Lexus - Forum

Witam,
posiadam GS300 MKII z 2002, kupiony od michallw w 2016, przebieg na tą chwilę coś koło 130 tys. patrząc po stanie raczej prawdziwy. Po zakupie do wymiany był tylko kompresor od klimy, no i oczywiście wiadomo rozrząd i parę pierdół w zawieszeniu. Od tamtej pory, tylko jeden elektrozawór w skrzyni, no i ostatnio padły dwie sondy, poza tym jeżdzi się nie psuje
Użytkowany 5 dni w tygodniu na dojazdy do pracy. Tyle słowem wstępu.
I teraz, sprzadać czy trzymać? Ile to jest warte na tą chwilę? Będzie raczej spadać, czy powinno się utrzymać przez jakiś czas jeszcze? Nic mnie nie ciśnie na sprzedaż, ale z drugiej strony jest to coraz starszy samochód i jeszcze jakieś tam pieniądze chciałbym odzyskać z niego. Jak wy byście postąpili?

madkiw pisze:Witam,
posiadam GS300 MKII z 2002, kupiony od michallw w 2016, przebieg na tą chwilę coś koło 130 tys. patrząc po stanie raczej prawdziwy. Po zakupie do wymiany był tylko kompresor od klimy, no i oczywiście wiadomo rozrząd i parę pierdół w zawieszeniu. Od tamtej pory, tylko jeden elektrozawór w skrzyni, no i ostatnio padły dwie sondy, poza tym jeżdzi się nie psuje
Użytkowany 5 dni w tygodniu na dojazdy do pracy. Tyle słowem wstępu.
I teraz, sprzadać czy trzymać? Ile to jest warte na tą chwilę? Będzie raczej spadać, czy powinno się utrzymać przez jakiś czas jeszcze? Nic mnie nie ciśnie na sprzedaż, ale z drugiej strony jest to coraz starszy samochód i jeszcze jakieś tam pieniądze chciałbym odzyskać z niego. Jak wy byście postąpili?

Jak nie ciśnie Cię potrzeba zamiany to trzymaj. Ceny gs300 mk2 w normalnym stanie będą już stałe a z przebiegami o których piszesz mogą minimalnie rosnąć.
Ogólnie tych aut jest już mało i w dodatku serwis jest w miarę tani.

Ja osobiście bym trzymał. Rok temu sprzedałem GS Mk 2 i kupiłem ls 430,bardzo fajne auto ale GS mi brakuje. Te auta coś w sobie mają.Bardzo mi się podobają.

Sprzedawać i kupić GSIII. Różnica w komforcie jazdy kolosalna.

Dbać, jeździć, nie sprzedawać. Jak już, to zamiana na innego Leszka Ja pewnie kiedyś będę rozważać MK3 430, albo LS430. Narazie jeżdżę tym samym, co Ty i nie narzekam

Ja nie narzekam Po prostu chciałem zapytać bardziej doświadczonych

JanB pisze:Sprzedawać i kupić GSIII. Różnica w komforcie jazdy kolosalna.

tylko jak zmieniać to na polifta...
jest ciszej jeżeli chodzi o wyciszenie jednostki napędowej i szumów powietrza ale wnętrze...ehh...
w zeszłym roku miałem okazję przejechać się 3h 430ką mk2 i zaraz po tym znowu 3h w 300ce mk3 '05 i wnętrze przed liftem to porażka pod kątem niepożądanych dźwięków...

JanB pisze:Sprzedawać i kupić GSIII. Różnica w komforcie jazdy kolosalna.

Tylko że gs mk2 w porównaniu do mk3 jest lepiej wykonany w środku i siedziska foteli są wygodniejsze.

Delikatnie mówiąc gs mk 3 przy mk 2 to jest słaby jakościowo.

Po co sie innych pytać czy sprzedać auto? Przeciez ty nim jezdzisz i każdy ma inne odczucia i raz zmienia auta co pół roku a raz jeździ jednym 10 lat