Yarecki - dla mnie najlepszym skanerem byłby taki, który można podpiąć do kilku(nastu) marek samochodowych i na przykład, sprawdzić czy nie ma jakiś błędów, np. w silniku, żeby jak na przykład zapali się check nie jechać od razu i płacić 50zł tylko podpiąć sobie swój komputerek i zobaczyć co jest grane. Nie wiem do jakich jeszcze innych rzeczy mógłby być taki komputer bo nie miałem z takimi nigdy styczności (chętnie się dowiem

), oprócz VAG-a (tak to się chyba nazywa), gdzie kolega podpinał to pod starego golfa, gdzie mógł sobie sprawdzić jakieś tak parametry i zobaczyć czy nie ma jakiś błędów na którymś z czujników.
Taki skaner byłby najfajniejszy, ale wydaje mi się, że taki który nadaje się do wielu nie nadaję się do niczego lub jest strasznie drogi. A jak to w ogóle jest z tymi wejściami do podłączenia pod taki komputer, przecież Lex, a np. Skoda będą miały już pewnie inne wejście, jestem zupełnie zielony w tym temacie, dlatego tak się dopytuje
Czy to o czym mówi Alex200 jest dobrą opcją? Widziałem na allegro, że kosztuje to do 100zł z wysyłką, także niedrogo, ale czy warto?
Może zadam pytanie inaczej, do czego może przydać się taki komputerek oprócz sprawdzenia różnych danych (z których pewnie i tak nie będę mógł zbyt wiele wywnioskować) i sprawdzenia błędów, no bo wiadomo, że w lexie czujników na pewno jest sporo, jeżeli, np. pewnego dnia zorientuję się, że auto pali za dużo to podpinam komputer i sprawdzam czy jest jakiś błąd, np. czy to pompa paliwa, albo coś innego, jak nie będzie żadnego błędu to może po wykres da radę dość do tego jest uszkodzone, żeby nie naprawiać tego metodą prób i błędów, czyli najpierw wymienię to, później to, a na końcu tamto i może w końcu trafie.
Taki Lexus to już nie golf 3 1.9Tdi, wydaje mi się, że gs300 jest naszpikowany elektroniką, a co za tym idzie mnóstwem czujników i fajnie by było raz na jakiś czas sprawdzić czy wszystko gra
Moja widza na temat tego komputera jest na razie mniej niż podstawowa bo przeglądając neta w poszukiwaniu odpowiedzi, póki co wiem, że nie nazywa się to komputerek tylko interfejs, ale jakoś komputerek fajniej brzmi hihi
z tego co wyczytałem na tym forum i wielu wielu innych, można się połączyć właśnie tym ELM 327 i programem TOYOTA TECHSTREAM, ale podobno nie każda wersja chce się łączyć z nie każdym Lexem, to jest jak loteria, że albo się uda albo nie, czy trzeba zwrócić uwagę na wersję tego interfejsu czy coś innego?
Doczytałem również, że złącza w autach nazywają się OBD i są wersje OBD I i czy OBD II.
Wikipedia mówi :
http://pl.wikipedia.org/wiki/OBD
czyli do swojego auta muszę szukać ODB I?