przez Riazek » 9 paź 2018, o 22:10
Dzięki za odpowiedzi, ale...
Dzisiaj spokojnie wracałem do domku. 5km, odstawiam auto na 2-3 tygodnie, bo jutro mam wyjazd. Jedzie sobie pan przede mną... Przejście dla pieszych. Delikatnie zahamował, ruszył dalej i nagle hamulec w podłodze. "bo ja się bałem czy może kogoś nie ma na przejściu" Oczywiście przejście doskonale widział, z resztą ja widziałem, że nikogo tam nie ma, jadąc za nim. No ale niestety stuk, puk i ... A... No i dodam, że stanął jakieś 10m. od przejścia... Nie wiem czy chciał wymusić odszkodowanie, czy po prostu prawo jazdy ma z czipsów.
Aktualnie poza tym, co wcześniej pisałem potrzebuję reflektorów do GS430 (xenony), maski (srebrna, choć może być w innym kolorze, bo po nowym roku i tak całe auto idzie w lakier) i spryskiwaczy na reflektory. Jakby ktoś miał na zbyciu, lub wiedział kto ma, to bardzo byłbym wdzięczny za informacje. Mam nadzieję, że nic więcej nie wyjdzie. O dziwo zderzak cały. Podobno japoński lakier taki słaby, a tutaj niespodzianka. Myślałem, że jest cały do lakierowania, a okazuje się, że nawet nie jest porysowany, a "rysy", to tylko lakier z drugiego auta - wystarczy wyczyścić.
Nawet zbiorniczek na lubrykant do LPG, który jest przed chłodnicą, przetrwał.