Strona 1 z 1

LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 4 paź 2019, o 23:59
autor: Pepton
Witam !

Chciałem spytać wszystkich użytkowników LS430 polift o działanie VSC. Nie wiem czy u mnie jest coś nie tak, czy "ten typ tak ma"...?
Przy ostrym ruszeniu na mokrej nawierzchni tylne koła nie potrafią złapać przyczepności bardzo długą chwilę, kontrolka jednak miga od samego początku ale nie czuć żeby system reagował. Na śniegu natomiast, przy niskich prędkościach (przy wyższych nie sprawdzałem) na zakręcie dodanie gazu (bez kontry) kończy się wykręceniem bączka i trzykrotnym sygnałem akustycznym. Jeżdżąc różnymi autami nie spotkałem się z tak fatalnie działającym ASR i ESP. Dodam, że wszystkie kontrolki gasną normalnie i komputer nie wyświetla żadnych błędów...
Da się to jakoś skalibrować czy "ten typ tak ma"...?

Pozdrawiam

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 5 paź 2019, o 09:59
autor: ledziu
Obawiam się że ten typ tak ma...

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 5 paź 2019, o 17:44
autor: Arkadyx
Pepton pisze:Witam !

Chciałem spytać wszystkich użytkowników LS430 polift o działanie VSC. Nie wiem czy u mnie jest coś nie tak, czy "ten typ tak ma"...?
Przy ostrym ruszeniu na mokrej nawierzchni tylne koła nie potrafią złapać przyczepności bardzo długą chwilę, kontrolka jednak miga od samego początku ale nie czuć żeby system reagował. Na śniegu natomiast, przy niskich prędkościach (przy wyższych nie sprawdzałem) na zakręcie dodanie gazu (bez kontry) kończy się wykręceniem bączka i trzykrotnym sygnałem akustycznym. Jeżdżąc różnymi autami nie spotkałem się z tak fatalnie działającym ASR i ESP. Dodam, że wszystkie kontrolki gasną normalnie i komputer nie wyświetla żadnych błędów...
Da się to jakoś skalibrować czy "ten typ tak ma"...?

Pozdrawiam
Szczerze mówiąc ja mam odwrotne odczucia :o W zimę wręcz zniechęca do pojeżdżenia bokiem bo zaraz drze ryja i stawia mi samochód do pionu ;) Zdaje się że nawet jak się wyłączy to i tak nie da się tego zrobić całkowicie. Może więc masz coś jednak skopane?

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 7 paź 2019, o 14:32
autor: kpk
Dokładnie potwierdzam słowa Arkadyx, przy włączonych systemach LS nie pozwalał praktycznie na nic. Jak bym nie próbował (oczywiście w ramach rozsądku) to diody migają, ewentualnie jak jest bardziej niebezpiecznie to wchodzi w grę sygnał dzwiękowy, a auto jedzie jak po sznurku.
Pozdrawiam
KPK

ps. tylko ja miałem przed lifta,

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 7 paź 2019, o 15:44
autor: ledziu
Niby Panowie macie racje ale... trzeba by zweryfikować trochę szczegółów typu chociażby opony/zbieżność/amory itp.
Ale przyjmijmy że wszystko jest ok.to i tak uważam że systemy bezp.tamtych lat w lexusach do wybitnych nie należą porównując do innych marek.

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 7 paź 2019, o 18:52
autor: Pawcio1979
Nie mam porównania z LS ale u mnie w GS Mk2 kontrola pozwala na delikatny uślizg, później miga kontrolka by na koniec jeszcze piszczeć brzęczyk ale wtedy jak "postawi do pionu" to koronki z zębów wypadają.

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 7 paź 2019, o 22:34
autor: Pepton
ledziu pisze:Niby Panowie macie racje ale... trzeba by zweryfikować trochę szczegółów typu chociażby opony/zbieżność/amory itp.
Ale przyjmijmy że wszystko jest ok.to i tak uważam że systemy bezp.tamtych lat w lexusach do wybitnych nie należą porównując do innych marek.
Jeden tylny amortyzator był bardzo słaby (praktycznie nie tłumił), obecnie jest wymieniany i zobaczymy czy będzie różnica...

Swoją drogą w GS-ie MKII VSC działało bardzo dobrze i szybko, dlatego mnie dziwi, że w wyższym modelu jest gorzej...

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 21 paź 2019, o 23:20
autor: hydrant23
i jak ? zmieniło się coś? u mnie działa aż za mocno jadąc 40ką i depną na maxa pod wzniesienie na asfalcie i mnie przymula , gsmk3 dawał większe opóźnienie i praktycznie przy każdorazowym dynamicznym starcie uślizg delikatny był... i mimo braku tzw palenia gum opony co 25tys nowe...

Re: LS430 - Słaba kontrola trakcji - VSC

: 24 paź 2019, o 21:46
autor: Pepton
Witam !

Odebrałem auto z wymienionym tylnym amortyzatorem (regenerowali w Nagengast) i niestety pojawił się problem z dobijaniem tego amora. Wcześniej amortyzator tzn. część tłumiąca w ogóle nie tłumiła. Na dziurach koło wręcz podskakiwało a na trasie na wybojach potrafiło bardzo niebezpiecznie "zabujać" prawym tyłem. Teraz amortyzator jest sprawny (sprawdzony na stacji - 100% sprawności :szok: ) ale przy szybszym wjechaniu w dziurę czuć pojedyncze dobicie, także VSC musi poczekać a ten problem rozwinę w innym wątku...

Pozdrawiam