stanu faktycznego i wyposażenia.
alfa w tej chwili jest tak samo awaryjna jak reszta marek jak dla mnie. znajomy ma wspomnianą 159 na którą też swego czasu chorowałem, ale właśnie co do benzyniaków słyszałem różne opinie no prócz 3.2 V6 no ale nie jestem właścicielem stacji paliw a w gaz to ciężko wpakować. na diesela się nie łaszę bo za mało jeżdżę, a jeden z ciekawszych silników (najmniej awaryjnych) 1.8 140km jest po prostu za słaby na tę masę auta. szkoda że nie pakowali tam uturbionych silników z saaba

.
Jest wielu na tym forum i poza nim co kupili lexa ulepa za kilka PLN myśląc, że zawsze będzie bezawaryjny.
I tak do pierwszej awarii, później olaboga, bo wszystko się psuje szczególnie jak jest zaniedbane tylko siędzą cicho albo w ogóle nie uczestniczą w forum.
Alfa jak dla mnie jest super opcją dawno bym nią śmigała jakby miała dobry motor czytaj ( starą 3.0-3.2V6) na pośrednim wtrysku.
Niestety ekolodzy bardzo o nas "dbają" i robię wszystko by utrudnić na życie.

[wolnemiasto]

i bardzo dobry tok myślenia, pewnie sam bym się zastanawiał czy wybrać auto młodsze czy starsze, wszystko by zależało od stanu faktycznego i wyposażenia.
alfa w tej chwili jest tak samo awaryjna jak reszta marek jak dla mnie. znajomy ma wspomnianą 159 na którą też swego czasu chorowałem, ale właśnie co do benzyniaków słyszałem różne opinie no prócz 3.2 V6 no ale nie jestem właścicielem stacji paliw a w gaz to ciężko wpakować. na diesela się nie łaszę bo za mało jeżdżę, a jeden z ciekawszych silników (najmniej awaryjnych) 1.8 140km jest po prostu za słaby na tę masę auta. szkoda że nie pakowali tam uturbionych silników z saaba

.
Jest wielu na tym forum i poza nim co kupili lexa ulepa za kilka PLN myśląc, że zawsze będzie bezawaryjny.
I tak do pierwszej awarii, później olaboga, bo wszystko się psuje szczególnie jak jest zaniedbane tylko siędzą cicho albo w ogóle nie uczestniczą w forum.
Alfa jak dla mnie jest super opcją dawno bym nią śmigała jakby miała dobry motor czytaj ( starą 3.0-3.2V6) na pośrednim wtrysku.
Niestety ekolodzy bardzo o nas "dbają" i robię wszystko by utrudnić na życie.

wierz mi 1750 TBi 235 KM 340 Nm daje radę naprawdę

[Yarecki]

i bardzo dobry tok myślenia, pewnie sam bym się zastanawiał czy wybrać auto młodsze czy starsze, wszystko by zależało od stanu faktycznego i wyposażenia.
alfa w tej chwili jest tak samo awaryjna jak reszta marek jak dla mnie. znajomy ma wspomnianą 159 na którą też swego czasu chorowałem, ale właśnie co do benzyniaków słyszałem różne opinie no prócz 3.2 V6 no ale nie jestem właścicielem stacji paliw a w gaz to ciężko wpakować. na diesela się nie łaszę bo za mało jeżdżę, a jeden z ciekawszych silników (najmniej awaryjnych) 1.8 140km jest po prostu za słaby na tę masę auta. szkoda że nie pakowali tam uturbionych silników z saaba

.
Jest wielu na tym forum i poza nim co kupili lexa ulepa za kilka PLN myśląc, że zawsze będzie bezawaryjny.
I tak do pierwszej awarii, później olaboga, bo wszystko się psuje szczególnie jak jest zaniedbane tylko siędzą cicho albo w ogóle nie uczestniczą w forum.
Alfa jak dla mnie jest super opcją dawno bym nią śmigała jakby miała dobry motor czytaj ( starą 3.0-3.2V6) na pośrednim wtrysku.
Niestety ekolodzy bardzo o nas "dbają" i robię wszystko by utrudnić na życie.

wierz mi 1750 TBi 235 KM 340 Nm daje radę naprawdę

Wiem.
Ale wiem też że policja nie nadąża tego naprawiać bo ich 159 jest właśnie ten cudowny 1750TBI

[mikrus]

i bardzo dobry tok myślenia, pewnie sam bym się zastanawiał czy wybrać auto młodsze czy starsze, wszystko by zależało od stanu faktycznego i wyposażenia.
alfa w tej chwili jest tak samo awaryjna jak reszta marek jak dla mnie. znajomy ma wspomnianą 159 na którą też swego czasu chorowałem, ale właśnie co do benzyniaków słyszałem różne opinie no prócz 3.2 V6 no ale nie jestem właścicielem stacji paliw a w gaz to ciężko wpakować. na diesela się nie łaszę bo za mało jeżdżę, a jeden z ciekawszych silników (najmniej awaryjnych) 1.8 140km jest po prostu za słaby na tę masę auta. szkoda że nie pakowali tam uturbionych silników z saaba

.
Jest wielu na tym forum i poza nim co kupili lexa ulepa za kilka PLN myśląc, że zawsze będzie bezawaryjny.
I tak do pierwszej awarii, później olaboga, bo wszystko się psuje szczególnie jak jest zaniedbane tylko siędzą cicho albo w ogóle nie uczestniczą w forum.
Alfa jak dla mnie jest super opcją dawno bym nią śmigała jakby miała dobry motor czytaj ( starą 3.0-3.2V6) na pośrednim wtrysku.
Niestety ekolodzy bardzo o nas "dbają" i robię wszystko by utrudnić na życie.

Dokładnie, dlatego czasem się dziwię, że ktoś chce kupić dobre (czytaj nie wymagające wkładu finansowego) auto za 12-14 tys zł (oczywiście chodzi o IS mk1). Kiedyś w programie "Autościema - Jak kupować by nie żałować" oglądałem jak koleś oglądał Fiata Linea. No dla mnie totalna kupa, kolesiowi też za bardzo się nie widział, ale była to igła w stogu siana, totalna perełka i koleś poszedł na kompromis. No albo mieć dobre auto, albo ulepa.
Dziś nie ma już okazji z DE jak kiedyś, większość jednak są albo po kolizji, albo po stłuczce. Nie liczę tych co spawają z trzech jedno. Ale zmierzam do tego, że jak ktoś wystawi IS'a za ponad 20 tys to olaboga chyba zwariował. Takie auto w DE w dobrym stanie i tak kosztuje około 5 tys ojro a gdzie tu jeszcze opłaty, ubezpieczenie i pakiet startowy? Dlatego też po przemyśleniach swojego IS'a na razie zostawiam u siebie, bo jak dzwonili do mnie dlaczego tak drogi itd a przy oględzinach wybrzydzanie to stwierdziłem, że nie sprzedam drugi raz dobrego auta za "polską" cenę i znów będę bity w tyłek kilka tysięcy.
Wracając do Alfy. Myślę, że i tak prędzej czy później zdecyduję się na zakup jednej z nich. Na razie na mocnej pozycji jest właśnie 159 SW. Tylko znów problem z wyborem silnika 1.9 JTS słaby jak w IS 2.0, a znów 2.2 JTS ma swoje problemy. Niby najrozsądniejszy jest 1.9 JTD 120KM 8V, ale nie kulam km więc szkoda mi zarzynać silnik po mieście.

[hump.O]

Mi sie alfy zawsze podobaly i nawet mialem dwie grymasne wloszki przed Lexem.. i podpisuje sie pod tym co powiedzial kiedys Clarcson - dla Alfy mozna stracic glowe Ja wciaz powtarzam ze kiedys w moim garazu stanie AR 156 GTA z pieknie brzmiacym 3.2 busso

A jak sprawa z tym komisem i ISem? W koncu udalo sie odebrac zaliczke i przepisac leasing rozumiem?

[wolnemiasto]

niestety na nic nic nie przybyło...
jutro zadzwonię, zapytam czy mają jakiś problem. Może nie mają pieniędzy? (http://www.auto-galeria.com.pl/)

[wolnemiasto]

dziś zadzwoniłem i otrzymałem odpowiedź, że w poniedziałek przeleją pieniądze.

[Adolvo]

było wiadomo, że na "cudzym" forum ortodoksom nie zaimponujesz

..dobry wybór.. udanej przygody z AR