IS200/300 do driftu?
-
- Lex Master
- Posty: 2494
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Panowie przede wszystkim kolega nie szuka auta do driftu nawet nie do upalania tylko żeby sobie od czasu do czasu pojechać bokiem, więc wszystkie wydumki odpadają bo użycie ich nie jest potrzebne. Nie mówiąc już o wydmuszkach typu e30V8 albo s14 na tor.
Proponuje 1/3UZ SWAP do ISa ponieważ przy tych silnikach nie trzeba dłubać.
Są dwie opcje:
1uz do 94 jest najmocniejszy i można później przy nim dłubać co będzie kosztować
3uz ma zeje dobre parametry o wiele lepsze niż 1uz czyli 441Nm więc wystarczy spojrzeć i porównać. Tylko że 3uz jest mniej podatny na mody tylko że jeżeli jest do dyspozycji 30k to i tak nie będzie modów.
Parametry V8 zapewniają najbardziej przyjazną charakterystykę, o wiele lepszą niż R6 szczególnie dla amatora.
Skrzynia biegów jest dowolna chociaż osobiście polecam od Z350.
Z włożeniem manuala nie ma problemów tylko nie zapominajmy o budżecie na całe auto 30k.
Ewentualnie najmniej dłubania tylko że parametry w serii są na styk to kupić IS300 i włożyć manuala. Od czasu do czasu można polecieć bokiem i pozostaje seria którą kiedyś, po zebraniu kaski można podkręcić.
Proponuje 1/3UZ SWAP do ISa ponieważ przy tych silnikach nie trzeba dłubać.
Są dwie opcje:
1uz do 94 jest najmocniejszy i można później przy nim dłubać co będzie kosztować
3uz ma zeje dobre parametry o wiele lepsze niż 1uz czyli 441Nm więc wystarczy spojrzeć i porównać. Tylko że 3uz jest mniej podatny na mody tylko że jeżeli jest do dyspozycji 30k to i tak nie będzie modów.
Parametry V8 zapewniają najbardziej przyjazną charakterystykę, o wiele lepszą niż R6 szczególnie dla amatora.
Skrzynia biegów jest dowolna chociaż osobiście polecam od Z350.
Z włożeniem manuala nie ma problemów tylko nie zapominajmy o budżecie na całe auto 30k.
Ewentualnie najmniej dłubania tylko że parametry w serii są na styk to kupić IS300 i włożyć manuala. Od czasu do czasu można polecieć bokiem i pozostaje seria którą kiedyś, po zebraniu kaski można podkręcić.
Ostatnio zmieniony 9 lut 2013, o 15:29 przez ledziu, łącznie zmieniany 1 raz.
- MoodY
- Lex user
- Posty: 162
- Rejestracja: 22 paź 2011, o 08:11
- Model Lexusa: Gs430
- Skąd:: Oberschlesien
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Za 30000 w sumie, można zbudować całkiem niezłe e30 v8, do którego części są tanie, jest tego kupę itd. Na początek byłaby to najlepsza opcja do nauki driftu. Sam mam taką i naprawdę daje radę, choć jest bardziej uliczną maszyną niż typowo do driftu, ale jak nie lubisz BMW za samą nazwę...
Do IS'A najwłaściwsze wyborem do driftu na początek bylby 1uz, ewentualnie 3uz który jest droższy i bardziej zaawansowanpod względem elektryki. Myślę, że uturbione silniki są znacznie droższe w eksploatacji i bardziej podatne na awarie, niż proste, seryjne i wytrzymałe V- ósemki, które mają dobry dół i ten dźwięk...
Do IS'A najwłaściwsze wyborem do driftu na początek bylby 1uz, ewentualnie 3uz który jest droższy i bardziej zaawansowanpod względem elektryki. Myślę, że uturbione silniki są znacznie droższe w eksploatacji i bardziej podatne na awarie, niż proste, seryjne i wytrzymałe V- ósemki, które mają dobry dół i ten dźwięk...
Wszystkim dogodzić się nie da, ale wszystkich wku....., to już żaden problem...
Swapy, tuning, mechanika... poprawianie po drrrrrrruciarzach!!! - Hasło reklamowe 2012.
Swapy, tuning, mechanika... poprawianie po drrrrrrruciarzach!!! - Hasło reklamowe 2012.
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
30 tyś starczy Ci na Lexusa prawie stock do upalania (zrobisz sobie zawieszenie i wsadzisz jakieś 1UZ albo 1JZ z manualem, ), możesz się na nim uczyć, a potem doinwestować jak bedziesz miał więcej pieniędzy. Ja na swojego wydałem już ponad 45 tyś. a jeszcze do auta na zawody to brakuje dobre 20 tyś.GrzegorzPPP pisze: Myślicie że w 30 tysiącach szłoby ogarnąć taki projekt?
Zatem jeśli nastawiasz sie na jeżdżenie Lexusem w drifcie profi to na dzień dobry założyłbym fundusz 60-70 tyś. (mówimy tu o aucie które bedzie coś znaczyć). Póki co do nauki powinno Ci 30tyś starczyć, jak znajdziesz jakiś zakład z ogarniętymi chłopakami (nie żaden znany, najlepiej popytaj znajomych to Ci dobrze doradzą) to nie powinni Cie skasować 10k za robocizne, a tyle by Ci skasowali za swapa i montaż zawiechy "profesjonaliści" z jakiegoś tomsona, vtg itp.
Jeśli chodzi o wybór auta IS - fajny pomysł. Ja bym anglików nie targał.
Kupić najtańszą budę byle prostą, z zajechanym silnikiem i zrobić swapa. Takie autko może Cie kosztować pewnie 8 tyś więc masz 22 na mody I możesz nim jeździć po ulicy bo zarejestrowany.
Edit z 10.02
http://otomoto.pl/lexus-is200-2-0-navi- ... 29965.html takie auto kosztuje 6900zł, nie raz jeszcze w dupe dostanie jak bedziesz dużo jeździć więc to że już jest bite to chyba mały ból, znajdujesz Pana Janusza który "wyklepie" Ci z tego nóweczke za 2-3 tyś. Silnik masz sprawny to po wyjęciu puszczasz na sprzedaż, w środku jest nawigacja, może się komuś przyda i odzyskujesz z auta pare groszy.
Jeśli to za dużo roboty to:
http://otomoto.pl/nissan-200-sx-s14a-C27124892.html
Wszystko już jest na pokładzie, co Ci będzie potrzebne żeby zacząć
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
- GrzegorzPPP
- Lex user
- Posty: 168
- Rejestracja: 29 lip 2012, o 20:41
- Model Lexusa: LS400 UCF20
- Skąd:: Siedlce
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Tak się zastanawiam nad tym 1UZ, jak później z modami tego silnika, żeby dobić do 400-500KM, zakładając też że IS pod maską zbyt wiele miesjca nie ma
Auto przez najbliższe lata faktycznie raczej amatorsko do weekendowego upalania, ale później możliwe że jednak chciałbym też przygotować go do zawodów, więc najlepsza opcja, żeby silnik był rozwojowy, żebym później nie musiał robić kolejnego swapa
Auto przez najbliższe lata faktycznie raczej amatorsko do weekendowego upalania, ale później możliwe że jednak chciałbym też przygotować go do zawodów, więc najlepsza opcja, żeby silnik był rozwojowy, żebym później nie musiał robić kolejnego swapa
-
- Lex Master
- Posty: 2494
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Z ta małą komorą sinika to takie złudzenieGrzegorzPPP pisze:Tak się zastanawiam nad tym 1UZ, jak później z modami tego silnika, żeby dobić do 400-500KM, zakładając też że IS pod maską zbyt wiele miesjca nie ma
Auto przez najbliższe lata faktycznie raczej amatorsko do weekendowego upalania, ale później możliwe że jednak chciałbym też przygotować go do zawodów, więc najlepsza opcja, żeby silnik był rozwojowy, żebym później nie musiał robić kolejnego swapa
1uz ma duże możliwości bez kucia, będzie drożej niż w JZku ale zawsze V8.
Co do zawodów to dużo ćwiczeń, opon, paliwka i przygotowane autko pod względem zawiasu, napędu, hebelka itd...a moc w sumie o nia najłatwiej
- GrzegorzPPP
- Lex user
- Posty: 168
- Rejestracja: 29 lip 2012, o 20:41
- Model Lexusa: LS400 UCF20
- Skąd:: Siedlce
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Zakupiłem IS200, więc małymi kroczkami rozpoczynam projekt
Samochód jest po dzwonie, ale generalnie temat łatwy do ogarnięcia. Póki co do końca roku musi zostać 1G-FE. Swap może w następnym roku, o ile auto dojeździ
W związku że silnik to padaka ze względu na moc, treningi raczej tylko na śniegu. Teraz od czego zacząć, co jest najpotrzebniejsze, jednocześnie najtańsze.
I najważniejsza sprawa. Jak wygląda sprawa z torami w PL Są ogólno dostępne czy w danym dniu jest organizowany trening wpłaca się zaliczkę i można latać Są gdzieś nieodśnieżane tory Patrzyłem na ich stronach to w większości są jedniodniowe treningi, tylko nie mogę znaleźć info na temat np Ułęży, a tam mam blisko. Noi fajnie byłoby polatać bez świadków, co by wstydu nie robić, że takim gównem próbuję
Samochód jest po dzwonie, ale generalnie temat łatwy do ogarnięcia. Póki co do końca roku musi zostać 1G-FE. Swap może w następnym roku, o ile auto dojeździ
W związku że silnik to padaka ze względu na moc, treningi raczej tylko na śniegu. Teraz od czego zacząć, co jest najpotrzebniejsze, jednocześnie najtańsze.
I najważniejsza sprawa. Jak wygląda sprawa z torami w PL Są ogólno dostępne czy w danym dniu jest organizowany trening wpłaca się zaliczkę i można latać Są gdzieś nieodśnieżane tory Patrzyłem na ich stronach to w większości są jedniodniowe treningi, tylko nie mogę znaleźć info na temat np Ułęży, a tam mam blisko. Noi fajnie byłoby polatać bez świadków, co by wstydu nie robić, że takim gównem próbuję
- Bochut
- Lex user
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 09:22
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Kujawy
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
do driftu tylko Nissan i turbo ale to tylko moje zdanie, tory u nas to porażka a jak już są to chore ceny za godzinę zabawy więc szukaj starych placów, lotnisk, rozładowni kolejowych itp aktualnie jestem na etapie swapowania na 2JZGE + turbo trochę rzeźby jest ale to najlepsze silniki do upalania
-
- Lex Master
- Posty: 2494
- Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
- Model Lexusa: gs
- Skąd:: Pol
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
GrzegorzPPP nie obraź się ale jezeli chcesz driftować a nie kręcić się w koło to odpuść Is1g ponieważ to auto nie nadaje sie do tego.
Zanim zaczniesz przygodę z driftem to zdążysz wydać worek kasy i zdenerwować się na drift co wiąże się zmożliwościa zaniechania pomysłu przed jego startem
Moze to głupio zabrzmi ale jak masz mało kasy to kup sobie e30 i zrób do tego elektro szperę a później lataj. Będziesz to czynił z miejsca i zbednego myślenia o aucie...
Jak stwierdzisz że latanie bokiem jest dla Ciebie pomyśl o jakimś SWAPowanym/seryjnym V8 co i tak taniej wyjdzie niż uzdatnianie ISa do driftu.
Dobrą też opcja jest szukanie e36 Mki z dolnej półki cenowej tak żeby technicznie trzymała się kupy.
Jest to fajna propozycja tylko że nissan s13/14 jest autem specjalnej troski...
Oczywiście w serii nadaje się do driftu 100x lepiej niż IS ale i tak wymaga podszlifowania oraz nakładu kasy...a jak ktos po prostu chce upalać to średnie rozwiązanie.
Zanim zaczniesz przygodę z driftem to zdążysz wydać worek kasy i zdenerwować się na drift co wiąże się zmożliwościa zaniechania pomysłu przed jego startem
Moze to głupio zabrzmi ale jak masz mało kasy to kup sobie e30 i zrób do tego elektro szperę a później lataj. Będziesz to czynił z miejsca i zbednego myślenia o aucie...
Jak stwierdzisz że latanie bokiem jest dla Ciebie pomyśl o jakimś SWAPowanym/seryjnym V8 co i tak taniej wyjdzie niż uzdatnianie ISa do driftu.
Dobrą też opcja jest szukanie e36 Mki z dolnej półki cenowej tak żeby technicznie trzymała się kupy.
Bochut pisze:do driftu tylko Nissan i turbo ale to tylko moje zdanie
Jest to fajna propozycja tylko że nissan s13/14 jest autem specjalnej troski...
Oczywiście w serii nadaje się do driftu 100x lepiej niż IS ale i tak wymaga podszlifowania oraz nakładu kasy...a jak ktos po prostu chce upalać to średnie rozwiązanie.
- GrzegorzPPP
- Lex user
- Posty: 168
- Rejestracja: 29 lip 2012, o 20:41
- Model Lexusa: LS400 UCF20
- Skąd:: Siedlce
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
Dlaczego tak mówisz Skoro E46 ludzie latają to ISem się nie da Na zawodach czasami można spotkać ISy 1g i całkiem spoko jeżdżą.ledziu pisze:GrzegorzPPP nie obraź się ale jezeli chcesz driftować a nie kręcić się w koło to odpuść Is1g ponieważ to auto nie nadaje sie do tego.
- Bochut
- Lex user
- Posty: 153
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 09:22
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Kujawy
- Kontakt:
Re: IS200/300 do driftu?
dokładnie jak piszesz mam S13 i już kilka razy mnie zdenerwował ale do Nissanów trzeba podchodzić z pasjąledziu pisze:
Jest to fajna propozycja tylko że nissan s13/14 jest autem specjalnej troski...
Oczywiście w serii nadaje się do driftu 100x lepiej niż IS ale i tak wymaga podszlifowania oraz nakładu kasy...a jak ktos po prostu chce upalać to średnie rozwiązanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 12 gości