[IS200] Sondy Lambda

Wszystko co związane z problemami w układzie elektrycznym.
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: gmiter »

Jaka instalacja? Chodzi mi o sterownik.

Na sondy 2 ( te za katem) nie patrz - nie jest miarodajny jeżeli chodzi o to czy jest bogato czy ubogo - ma on wykrywać niespalone paliwo - jak jakikolwiek program pokazuje korekty sond za katem to po prostu jakieś głupoty. Sonda za katem może oscylować w niskich temperaturach silnika kiedy paliwo ci sie dosłownie leje do katow aby je jak najszybciej rozgrzać ale po paru minutach powinna być w jednej pozycji - co oznacza że katalizator się nagrzał i efektywnie są tam dopalane resztki paliwa.

Jeżeli podczas jazdy sondy zza kata Ci oscylują to znaczy że zalewa Ci silnik.

Co do korekt - powinny być takie same na PB i LPG jezeli instalacja poprawnie zalozona i wystrojona. Mam nadzieje że strojenie to nie tylko autokalibracja ale też jazda w trasie i bieżąca regulacja z podglądem na korekty.
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: owczar »

gmiter pisze: Na sondy 2 ( te za katem) nie patrz - nie jest miarodajny jeżeli chodzi o to czy jest bogato czy ubogo - ma on wykrywać niespalone paliwo - jak jakikolwiek program pokazuje korekty sond za katem to po prostu jakieś głupoty. Sonda za katem może oscylować w niskich temperaturach silnika kiedy paliwo ci sie dosłownie leje do katow aby je jak najszybciej rozgrzać ale po paru minutach powinna być w jednej pozycji - co oznacza że katalizator się nagrzał i efektywnie są tam dopalane resztki paliwa.

Jeżeli podczas jazdy sondy zza kata Ci oscylują to znaczy że zalewa Ci silnik.
Nic z tego co napisałeś nie jest prawdą.
Awatar użytkownika
Damian87
Lex Driver
Posty: 687
Rejestracja: 11 lip 2011, o 14:53
Model Lexusa: IS 200
Skąd:: łódzkie
Kontakt:

Post autor: Damian87 »

Owczar Chodzi o to ze tak od połowy czasów wtrysków do końca zaczyna odstawić mapa gazu od mapy benzyny i lecieć do góry i to ostro. Nawet z nie strojoną instalacją korekty na Pb i lpg powinny być takie same?

gmiter nie pisałem że korekty odczytuje z sondy za katem tylko przed są dwie sondy... a sterownik stag 300 isa2
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: gmiter »

owczar pisze:
gmiter pisze: Na sondy 2 ( te za katem) nie patrz - nie jest miarodajny jeżeli chodzi o to czy jest bogato czy ubogo - ma on wykrywać niespalone paliwo - jak jakikolwiek program pokazuje korekty sond za katem to po prostu jakieś głupoty. Sonda za katem może oscylować w niskich temperaturach silnika kiedy paliwo ci sie dosłownie leje do katow aby je jak najszybciej rozgrzać ale po paru minutach powinna być w jednej pozycji - co oznacza że katalizator się nagrzał i efektywnie są tam dopalane resztki paliwa.

Jeżeli podczas jazdy sondy zza kata Ci oscylują to znaczy że zalewa Ci silnik.
Nic z tego co napisałeś nie jest prawdą.
To polecam zobaczyć jaki sygnał dostaje sonda druga za katem i jak wygląda sygnał zwrotny w zależności od tego jaki gaz dostaje... Na forum własnie czytam sporo rzeczy które mijają się z prawdą bardzo często, 90% użytkowników zleciłoby na każdą pierdołę wymianę sond, cewek, świec, przewodów i regulację zaworów i oczywiście jak wymiana oleju w automacie to dynamiczna - już na kilku forach zauwazylem takie praktyki - mechanik sam sobie przeciez chleba nie odbierze i zawse bedzie wolal wymienić element wart 500zł czy uslugę wartoą 1500zł zamiast sprobowac wyeliminować pradziwe zrodlo albo zrobi to przy okazji..
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re:

Post autor: gmiter »

Damian87 pisze:Owczar Chodzi o to ze tak od połowy czasów wtrysków do końca zaczyna odstawić mapa gazu od mapy benzyny i lecieć do góry i to ostro. Nawet z nie strojoną instalacją korekty na Pb i lpg powinny być takie same?

gmiter nie pisałem że korekty odczytuje z sondy za katem tylko przed są dwie sondy... a sterownik stag 300 isa2

Zrozumiałem że sondy za katem - mój błąd. Regulujesz w trasie czy tylko na postoju?
Awatar użytkownika
Damian87
Lex Driver
Posty: 687
Rejestracja: 11 lip 2011, o 14:53
Model Lexusa: IS 200
Skąd:: łódzkie
Kontakt:

Post autor: Damian87 »

Regulacje przeprowadziłem na drodze, na postoju to chyba tylko autokalibracje można zrobić...
Ale te korekty o których wcześniej pisałem sprawdzałem na postoju..
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: Yarecki »

Sorry Panowie, ale to co tu czytam to jakieś Science Fiction.
Nie wiecie o czym w ogóle rozmawiacie.
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: owczar »

gmiter pisze:
owczar pisze:
gmiter pisze: Na sondy 2 ( te za katem) nie patrz - nie jest miarodajny jeżeli chodzi o to czy jest bogato czy ubogo - ma on wykrywać niespalone paliwo - jak jakikolwiek program pokazuje korekty sond za katem to po prostu jakieś głupoty. Sonda za katem może oscylować w niskich temperaturach silnika kiedy paliwo ci sie dosłownie leje do katow aby je jak najszybciej rozgrzać ale po paru minutach powinna być w jednej pozycji - co oznacza że katalizator się nagrzał i efektywnie są tam dopalane resztki paliwa.

Jeżeli podczas jazdy sondy zza kata Ci oscylują to znaczy że zalewa Ci silnik.
Nic z tego co napisałeś nie jest prawdą.
To polecam zobaczyć jaki sygnał dostaje sonda druga za katem i jak wygląda sygnał zwrotny w zależności od tego jaki gaz dostaje... Na forum własnie czytam sporo rzeczy które mijają się z prawdą bardzo często, 90% użytkowników zleciłoby na każdą pierdołę wymianę sond, cewek, świec, przewodów i regulację zaworów i oczywiście jak wymiana oleju w automacie to dynamiczna - już na kilku forach zauwazylem takie praktyki - mechanik sam sobie przeciez chleba nie odbierze i zawse bedzie wolal wymienić element wart 500zł czy uslugę wartoą 1500zł zamiast sprobowac wyeliminować pradziwe zrodlo albo zrobi to przy okazji..
Ja wiem jak wygląda sygnał w sondzie za katem. Ale zupełnie minąłeś się z prawdą. Sonda za katem nie oscyluje gdy jest bogato i nie daje jednego sygnału gdy wszystko jest ok. Sonda za katem normalnie oscyluje. Sonda za katem nie wykrywa też niespalonego paliwa. Nawet gdyby chciała to zasada jej działania to uniemożliwia. Ja wiem, że na forach często widać różne bzdury, ale nikt o zdrowych zmysłach nie bazuje swojej wiedzy na forumowych wypocinach. Jest sporo pozycji naukowych - chociażby z politechniki - zasada działania silnika spalinowego. sterownika silnika, zasada działania lambdy.

Patrzenie na mapki nic nie da dopókie nie zrozumiemy skąd biorą się owe mapki i czego są wypadkową. Zanim się czegoś nauczymy, to po drodze też na pewno coś zepsujemy - taka jest prawda. Ja się uczyłem na aucie, które jest bardziej głupotoodporne od IS200 i mimo że popełaniałem wiele błędów to auto nadal ma się dobrze. Przy tym poziomie wtajemniczenia nie grzebałbym przy instalacji na własną rękę tylko znalazł ogarniętego gazownika. Złą regulacją bardzo łatwo załatwić tutaj głowicę. Pracy sond nie da się wyjaśnić opisowo - warto to zbadać empirycznie w sprawnym aucie - najlepiej bez LPG. Zanim dobrze wystroisz LPG kilkanaście razy zrobisz to źle i nie ma siły by było inaczej. To od Ciebie zależy czy chcesz się uczyć na swoim aucie z ręczną regulacją luzów zaworowych - ew błędy bywają kosztowne, a na tym forum już widziałem kilka IS-ów, w których trzeba było zwalać głowicę.
Yarecki
Lex Master
Posty: 1921
Rejestracja: 29 wrz 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: Yarecki »

owczar pisze:

Ja wiem jak wygląda sygnał w sondzie za katem. Ale zupełnie minąłeś się z prawdą. Sonda za katem nie oscyluje gdy jest bogato i nie daje jednego sygnału gdy wszystko jest ok. Sonda za katem normalnie oscyluje. Sonda za katem nie wykrywa też niespalonego paliwa. Nawet gdyby chciała to zasada jej działania to uniemożliwia. Ja wiem, że na forach często widać różne bzdury, ale nikt o zdrowych zmysłach nie bazuje swojej wiedzy na forumowych wypocinach. Jest sporo pozycji naukowych - chociażby z politechniki - zasada działania silnika spalinowego. sterownika silnika, zasada działania lambdy.

Patrzenie na mapki nic nie da dopókie nie zrozumiemy skąd biorą się owe mapki i czego są wypadkową. Zanim się czegoś nauczymy, to po drodze też na pewno coś zepsujemy - taka jest prawda. Ja się uczyłem na aucie, które jest bardziej głupotoodporne od IS200 i mimo że popełaniałem wiele błędów to auto nadal ma się dobrze. Przy tym poziomie wtajemniczenia nie grzebałbym przy instalacji na własną rękę tylko znalazł ogarniętego gazownika. Złą regulacją bardzo łatwo załatwić tutaj głowicę. Pracy sond nie da się wyjaśnić opisowo - warto to zbadać empirycznie w sprawnym aucie - najlepiej bez LPG. Zanim dobrze wystroisz LPG kilkanaście razy zrobisz to źle i nie ma siły by było inaczej. To od Ciebie zależy czy chcesz się uczyć na swoim aucie z ręczną regulacją luzów zaworowych - ew błędy bywają kosztowne, a na tym forum już widziałem kilka IS-ów, w których trzeba było zwalać głowicę.
:shout: :puchar: :ok: .
Nic dodać nic ująć ale niech tam se "chopy" stroją na sondę za katem :lol:, najlepiej na taką co to siedzi już w adapterze :shok: :crazy:
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [IS200] Sondy Lambda

Post autor: gmiter »

Yarecki pisze:
owczar pisze:

Ja wiem jak wygląda sygnał w sondzie za katem. Ale zupełnie minąłeś się z prawdą. Sonda za katem nie oscyluje gdy jest bogato i nie daje jednego sygnału gdy wszystko jest ok. Sonda za katem normalnie oscyluje. Sonda za katem nie wykrywa też niespalonego paliwa. Nawet gdyby chciała to zasada jej działania to uniemożliwia. Ja wiem, że na forach często widać różne bzdury, ale nikt o zdrowych zmysłach nie bazuje swojej wiedzy na forumowych wypocinach. Jest sporo pozycji naukowych - chociażby z politechniki - zasada działania silnika spalinowego. sterownika silnika, zasada działania lambdy.

Patrzenie na mapki nic nie da dopókie nie zrozumiemy skąd biorą się owe mapki i czego są wypadkową. Zanim się czegoś nauczymy, to po drodze też na pewno coś zepsujemy - taka jest prawda. Ja się uczyłem na aucie, które jest bardziej głupotoodporne od IS200 i mimo że popełaniałem wiele błędów to auto nadal ma się dobrze. Przy tym poziomie wtajemniczenia nie grzebałbym przy instalacji na własną rękę tylko znalazł ogarniętego gazownika. Złą regulacją bardzo łatwo załatwić tutaj głowicę. Pracy sond nie da się wyjaśnić opisowo - warto to zbadać empirycznie w sprawnym aucie - najlepiej bez LPG. Zanim dobrze wystroisz LPG kilkanaście razy zrobisz to źle i nie ma siły by było inaczej. To od Ciebie zależy czy chcesz się uczyć na swoim aucie z ręczną regulacją luzów zaworowych - ew błędy bywają kosztowne, a na tym forum już widziałem kilka IS-ów, w których trzeba było zwalać głowicę.
:shout: :puchar: :ok: .
Nic dodać nic ująć ale niech tam se "chopy" stroją na sondę za katem :lol:, najlepiej na taką co to siedzi już w adapterze :shok: :crazy:
Czytaj proszę ze zrozumieniem co piszę. Nie wystarczy sięgnąć po pierwszą lepszą pozytcję z politechnii czy innej szkoły - warto też tam sie prze***ebać 5 lat i wtedy możesz mówić coś na temat tych pozycji bo bez tego większośc osób nie zrozumie ocb.

Nie mówię o strojeniu na sondę za katem bo nikt tak nie robi - mówię o diagnostyce składu mieszanki bo to że pierwsza będzie miała bogato to luz, zdarza się ale jeżeli na drugiej sondzie za katem będzie bogato to albo kat dupa (rzadko) albo silnik jest zalany i mieszanka się nie dopala w komorze spalania. Tak działają wszystkie sterowniki silnik z układem sprzężenia pomiaru lambda, druga sonda diagnozuje katalizator w ten sposób że sprawdza czy jest za nim mieszanka bogata - prosty sposób jak sprawdzić co wykrywa sonda - wykręć tylną sondę i raz dmuchaj na nia powietrzem z kompresora - sygnał się nie zmieni, drugi raz podgrzewaj zapalniczką - sygnał się nie zmieni, a trzeci raz puść na głowicę sam gaz z zapalniczki - sygnał pójdzie na bogato bo wykryje zbyt dużo paliwa.

Czytajcie ze zrozumieniem (wiem że nie dotyczatełm pierwszego posta dobrze i źle odczytałem jeżeli chodzi o sondy) ale przeczytajcie co pisałem na spokojnie. Jeżeli kiedyś zajmowaliście się bedaniem sterowników silników, badaniem charakterystyki sondy i innych czujników z ognim galwanicznych izotopowych to zapraszam do dyskusji. W przeciwnym razie to nie ma sensu bo zacznie się karuzela spi***enia i zachwalanie wiedzy starych użytkowniko-mechaniko-handlarzy... jak w większości forów samochodowych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości