Lexus - Forum

Czołem! Chyba sie wpakowalem w syf na niemieckiej autostradzif i dostalem sporawy mandat. Jest duze ryzyko ze dostane zakaz prowadzenia pojazdu na terenie niemiec na okres jednego miesiaca. Z tego, co udalo mi sie ustalic to wtedy bede im musial wyslac prawo jazdy. Czy ktos z Was to robil juz? Koedy odeslali Wam dokument? Bo teraz nie wiem, czy dostane np po tygodniu dokument z adnotacja spowrotem, czy bedzie on przetrzymany na okres tego jednego miesiaca... Ewentualnie zostanie mi poczekac z wyslaniem go do pazdziernika, kiedy wejda te e-prawa jazdy, ale chcialbym sie dowoedziec, jak oni dzialaja. W internecie byle gdzie sa dosc rozbiezne te informacje i juz sie pogubilem.

Zasadniczo, (mi tak kiedyś powiedzieli) nie mogą przetrzymywać polskiego dokumentu. Ale tak robią. Mój kuzyn miał podobny problem. Zawiózł na pierwszy lepszy posterunek przy granicy a oni odesłali mu po miesiącu do domu. Jeszcze musiał się kłócić, bo chcieli mu wlepić dosyć wysoki mandat a prawko zostawić. Jemu akurat zależało na kasie, wynegocjował więc zostawienie prawka.

Nie wiem czy niemcy moga zabrac Ci prawko skoro oni go nie wydawali ( masz pl prawko, tak ? ). Mozesz dostac bana na jazde po DE. Jednkaze prawnikiem nie jestem.

Ale jeżeli wysokość mandatu jest wyższa niż ich widełki, to znaczy, że wystarczy im kasa. Właśnie często to stosują u obcokrajowców.
Gdzie te czasy, gdy wiedząc gdzie stoi fotoradar robiło się szeroki uśmiech przed najechaniem.....
Szczerze mówiąc, trudno jest załapać wysoki mandat na autobahnie w Niemczech. Najwyższe kary są za jazdę na zderzaku przy wysokiej prędkości. Ja na szybkie wyjazdy do Niemiec biorę zawsze moją Nocną Furię (370Z) i prędkości rzędu 230-250 w miejscach bez ograniczeń padają często.

Mandaty w Niemczech są jeszcze bardzo niskie w porównaniu nawet z naszym krajem,płaciłem niedawno parę mandatów w Holandii,Belgii i Niemcy wychodzą najtaniej.Trzeba też pamiętać że przekroczenie prędkości jest inaczej naliczane jeżeli chodzi o miejsce i sytuację.Inna taryfa będzie na autostradzie a całkiem inna jeżeli to zrobisz np.obok szkoły.

No z tego co mi wyskoczylo, to mam przekroczenie o 43km na autostradzie i wyliczyli wstepnie na 160 ojro plus 23,50 dodatkowych oplat za obsluge mandatu. Musze im potwierdzic, ze ja jechalem autem i mam niby dostac finalna decyzje, a po tym co wyczytalem to mam duze szanse na miesiecznego bana na jazde tam i dostane bialej k&:€icy jak mi beda przez miesiac trzymac u siebie dokument. Absurdalne jest to, ze w ramach EU robia takie praktyki, jakbym sie nie mogl w Polsce zglosic do wojewodzkiego oddzialu z wyrokiem od nich, dostac ta zasrana naklejke na dokumencie i wiecej sie tam nie pojawiac w czasie trwania zakazu.

Możesz spróbować tak zakombinować, że oddasz im prawko a w Polsce będziesz jeździł bez papieru. W Polsce ten zakaz Ciebie nie obowiązuje. Z drugiej strony to niech oni się martwią żeby zrobić tak, żebyś nie jeździł u nich. Prawka nie wolno im zabrać bo formalnie jest to dokument wydany w Polsce i w Polsce nikt z tego tytułu wyrzutów Ci nie robi.
O ile pamiętam, Niemcy mogą sobie wybrać kiedy mają oddać prawko. Najczęściej robią to przed wyjazdem na urlop. Tak robił mój kumpel.

Niby tak, ale z drugiej strony, nie majac prawka przy sobie jedna kontrola i mam mandat, a poki co mam mi wystarczy wydatkow na takie cele. Zostaje mi czekac na papiery z niemiec i decyzje. Dzieki za odzew, a co bedzie dalej to sie okaze

Tak z ciekawości. Na jakiejś zwezce przegiales czy na normalnym odcinku z ograniczeniem do 130?

Zwezka i ograniczenie do 80 bylo, ale cos mi sie wcislo hamulca w odpowienim momencie