Zmieniłem auto na mocniejsze o prawie 100KM i...oszczędzam:D
: 10 kwie 2019, o 23:44
Po przygodzie z Is mk I, GS mk II, przez pewien czas jeździłem Renault Scenic z silnikiem benzynowym (Tce 130KM). Jednak przywiązanie do marki zwyciężyło i postanowiłem wrócić do GS-a. W grudniu kupiłem GS 300h i nie spodziewałem się, że tak duże auto o takiej mocy może tyle palić.
Zaznaczam, że wiem, że nie porównuję aut tej samej klasy, o innych oporach powietrza, innej masie, innym rozmiarze kół, i nie biorę pod uwagę jeszcze tryliarda czynników pod uwagę.
Sceniciem spalanie średnie, mimo nawet delikatnego traktowania, nie udało mi się nigdy zejść poniżej 7,5l przy normalnej jeździe, średnio zawsze było to bliżej 8 l.
Lex w zimie po zakupie, kiedy jeszcze nie przyzwyczaiłem się do jazdy hybrydą oscylowało w granicach 6,5 l, jednak teraz kiedy zrobiło się cieplej jest jeszcze lepiej. Spalanie od ostatniego tankowania: 5,3 l- jazda 90% trasa :10% miasto(950 km zasięgu!!!!) (z prędkościami +10km/h do tego co na znaku, z normalnym wyprzedzaniem i tempem jazdy). Po zatankowaniu przejechałem około 50 km do 90km/h i spalanie wyszło 4,9:D
Po co to piszę?
- bo po przejechaniu 10 tys km uważam, że mocne hybrydy nie mają większych wad (dźwięk nie jest aż takim problemem- serio)
- bo oszczędność 2 l na 100 km przy moich rocznych przebiegach to już duża oszczędność
- bo auto o mocy 220 KM potrafi palić mniej (lub tyle samo) niż 1,9TDI, lub Clio 1,2 którym kiedyś też jeździłem
- bo przed zakupem oglądałem filmik o GS 300h z Maznasem w roli głównej i wyglądał mi jak mooocno naciągana reklama- a po przejechaniu kilku tys faktycznie widzę, że GS może być alternatywą do diesli o podobnej mocy
- żeby zaznaczyć, że 300h też ma sens w tym aucie i nie uważam, że jest zbyt wolne
Zaznaczam, że wiem, że nie porównuję aut tej samej klasy, o innych oporach powietrza, innej masie, innym rozmiarze kół, i nie biorę pod uwagę jeszcze tryliarda czynników pod uwagę.
Sceniciem spalanie średnie, mimo nawet delikatnego traktowania, nie udało mi się nigdy zejść poniżej 7,5l przy normalnej jeździe, średnio zawsze było to bliżej 8 l.
Lex w zimie po zakupie, kiedy jeszcze nie przyzwyczaiłem się do jazdy hybrydą oscylowało w granicach 6,5 l, jednak teraz kiedy zrobiło się cieplej jest jeszcze lepiej. Spalanie od ostatniego tankowania: 5,3 l- jazda 90% trasa :10% miasto(950 km zasięgu!!!!) (z prędkościami +10km/h do tego co na znaku, z normalnym wyprzedzaniem i tempem jazdy). Po zatankowaniu przejechałem około 50 km do 90km/h i spalanie wyszło 4,9:D
Po co to piszę?
- bo po przejechaniu 10 tys km uważam, że mocne hybrydy nie mają większych wad (dźwięk nie jest aż takim problemem- serio)
- bo oszczędność 2 l na 100 km przy moich rocznych przebiegach to już duża oszczędność
- bo auto o mocy 220 KM potrafi palić mniej (lub tyle samo) niż 1,9TDI, lub Clio 1,2 którym kiedyś też jeździłem
- bo przed zakupem oglądałem filmik o GS 300h z Maznasem w roli głównej i wyglądał mi jak mooocno naciągana reklama- a po przejechaniu kilku tys faktycznie widzę, że GS może być alternatywą do diesli o podobnej mocy
- żeby zaznaczyć, że 300h też ma sens w tym aucie i nie uważam, że jest zbyt wolne