Nie no nie start w zawodach ale o "zwykłe przejechanie sie" chodziło.yadam pisze:Też dobra rzecz ale to już na jakieś grubsze moce. Dla mojej dwulitrówki zwykła przejażdżka wystarczyła W przyszłym roku poszukam następnych tras. Powiem szczerze, że lepsze takie wakacje w formie objazdówki niż nudzenie się godzinami na plaży
A jeśli o wakacje chodzi to witaj w klubie. My zawsze jakąś "noclegownie" znajdziemy i jest ona bazą wypadową na objechanie okolicy. Raz w życiu byliśmy nad naszym morzem dwa dni po 3 godziny. Ileż to można leżeć