Co było przed Lexusem
-
- Lex Master
- Posty: 2643
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
i tak japonskie sa najlepsze koniec krokpa oczywiscie to moje zdanie jezdzilem naprawde różnymi autami od fiata 126p po A8 i naprawde najlepiej si ejezdzi japoncami z wyzszej polki tzn od klasy sredniej wzwyz nie mowie tu o ostatnich latach produkcji bo nie mialem stycznosci na z nowym Avenem czy accordem
- Wombat
- Lex user
- Posty: 159
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 02:14
- Model Lexusa: LS 400
- Skąd:: Wawa Traktorówek
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
owszem, na ogoł słabo sie mnie i nie nadaje do podcierania tyłka. Nie szanuje gazet które są niepraktyczneWidać Wombat że nie cierpisz prasy motoryzacyjnej
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
ale robaka można ubićWombat pisze:owszem, na ogoł słabo sie mnie i nie nadaje do podcierania tyłka. Nie szanuje gazet które są niepraktyczneWidać Wombat że nie cierpisz prasy motoryzacyjnej
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
- Wombat
- Lex user
- Posty: 159
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 02:14
- Model Lexusa: LS 400
- Skąd:: Wawa Traktorówek
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
o! to jednak na coś sie może przydać. Tego nie wymyśliłem. To zwracam honor prasie motoryzacyjnej. jest potrzebna i przydatna
Atak na poważnie to kłopotem takiej prasy jest to żejezeli faktycznie niesie ze sobą informacje rzeczowe to staje sie niszowa. A wtedy tytuł upada albo staje sie katalogiem reklam
Atak na poważnie to kłopotem takiej prasy jest to żejezeli faktycznie niesie ze sobą informacje rzeczowe to staje sie niszowa. A wtedy tytuł upada albo staje sie katalogiem reklam
- Rici
- Administrator
- Posty: 1021
- Rejestracja: 15 wrz 2010, o 18:30
- Model Lexusa: 3GS
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
Dobra Jak już doszliście do czego jest prasa motoryzacyjna , to proszę o powrót do tematu.
- klexus
- Lex Master
- Posty: 1713
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Silesia
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
no u mnie wygladało to tak
Vectra A 1.6 od 1993- 1995r
Mitsubishi Pajero 2.3 tdi 1995 - 1997
Mazda 323F 1,8 (grzebane przy motorze 140KM szła ja burza) 1997 1998
Mercedes W124 2,6E kawał dobrej motoryzacji 1998 - 2001
Yaris 1.0:) heheh 2001-2004
Lexus GS300 Igen 2004-2007
Lexus GS300 IIgen 2007- do dziś
w planach mam albo IS 250-350, albo coś terenowego raczej coś terenowego z racji tego ze drogi coraz gorsze, a i prędkości mi już nie imponują:D
Vectra A 1.6 od 1993- 1995r
Mitsubishi Pajero 2.3 tdi 1995 - 1997
Mazda 323F 1,8 (grzebane przy motorze 140KM szła ja burza) 1997 1998
Mercedes W124 2,6E kawał dobrej motoryzacji 1998 - 2001
Yaris 1.0:) heheh 2001-2004
Lexus GS300 Igen 2004-2007
Lexus GS300 IIgen 2007- do dziś
w planach mam albo IS 250-350, albo coś terenowego raczej coś terenowego z racji tego ze drogi coraz gorsze, a i prędkości mi już nie imponują:D
- forest
- Lex Master
- Posty: 3692
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:09
- Model Lexusa: stanced VIP
- Skąd:: WeST
- Kontakt:
- retap8
- Lex user
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:23
- Model Lexusa: Is200
- Lokalizacja: Szkocja-Kolobrzeg
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
...ja tak tylko jeszcze na chwilke... czemu nie ma w testach decry i tuw? boja sie ze skopiemy (_!_) porszakom??
- konik_80
- Lex Driver
- Posty: 426
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:13
- Model Lexusa: kiedyś IS200 obecnie Avensis T25
- Skąd:: Szkocja
- Lokalizacja: Szkocja / Stargard Szczec
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
Po zdaniu prawka w 98r ojciec kupił:
Toyotę Carinę E 1.6 z 96r - auto jak dla mnie w owym czasie rewelacyjne (wnętrze trochę smutne ale technicznie auto bajka) silnik wiertarka - niby 1.6 107km ale na światłach wiele aut zostawiała bez większych problemów z tyłu (takich z silnikami do 2.0) - silnik lean burn (chodzący na ubogiej mieszance) paliła naprawdę mało - na trasie obojętnie jak mocno butowana paliła max 7L a jadąc spokojnie można było zejść nawet do 5.6L/100km!
Kolejnym autem ojca był
Ford Mondeo MK2 Kombi 1.8 16V z 97r to auto ojciec ma do dzisiaj - auto bez rewelacji ale zawsze prowadził się świetnie (lepiej niż Toyota) - dobra zawiecha i świetne hamulce (wersja z wentylami na przodzie i tyle oraz ABS+EBD) - mam wiele pozytywnych wspomnień z tym autem i zawsze jak jadę do PL to coś w nim naprawiam/ulepszam - w ostatnim czasie dostał przepustnicę i wałki od silnika 2.0 co spowodowało, że odżył trochę ostatnio zamieniłem mu instalację gazową z BLOSa na Sekwencję
Pierwsze moje auto które kupiłem to jak wyjechałem do Szkocji
Ford Mondeo MK1 HB z 96r - kupiłem bo był tani a nie miałem za wiele gotówki, był ubogi i "dziadkowy" - w ciągu roku go znacznie zmodyfikowałem - został cały wyciszony, zmieniłem wnętrze na wersje od ST, zamontowałem dobre audio, kupiłem Felgę 17" i śmigałem nim 2lata - auto o dziwo jak na Forda całkiem dobrze się zbierało - pomimo mniejszej mocy (136km) podejrzewam, że zostawiłby z tyłu ISy 200 w manualau na 1/4mili z tyłu.
kolejne auto to spełnienie marzeń z czasów jeżdżenia Mondeo ojca to LEX IS200 2000r - czeka na klienta :/
obecnie Subaru Legacy 2004 2.5i Kombi - godny następca ISa ale z opcją praktyczną
Toyotę Carinę E 1.6 z 96r - auto jak dla mnie w owym czasie rewelacyjne (wnętrze trochę smutne ale technicznie auto bajka) silnik wiertarka - niby 1.6 107km ale na światłach wiele aut zostawiała bez większych problemów z tyłu (takich z silnikami do 2.0) - silnik lean burn (chodzący na ubogiej mieszance) paliła naprawdę mało - na trasie obojętnie jak mocno butowana paliła max 7L a jadąc spokojnie można było zejść nawet do 5.6L/100km!
Kolejnym autem ojca był
Ford Mondeo MK2 Kombi 1.8 16V z 97r to auto ojciec ma do dzisiaj - auto bez rewelacji ale zawsze prowadził się świetnie (lepiej niż Toyota) - dobra zawiecha i świetne hamulce (wersja z wentylami na przodzie i tyle oraz ABS+EBD) - mam wiele pozytywnych wspomnień z tym autem i zawsze jak jadę do PL to coś w nim naprawiam/ulepszam - w ostatnim czasie dostał przepustnicę i wałki od silnika 2.0 co spowodowało, że odżył trochę ostatnio zamieniłem mu instalację gazową z BLOSa na Sekwencję
Pierwsze moje auto które kupiłem to jak wyjechałem do Szkocji
Ford Mondeo MK1 HB z 96r - kupiłem bo był tani a nie miałem za wiele gotówki, był ubogi i "dziadkowy" - w ciągu roku go znacznie zmodyfikowałem - został cały wyciszony, zmieniłem wnętrze na wersje od ST, zamontowałem dobre audio, kupiłem Felgę 17" i śmigałem nim 2lata - auto o dziwo jak na Forda całkiem dobrze się zbierało - pomimo mniejszej mocy (136km) podejrzewam, że zostawiłby z tyłu ISy 200 w manualau na 1/4mili z tyłu.
kolejne auto to spełnienie marzeń z czasów jeżdżenia Mondeo ojca to LEX IS200 2000r - czeka na klienta :/
obecnie Subaru Legacy 2004 2.5i Kombi - godny następca ISa ale z opcją praktyczną
- Thorgal1
- Moderator
- Posty: 785
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:14
- Model Lexusa: GS300 mkII '02 / GS450H mkIII '12.09
- Skąd:: Śląsk, Chelsea
- Lokalizacja: Śląsk Chelsea
- Kontakt:
Re: Co było przed Lexusem
f (jak ferrari) iat 126p
fiat 126p
fiat 125p - stan igła, oryginalne 90% auta brak rdzy (jak mi go szkoda)
peugeot 405 1.6 potem 1.9 ale to dalej szrot - skarbonka na kołach
Viki vectra b 2.0 2000r. 136km sedan srebro - stan igła kupiłem 4 lata temu od mojego kolegi (1 właściciel)z przebiegiem 73,5tyś km - 3 raz do ślubu kolegów zawoziłem - teraz targa ją moja żona (powiedziała że nigdy nie pozwoli mi jej sprzedać )- nigdy ale to nigdy nie było z nią kłopotów
i lex
oczywiście same benzyny i od dużego fiata (maluch było by ciężko) wszystko zagazowane zaraz po zakupie (peugoet miął od razu - nigdy już nie kupię auta już z zamontowaną instalacją)
fotki:
fiat 126p
fiat 125p - stan igła, oryginalne 90% auta brak rdzy (jak mi go szkoda)
peugeot 405 1.6 potem 1.9 ale to dalej szrot - skarbonka na kołach
Viki vectra b 2.0 2000r. 136km sedan srebro - stan igła kupiłem 4 lata temu od mojego kolegi (1 właściciel)z przebiegiem 73,5tyś km - 3 raz do ślubu kolegów zawoziłem - teraz targa ją moja żona (powiedziała że nigdy nie pozwoli mi jej sprzedać )- nigdy ale to nigdy nie było z nią kłopotów
i lex
oczywiście same benzyny i od dużego fiata (maluch było by ciężko) wszystko zagazowane zaraz po zakupie (peugoet miął od razu - nigdy już nie kupię auta już z zamontowaną instalacją)
fotki:
http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=86&t=8457
steam: aegirsson1, https://www.facebook.com/InsomniaSystem/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości