Lexus - Forum

Witam!
Ostatnio postanowiłem zdemontować uchwyt na telefon zeszłego tysiąclecia. Miałem go po prawej stronie od navi. Niestety, w momencie przecinania kabli, które szły do tego uchwytu, radio przestało grać. Konkretnie muzyka jest wyciszona, nie słychać ać ani radia ani Cd.
Wszystkie kable, które przecialem, polączylem ze sobą, niestety żadnego pozytywnego efektu to nie dało.

Czy ktoś wie, gdzie leży problem? Może jakieś wskazówki ?

Pozdrawiam

Edit: gra tylko subwoofer

Przede wszystkim sprawdź bezpieczniki. Sam uchwyt to nie wszystko. Idąc po kablach znajdziesz centrale.

Zdążyłem sprawdzić tylko te pod maską, są ok.

navi w LS400 ???? Wow, to jakaś super konfiguracja. Jeśli gra tylko sub to tak jakby padł wzmacniacz od głośników zasilanych z radia, bo sub ma własny. W Nakamichi było chyba z radia wyprowadzenie do wzmacniacza, a potem na głośniki, a w Pioneerze z radia głośniki, a sub miał własny wzmacniacz.

A sam wzmacniacz nie ma gdzieś bezpiecznika?

Przecinałeś na włączonym radiu?

Tak.
Tak już wiem, głupota.

Wygląda jakby trwale myślało, że nadchodzi połączeni albo rozmowa, pewnie bez wyciągania jednostki się nie obejdzie.

Jednostkę wystarczy odpiac, czy to jest cos bardziej skomplikowanego?

Sprawdziłem bezpieczniki pod nogami kierowcy, są ok. Subwoofer gra bardzo cicho. Po ustawieniu głośności na max, ledwo go słychać.

PS czy ktoś wie jak zdemontować schowek?