Czas na nowe auto. Italia vs Korea?
: 10 sie 2016, o 08:51
Hej,
Ponieważ jak już niektórzy wiedzą sprzedałem swojego Lexa przyszedł czas na coś nowego. W tej chwili miałem już cel ustalony którym była KIA Pro Ceed 1.6 CRDi w wersji 115KM - fajne małe, ekonomiczne, sprytne autko. Dodatkowym autem jest brak koła dwumasowego i brak DPF'a. W dodatku wersja Pro jest mało spotykana. Wszystko było by w porządku gdyby nie fakt możliwości kupna innego auta którym jest Alfa Romeo 147 1.9 jtdm 120KM 8V. Oczywiście różnice cenowe są spore, ale i różnice w konstrukcji aut. AR w porównaniu do KIA ma nieszczęsny DPF (ok można go wywalić za kasę która zostanie przy zakupie). Koło dwumasowe - IS też miał więc się aż tak tego nie boję w momencie gdy człowiek wie jak to eksploatować.
Chciałbym zapytać o radę po prostu. Oba auta roczniki 2007. Alfa miała uszkodzone drzwi ktoś wychodził i nie zauważył że jedzie auto - wygięły się w drugą stronę poza tym bezwypadek. Będą one zrobione w cenie itd. Całość nie bita więc większa pewność, że elektronika szczególnie na przodzie auta nie jest uszkodzona.
KIA uderzony bok pasażera - nie wiem czy wywaliło poduchy czy nie. Będę widział w Poniedziałek. Tego typu uszkodzenia jednak nie eliminują dla mnie aut z ruchu i zakupu.
Czy ktoś z Was miał bezpośrednią styczność z autami? Silnikami?
Ponieważ jak już niektórzy wiedzą sprzedałem swojego Lexa przyszedł czas na coś nowego. W tej chwili miałem już cel ustalony którym była KIA Pro Ceed 1.6 CRDi w wersji 115KM - fajne małe, ekonomiczne, sprytne autko. Dodatkowym autem jest brak koła dwumasowego i brak DPF'a. W dodatku wersja Pro jest mało spotykana. Wszystko było by w porządku gdyby nie fakt możliwości kupna innego auta którym jest Alfa Romeo 147 1.9 jtdm 120KM 8V. Oczywiście różnice cenowe są spore, ale i różnice w konstrukcji aut. AR w porównaniu do KIA ma nieszczęsny DPF (ok można go wywalić za kasę która zostanie przy zakupie). Koło dwumasowe - IS też miał więc się aż tak tego nie boję w momencie gdy człowiek wie jak to eksploatować.
Chciałbym zapytać o radę po prostu. Oba auta roczniki 2007. Alfa miała uszkodzone drzwi ktoś wychodził i nie zauważył że jedzie auto - wygięły się w drugą stronę poza tym bezwypadek. Będą one zrobione w cenie itd. Całość nie bita więc większa pewność, że elektronika szczególnie na przodzie auta nie jest uszkodzona.
KIA uderzony bok pasażera - nie wiem czy wywaliło poduchy czy nie. Będę widział w Poniedziałek. Tego typu uszkodzenia jednak nie eliminują dla mnie aut z ruchu i zakupu.
Czy ktoś z Was miał bezpośrednią styczność z autami? Silnikami?