Lexus - Forum

Witam Panowie , mam problem, ktos dziś pozazdrościł mi autka i prawdopodobnie idąc przeciągnął mi gwoździem lub czymś ostrym po drzwiach.Dodam ,że akcja działa się na Litwie, u naszych kochanych sąsiadów.Oczywiście nikogo nie udało mi się przyłapać:(:(Więc moje pytanie co robić,czy jest jakaś inna opcja niż lakiernik itp, jakas tańsza?Jeśłi nie posaidam AC nic nie mogę zrobić?Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi

Jeśli jest to niezbyt głęboka rysa można spróbować polerkę. Kumplowi kiedyś pies podrapał maskę w aucie i przeleciał ją T-Cut'em. Z tego co widziałem dało radę. Ale to były niezbyt głębokie rysy.

Pewnie ktoś się postarał aby to nie było płytkie... zerwał lakier do żywego? jeżeli tak to pozostaje Ci jedynie lakierowanie(być może od listwy w górę czyli połowe taniej) zależy w jakim stanie jest Twoj lakier... ewentualnie zostaje Ci przyklejenie niemieckiego szlaczka... Mówie o tych wiejskich naklejkach na golfach, polowkach itd.. pzdr:)

no zadrapanie nie jest zbyt głębokie, może warto spróbować tą niby czarodziejską kredką, markerem?:)co o tym myślicie?:, czy to ostatni badziew?

czarodziejska kredka nie działała u mnie, ten pisak fix it działa odziwo ale na malutkie rysy, na Twoim miejscu jednak kupiłbym wosk koloryzujący T-Cut pod swój kolor i powinno być ok.

i chyba tak zrobię:)jak nic nie pomoże, zostaje lakiernik, napewno podzielę się spostrzeżeniami na ten tamat póżnij, dziękuję i Pozdrawiam,
P.S
Gdzie można dostać ten wosk T-cut?Oraz jaka jest jego przybliżona cena?

Może podpytaj kolegi shine factory.
W tym temacie viewtopic.php?f=37&t=2109&hilit=glinka&start=90 pisał m.in.o usuwaniu zarysowań.

Lexus is200 pisze:i chyba tak zrobię:)jak nic nie pomoże, zostaje lakiernik, napewno podzielę się spostrzeżeniami na ten tamat póżnij, dziękuję i Pozdrawiam,
P.S
Gdzie można dostać ten wosk T-cut?Oraz jaka jest jego przybliżona cena?

http://moto.allegro.pl/t-cut-color-fast ... 02320.html
proszę

t cut dostaniesz w tesco... i na Twoją ryse chyba raczej nie pomorze. daj fote to Ci powiem bo t cutem jechałem już chyba z 5 różnych aut, efekt piękny ale po paru myciach trzeba znów pastować

czyli efekt typowego wosku