CLSem 55 nie jechałem ale miałem okazje upalać c55 V8 oraz blisko byłem przez kilka lat z clk w208 4,3... tak więc oba te auta łączyła helmutowa

"jakość i taniość".
Pewnie zapytasz co przez to rozumiem

Np: V8 z clk jest uznany za super konstrukcje tylko że posiada 16świec, oleju wchodzi 8l i... łańcuch rozrządu który przy około 200tyś.km. zaczyna dzwonić. Żeby go wymienić trzeba wyjąć silnik, rozmontować przód auta i troszku samego silnika a same graty do rozrządu to około 2k. Więc jak sobie policzysz prosty zabieg jak rozrząd+świece+olej robi się konkret suma. A to generalnie nie jest koniec dziwnych tematów bo chociażby pojawią się obsrane moduły od wszystkiego które kosztują i lubią mówić papa.
Co do C55 to było prawie nowe autko i wracałem na lawecie bo zepsuł się bzdet ale bzdet wymagał ASO i to już nie był bzdet tylko $$$
Ogólnie:
Uważam że V8ki premium z EU są fajne, często szybsze od Lexów szczególnie od 3uz ale wymagają konkretnej kasy i serwisu... Musisz się zastanowić czy chcesz płacić za taką przyjemność i czy jest tego warta.