LS430 Audio się wyłącza po sekundzie od startu
: 12 cze 2017, o 20:22
Hej,
LS430, polift, system audio ML.
Czy miał ktoś z Was następujący problem:
Po włączeniu stacyjki, jeśli radio było wcześniej (przed poprzednim wyłączeniem) włączone, to przez mniej więcej sekundę słychać dźwięk z radia, po czym jest cisza. Jeśli podczas poprzedniego wyłączenia stacyjki audio nie było włączone, to oczywiście jest cisza, a włączenie audio niczego nie zmienia - cisza.
Cały system wygląda że działa, to znaczy można zmieniać stacje radiowe i widać, że informacje z RDS się wyświetlają, można przełączyć na zmieniarkę CD i wyświetlają się informacje o odtwarzanej płycie, utworze, leci czas. Magnetofonu nie testowałem ale pewnie podobnie. Można regulować głośność, balans itp. i wszystko ładnie się wyświetla. Ale słychać tylko ciszę. Podobnie podczas naciskania różnych elementów na monitorze, jest cisza (zazwyczaj jest krótkie "pik").
Wygląda na to, że wzmacniacz się włącza, po czym od razu się (coś go) wyłącza.
Bezpośrednio przed wystąpieniem tego problemu nie zmieniałem niczego. Ze 2 dni wcześniej wymieniałem zawieszenie w sub-ie, ale po tym sporo pograłem i wszystko grało normalnie (a właściwie lepiej niż normalnie bo sub był naprawiony). Sprawdziłem, czy odpięcie sub-a coś daje - niczego nie zmienia w zachowaniu się systemu.
Czy ktoś może miał do czynienia z takim problemem? Jakieś wskazówki?
Dzięki z góry,
Q3
LS430, polift, system audio ML.
Czy miał ktoś z Was następujący problem:
Po włączeniu stacyjki, jeśli radio było wcześniej (przed poprzednim wyłączeniem) włączone, to przez mniej więcej sekundę słychać dźwięk z radia, po czym jest cisza. Jeśli podczas poprzedniego wyłączenia stacyjki audio nie było włączone, to oczywiście jest cisza, a włączenie audio niczego nie zmienia - cisza.
Cały system wygląda że działa, to znaczy można zmieniać stacje radiowe i widać, że informacje z RDS się wyświetlają, można przełączyć na zmieniarkę CD i wyświetlają się informacje o odtwarzanej płycie, utworze, leci czas. Magnetofonu nie testowałem ale pewnie podobnie. Można regulować głośność, balans itp. i wszystko ładnie się wyświetla. Ale słychać tylko ciszę. Podobnie podczas naciskania różnych elementów na monitorze, jest cisza (zazwyczaj jest krótkie "pik").
Wygląda na to, że wzmacniacz się włącza, po czym od razu się (coś go) wyłącza.
Bezpośrednio przed wystąpieniem tego problemu nie zmieniałem niczego. Ze 2 dni wcześniej wymieniałem zawieszenie w sub-ie, ale po tym sporo pograłem i wszystko grało normalnie (a właściwie lepiej niż normalnie bo sub był naprawiony). Sprawdziłem, czy odpięcie sub-a coś daje - niczego nie zmienia w zachowaniu się systemu.
Czy ktoś może miał do czynienia z takim problemem? Jakieś wskazówki?
Dzięki z góry,
Q3