Poniższa propozycja ma znacznie więcej sensu niż kampanie typu "nie kupuj paliwa w danym dniu", które przeprowadzono kilka miesięcy temu. Producenci paliw śmiali się jedynie, bo wiedzieli, że nie będziemy kontynuować akcji krzywdząc samych siebie rezygnując całkowicie z zakupu paliwa.
Przy rosnących każdego dnia cenach paliw, my konsumenci musimy podjąć akcję. Jedynym sposobem abyśmy zobaczyli, że ceny paliwa idą w dół jest "trafienie w portfel" poprzez nie kupowanie jego paliwa. I możemy zrobić to BEZ narażania się na niewygody.
Oto pomysł: Do końca bieżącego roku NIE KUPUJMY ŻADNYCH PALIW od dwóch największych koncernów paliwowych: BP i STATOIL.
Jeśli nie będą sprzedawały paliwa, będą zmuszone do obniżenia ceny. Jeśli one obniżą ceny, inne firmy będą zmuszone do uczynienia tego samego. Ale aby osiągnąć efekt musimy pozbawić te dwie firmy milionów klientów. Wbrew pozorom jest to całkiem łatwe do osiągnięcia. To jest ogólnoświatowa akcja. Ile to potrwa? Jeśli każdy, kto otrzyma tę wiadomość prześle ją do 10 znajomych dotrzemy do 300 milionów konsumentów w ciągu 8 dni!
Jeśli uważasz, że ta akcja ma sens - prześlij dalej lub udostępnij tę wiadomość.
WYTRZYMAJMY DO MOMENTU AŻ CENY PALIWA WRÓCĄ DO NORMALNEGO POZIOMU (ok.3,5 PLN /litr).
Razem możemy to zrobić.
Prześlij tę wiadomość dalej i nie kupuj paliwa na BP i STATOIL. Kupuj na wszystkich innych tylko nie od tych dwóch producentów...

