hydrant23 napisał(a):jeśli tylko nadarzy się okazja pojechania w bezpiecznym miejscu bokiem robię to ... właśnie po to aby przy normalnej jeździe wiedzieć jak reagować w sytuacjach awaryjnych, i najczęściej robię tak w zimie ze względu na mniejsze zużycie auta i opon, w lecie to raczej sporadycznie, ale mokry spory parking również posłuży za potencjalny plac kilku poślizgów, robię tak odkąd mam prawko i zapewne miedzy innymi dzięki temu nie mam na swoim koncie od '95 żadnej stłuczki
Jak najbardziej jestem za ponieważ trzeba uczyć się odruchów...
klasyk bardzo mi się podoba Twoje aptekarskie podejście do tematu tylko ja troszkę widzę inaczej pewne sprawy...
Mi, podatnikowi który w zebach zanosi PiT, Vat i ZUS co oferuje państwo zwane Polską...?
Gdzie mam te super szkoły jazdy ??? Ile kosztuja ?? Gdzie są te tory na których możemy doskonalić jazdę???
Ostatnio była ustawka na torze w Wawie sam wjazd 3k więc chyba coś nie tak...
Jadę na parking np: CH Janki o 2 w nocy, nie ma żywego ducha, nie ma zabudowań mieszkalnych i jest śnieg więc korzystam nie robiąc nikomu krzywdy, nie kradnąc koszyków itp... wiem jest to złe ale mój kraj udaje że martwi sie o mnie a ja udaje że martwie się o kraj i ustanowione w nim prawo.
Pewnie powiesz że jestem taki smiaki i owaki ale często też bywam na parkingu przed media marktem i cieszę się że tam jestem bo moge w jakiś sposób wykorzystać coś co powstało z pieniedzy zarobionych na omijaniu prawa ...
