Przygotowanie auta do snu zimowego

Rozmowy na tematy nie koniecznie związane z marką lub motoryzacją
User avatar
Travis
Lex Master
Posts: 1427
Joined: 8 Dec 2010, o 14:33
Model Lexusa: GS430 MK3
Skąd:: Nowy Targ
Location: Nowy Targ
Contact:

Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by Travis »

Dużymi krokami zbliża się zima więc postanowiłem że mój GS spędzi ją w garażu z dala od śniegu, mrozów, soli i gdzieniegdzie sypanego popiołu z gwoździami. Okres ten bezpiecznie przejeżdżę terenówką :)

I teraz pytanie do was jakbyście przygotowali takie auto? Co będzie lepsze: wyszorowanie auta, woskowanie następnie postawienie auta na kobyłkach, wyjęcie akumulatora i przykrycie kocem (jak niemiec :biggrin2: ) i pozostawienie go w tej pozycji przez ok. 4-5 miesięcy czy pozostawienie na kołach i przepalanie go co tydzień bez wyjazdów z garażu?

Jeżeli macie jakieś podpowiedzi to piszcie. Chętnie widziałbym tutaj wpisy osób które zimują w ten sposób swoje fury :ok:

Auto będzie stało w garażu gdzie najmniejsza temp przy dużych mrozach wynosi około 0 stopni Celsiusza a normalnie między 5-8 stopni.


Dlaczego auto idzie do garażu?
1. Patrz 1 zdanie tego posta.
2. Mam gwintowane zawieszenie, oryginalnego brak.
3. Mieszkam w górach gdzie zimy są dość surowe a jazda tylnionapędówką to koszmar (poprzednio był to IS200, który posiadał LSD) szczególnie że GS430 ma już troszkę więcej mocy i niestety otwarty dyferencjał.
4. Brak zimówek.
5. Posiadam odpowiednio przygotowane na takie warunki auto terenowe.
sandr
Lex user
Posts: 250
Joined: 11 Oct 2010, o 20:41
Model Lexusa: RX450h
Skąd:: DSW
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by sandr »

Również i mój GS kolejną zimę spędzi w garażu. Zamierzam zastosować (sprawdzony u ubiegłym roku) pakiet minimum:
- zatankowany do pełna samochód zostaje na kołach
- akumulator do domu
- na wszelki wypadek zimowy płyn do spryskiwaczy
- żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
Mimo standardowego zawieszenia i opon zimowych przyzwoitej klasy w GS, zimą rządzi słabowite stare Subaru (w razie czego i przytrzeć nie żal) :fiu:
User avatar
dS
Lex Master
Posts: 2800
Joined: 21 Sep 2010, o 17:30
Model Lexusa: GS430
Skąd:: Wołomin
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by dS »

sandr wrote: - żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
a niby dlaczego? przecież auto najszybciej się "zużywa" gdy nie jest używane, więc co jakiś czas zalecane by było odpalenie auta
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
tomekb
Lex Master
Posts: 2610
Joined: 21 Sep 2010, o 17:07
Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
Skąd:: Sosnowiec, Będzin
Location: Sosnowiec, Będzin
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by tomekb »

Ja to bym wprowadzil auto do garazu nic nie wyciagal i przepalal auto podczas cieplych dni czytaj odwilzy po okolicznych drogach osibiscie wychodze z zalozenia ze sprzet nie uzywany sie 2 razy szybciej niszczy niszczy uzywany jakby jednak snieg lezal na drogach dlugo to bym odpalal auto co 7-10 dni do momentu zagrzania. na wolnych obrotach na benzynce do wlaczenia wiatraka chlodnicy.[allegroitem=][/allegroitem]
User avatar
carinus
Lex Master
Posts: 1840
Joined: 28 Nov 2010, o 19:29
Model Lexusa: RX400h,IS220d
Skąd:: lubuskie/Belgia
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by carinus »

dS wrote:
sandr wrote: - żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
a niby dlaczego? przecież auto najszybciej się "zużywa" gdy nie jest używane, więc co jakiś czas zalecane by było odpalenie auta
Po takich odpaleniach w układzie wydechowym pozostanie sporo kondensatu pary wodnej.W suchym pomieszczeniu nic się nie bedzie działo,gorzej jak zmiany temperatur będą powodowały znowu zawilgocenia całego samochodu.
Łukasz789
Lex user
Posts: 38
Joined: 3 Nov 2012, o 17:26
Model Lexusa: LS460 AWD
Skąd:: KRK
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by Łukasz789 »

sandr wrote:Również i mój GS kolejną zimę spędzi w garażu. Zamierzam zastosować (sprawdzony u ubiegłym roku) pakiet minimum:
- zatankowany do pełna samochód zostaje na kołach
- akumulator do domu
- na wszelki wypadek zimowy płyn do spryskiwaczy
- żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
I według mnie jest to najbardziej słuszne podejście , aha dołożyłbym jeszcze zimowy płyn do chłodnicy. Nie należy zostawiać samochodu bez pełnego baku na tak długi okres czasu. Mój mechanik proponował też tylko nie pamiętam czy przed zimowaniem czy na wiosnę wlać specjalny dodatek do paliwa na wszelki wypadek.Kół bym nie zdejmował , nawet jak wyjeżdżałem z Polski na pół roku to zostawiałem samochód na kołach ( może w tym roku zima będzie łaskawsza i nie będzie trwała aż do maja).
JanB
Lex Driver
Posts: 371
Joined: 29 Jul 2012, o 21:37
Model Lexusa: GS
Skąd:: Polska
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by JanB »

Kolego Łukaszu, a są letnie płyny do chłodnicy?? myślałem, że wszyscy używamy uniwersalnych, wytrzymujących do min. minus 35 stopni...
Pozdrawiam
JanB
Łukasz789
Lex user
Posts: 38
Joined: 3 Nov 2012, o 17:26
Model Lexusa: LS460 AWD
Skąd:: KRK
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by Łukasz789 »

Są ....koncentraty i tak jeżeli rozcieńczymy je w odpowiedniej proporcji otrzymuje się odpowiednio:
PO ROZCIEŃCZENIU 1(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -40C.
PO ROZCIEŃCZENIU 2(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -27,5C.
PO ROZCIEŃCZENIU 3(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -20C.
PO ROZCIEŃCZENIU 4(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -16C.
PO ROZCIEŃCZENIU 5(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -14C.
Dlatego napisałem żeby zwrócić na to uwagę.
JanB
Lex Driver
Posts: 371
Joined: 29 Jul 2012, o 21:37
Model Lexusa: GS
Skąd:: Polska
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by JanB »

No tak, ale myślę, że większość z aut jest zalana płynem odpornym na temp. minus 35 stopni i nikt nie zmienia płynu przed latem na "letni". Nawiasem pisząc proporcja 5:1 też wytrzymuje w ujemnych temp.
Pozdrawiam
JanB
User avatar
MPower
Lex user
Posts: 135
Joined: 20 Jun 2011, o 17:05
Model Lexusa: LS400
Skąd:: lubuskie
Contact:

Re: Przygotowanie auta do snu zimowego

Post by MPower »

Jeżeli chodzi o zimowanie to mój LS stoi w garażu, akumulatora nie odłączam. Co ok. tydzień odpalam samochód na kilka minut.
Post Reply

Return to “Na każdy temat”

Who is online

Users browsing this forum: Bing [Bot] and 2 guests